Indie zaniepokojone zmianami w przyszłorocznym kalendarzu F1

Vicky Chandhok zapewnia też, że tor Buddh będzie budził zachwyt świata F1
06.08.1118:14
Nataniel Piórkowski
1468wyświetlenia

Szef Hinduskiej Federacji Sportów Samochodowych - Vicky Chandhok wyraził niepokój związany z przeniesieniem daty rozegrania przyszłorocznego Grand Prix Indii na 22 kwietnia.

Podczas Grand Prix Węgier Bernie Ecclestone zaproponował nową wersję kalendarza Formuły 1 na sezon 2012, jednak spotkał się on z krytyką szefów zespołów, przed którymi stanęło olbrzymie wyzwanie logistyczne związane z gęstym nagromadzeniem wyścigów w drugiej połowie przyszłego roku.

Chandhok uważa z kolei, że na drodze nowemu terminowi wyścigu w Delhi może stanąć tamtejszy klimat, gdyż temperatury panujące w regionie oscylują w kwietniu w okolicach 40 stopni Celsjusza, a maj jest najcieplejszym spośród wszystkich miesięcy. Nie jestem zadowolony z kwietniowego terminu, bo będzie wtedy gorąco. Jeśli jednak otrzymamy ten termin, to go zaakceptujemy, ale naprawdę wydaje mi się, ze najlepszym wyjściem byłoby ściganie się w Indiach, gdy jest tam chłodniej. Może odpowiedni byłoby marzec, lub przejście od razu do października, listopada lub grudnia - powiedział Hindus agencji Reuters.

Chandhok wierzy także, iż debiut toru w Delhi zachwyci świat Formuły 1, który przybędzie na niego pod koniec października tego roku. Byłem na każdym torze wyścigowym na świecie, a ten będzie jeden z najszybszych obiektów. Będziemy mieli ponad kilometrową prostą i trzy zakręty, które zostały przeprofilowane zgodnie z wytycznymi FIA, aby zachęcić kierowców do wyprzedzania. Myślę, że będzie on fenomenalny i stworzy dużo możliwości podejmowania takich manewrów.

Ojciec kierowcy rezerwowego Team Lotus - Karuna Chandhoka powiedział też, że delegat FIA - Charlie Whiting przeprowadzi kontrolę dopiero na początku września. Pod koniec tego miesiąca Whiting odwiedzi Koreę, więc w drodze powrotnej przelatuje nad Delhi. Myślę więc, że zatrzyma się w mieście, ponieważ byłoby to logiczne z punktu widzenia FIA. To kwestia czysto proceduralna i związana tylko z najwygodniejszym terminem przeprowadzenia kontroli.

Źródło: autosport.com

KOMENTARZE

1
oliveira
06.08.2011 09:31
„Byłem na każdym torze wyścigowym na świecie" - w Kielcach też był?