Mallya zadowolony z postępu Force India

Na torze Nurburgring zespół zanotował najlepszy rezultat w sezonie
26.07.1115:29
Maciej Kotuła
1722wyświetlenia

Właściciel Force India - Vijay Mallya pochwalił postęp dokonany przez jego zespół począwszy od Grand Prix Monako ze szczytowym punktem w ostatni weekend wraz z finiszem w „dużych punktach” na torze Nurburgring.

Adrian Sutil dał swojemu zespołowi najlepszy rezultat w sezonie, zdobywając zasłużone szóste miejsce i pokonując nawet obu kierowców Mercedesa. Pokazaliśmy wielki postęp, trwający już od Monako - powiedział Mallya, którego zespół napędzają silniki Mercedesa.

Byliśmy konkurencyjni w Kanadzie, gdzie w pewnym momencie Paul [di Resta] jechał na piątej albo szóstej pozycji. Potem obaj kierowcy mieli pewne przygody i nie ukończyli wyścigu. W Walencji Adrian zdobył punkty, a na Silverstone nie było powodu, dla którego oba samochody miałyby nie dojechać w czołowej dziesiątce, jednak trochę zamieszaliśmy na pitwall. Wszystko jednak przyszło w Niemczech. Dzięki Adrianowi na szóstej pozycji, przed dwoma Mercedesami, mamy najlepszy powód, by być dumni. Niestety Paul miał incydent z Nickiem Heidfeldem, w innym przypadku też ukończyłby z punktami. Mamy ostatnio całkiem dużo pecha, więc mam nadzieję, że teraz się to skończy!

To, co zdarzyło się Paulowi, było po prostu pechem, nie było w tym jego winy - dodał Hindus. Obaj moi kierowcy powiedzieli, że są bardzo zadowoleni z samochodu, zadowoleni z zespołu i ja jestem całkiem zadowolony, widząc wielki postęp w osiągach, obserwując to z pitwall. Strategia została dobrze zaplanowana i dobrze wykonana, więc jestem uszczęśliwiony.

Mallya sądzi, że na Węgrzech Force India będzie równie mocne, dzięki nowym, oczekującym na wdrożenie ulepszeniom. Mamy więcej docisku niż wcześniej, więc jestem całkiem pewien, że możemy się dobrze zaprezentować - powiedział. Mamy małą poprawkę na Węgry, mamy specjalny pakiet na Monzę i chcemy zrobić poważne poprawki na Singapur oraz dalej na zamorskie wyścigi. Jest to dla mnie zachęcające.

Źródło: autosport.com

KOMENTARZE

13
yaper
27.07.2011 08:13
Force India bardzo, ale to bardzo zaimponowało mi w ostatnich GP. Na początku sezonu byli w ciemnym lesie, bo było zauważalne w kontekście świetnego początku w 2010 roku. Teraz co weekend mają tempo na dobre punkty. Zajęli miejsce dobrze spisującego się Saubera i pokonali w boju takie marki jak Mercedes i Renault. Brawo. Sutil, pomimo mojej ostatniej krytyki w jego osobę, pojechał najlepsze GP od dawien dawna. Chciałoby się powiedzieć, że powinien pokazywać taką jazdę co weekend. Czekamy na Spa i Monzę, gdzie powinni być jeszcze groźniejsi.
hagj
27.07.2011 01:54
Pamiętam jak kilka lat temu Vijay Mallya powiedział, że marzy mu się Force India na podium pierwszego wyścigu o Grand Prix Indii. Wtedy został wyśmiany (przeze mnie prawdopodobnie też, nie pamiętam już ;) Przy obecnej formie FI wcale nie było by to wykluczone, jeśli tor by im "pasował" ! Dlatego tego im życzę :)
Lolkoski
26.07.2011 07:09
Po kiepskim początku wyraźnie się rozkręcili, jeszcze żeby Paul zaczął dowozić punkty i mogli by powalczyć o 5 miejsce, czasu jest jeszcze sporo
Simi
26.07.2011 06:50
Force India robi postępy i powtórzę słowa innych, mówiąc, że to dobrze dla widowiska. Myślę, że Hindusom należą się niezłe sukcesy, ponieważ wkładają dużo pracy w swe przedsięwzięcie. Pozytywnie zaskoczył mnie Sutil, który pojechał naprawdę świetny wyścig.
cravenciak
26.07.2011 05:49
Lysy, mógłbyś się zdziwić :p Mirocha wcale tak źle sobie nie radzi ;] A Giermaziak w przyszłym roku jak się skupi na jednej serii to w 2013 może być ciekawie.
Lysy
26.07.2011 04:45
Tylko patrzeć jak FI śmignie LRGP w klasyfikacji :/ @Yaneiro A kierowcami Giermaziak i ten kolega Maurycego [wyleciało mi nazwisko]
Yaneiro
26.07.2011 04:03
Chyba jako właściciel Polsat F1 Team. :D
cravenciak
26.07.2011 03:09
Hah, na tym małym zdjęciu (przed rozwinięciem newsa) myślałem, że to Zientarski :P
kovalf1
26.07.2011 02:45
Force India powoli pnie się w górę, jeśli chodzi o punkty, i nie mała jest w tym zasługa Sutila, którego niektórzy wyganiali już z F1(m.in. po jakimś mało znaczącym wypadku na Północnej Pętli) i odsyłali za kraty...
konradosf1
26.07.2011 02:10
fakt, gdyby nie ta stłuczka DiResty z Heidfeldem to mheliby podwójne punkty, ale pech jest pech. Fajnie, że więcej zespołów walczy o punkty, daje to bardziej ciekawe wyścigi
jpslotus72
26.07.2011 02:06
Forma rośnie - życzyliby sobie pewnie, żeby apogeum wypadło na GP Indii. Di Resta miał lepszy początek, później kilka "przygód" (jako "sprawca" np. w Monako czy Kanadzie, jako "ofiara" chociażby w ostatnim wyścigu) - ale jak na debiutanta (przybysza z DTM) i tak spisuje się więcej niż przyzwoicie. Sutil z kolei jakby "oprzytomniał" po tej nieszczęsnej imprezie z "tłuczonym szkłem" (może jest jakieś ziarno prawdy w tym przesądzie, ze rozbicie opróżnionej szklanki czy kieliszka - w przeciwieństwie do lustra - przynosi szczęście? - ale każdy niech próbuje na własną odpowiedzialność :]). Tak trzymać - im większa konkurencja w walce o punkty, tym lepiej dla widowiska.
grzegorzfiliks
26.07.2011 01:56
Kuleją? Po prostu teraz jest niesamowite tempo rozwoju w F1 i te dwa zespoły obecnie poprawiają się trochę wolniej. Ferrari na początku prezentowano osiągi niekiedy nawet gorsze od LRGP, a podczas ostatnich kwalifikacji w Niemczech Alonso był szybszy od Pietrowa o 1,7 sekundy...
Carlo's
26.07.2011 01:46
Podziwiam ich postęp, jednak to głównie dzięki temu, że kuleją zarówno MGP jak i LRGP.