Alonso wzywa swój zespół do poprawy formy kwalifikacyjnej
"Nie zawsze będzie możliwość zyskania dwóch pozycji w wyścigu"
27.07.1119:51
1869wyświetlenia
Fernando Alonso uważa, że Ferrari skupi się na zwiększeniu formy kwalifikacyjnej zespołu, w celu poprawienia szans na zwycięstwa w wyścigach do końca tegorocznego sezonu.
Hiszpański kierowca zwyciężył w GP Wielkiej Brytanii ponad dwa tygodnie temu i prezentował najwyższą formę z całej stawki podczas ostatnich trzech wyścigów, dodając do zwycięstwa na Silverstone dwa drugie miejsca w Walencji i w Niemczech.
Pomimo wyraźnej poprawy formy u Ferrari Alonso twierdzi, że dalsza poprawa jest niezbędna. Sądzi też, że jego zespół nie może tylko oczekiwać zyskiwania pozycji w wyścigu, dlatego poprawa formy kwalifikacyjnej jest tu kluczowa.
Nasz postęp w porównaniu z początkiem sezonu jest bardzo wyraźny, ale musimy pójść jeszcze dalej, jak to często wcześniej powtarzałem- powiedział dwukrotny mistrz świata na oficjalnej stronie Ferrari.
Wciąż nam czegoś brakuje, szczególnie w kwalifikacjach: to prawda że w wyścigu zawsze można się poprawić, ale nie zawsze będzie możliwość zyskania dwóch pozycji, jak to się stało w Monako, Walencji, Silverstone i Nurburgringu. Alonso uważa również, że Ferrari będzie mocniejsze na Hungaroringu dzięki spodziewanym wyższym temperaturom, po dwóch chłodniejszych wyścigach.
Pogoda na Hungaroringu będzie mieć więcej wspólnego z latem, co nie jest złą rzeczą, jako że mam już dość zimna i wilgoci, jakiej doświadczyliśmy w Wielkiej Brytanii i Niemczech. Dobrze nie tylko dla mnie, ale i dla samochodu: będzie pracował zdecydowanie lepiej w temperaturach wyższych niż 13 stopni, jakie mieliśmy w ostatnią niedzielę. Wiem, że GP Węgier jest szczególne dla Scuderii, jako że doświadczyli tutaj wspaniałych momentów, ale i tych dramatycznych, jak kontuzja Felipe z powodu urwanej części z bolidu Brawna Rubensa [Barrichello]. Budapeszt jest szczególny również dla mnie, jako że zwyciężyłem tutaj po raz pierwszy w 2003 roku w F1. To był wzruszający dzień, wspomnienia z niego zawsze pozostaną ze mną.
Źródło: autosport.com
KOMENTARZE