Lauda: Schumacher powinien odejść na emeryturę
"Każdy sportowiec (...) musi być ze sobą szczery"
11.08.1114:23
2094wyświetlenia
Niki Lauda uważa, że Michael Schumacher nie odniesie już sukcesu w Formule 1. Austriak jest zdania, że Schumacher powinien zakończyć ściganie się w F1, jeśli rzeczywiście jest uczciwy wobec sytuacji, w jakiej się znalazł obecnie.
W przeszłości Lauda także kończył karierę w F1, a później powracał i zdobył nawet jeszcze swój trzeci tytuł mistrzowski. Teraz Lauda porównuje swoją dawną sytuację z 1985 roku do tej, w której jest obecnie Schumacher.
Zawsze popierałem powrót Michaela, ponieważ sam tak zrobiłem i wiem coś o tym. W zeszłym roku mogliśmy zrozumieć, ze jemu potrzebny jest czas, by mógł dostosować się do tych innych już samochodów i do tego jeszcze był fakt, że miał przerwę i nie mógł ani testować, ani robić całej masy tych innych rzeczy. Czuję jednak, że ten rok był jego ostatnią szansą na powrót, by mógł się przygotować, jeśli taki miał zamiar, a w tym roku jeździ tak samo, jak ostatnio.
Pogłoski o rezygnacji Schumachera z dalszego ścigania po tym sezonie ponownie pojawiły się w tym tygodniu, ale Sabine Kehm, menadżer niemieckiego kierowcy, szybko zajęła stanowisko w tej sprawie.
On jest pełen pasji co do tego projektu i traktuje to jak ekscytujące wyzwanie, chce zbudować coś wielkiego razem z Mercedesem. To czasami jeszcze dodaje mu więcej odwagi. Ktoś, kto wkrótce będzie świętował swoje dwudziestolecie w Formule 1 wie o tym, że wytrwałość jest tym, co czyni różnicę.
Lauda pozostaje jednak nieprzekonany do tych argumentów i podtrzymuje swoją opinię. Twierdzi też, iż Schumacher wcale nie jest taki zrelaksowany całą tą sytuacją.
Uważam że każdy sportowiec, jeśli chce osiągnąć takie sukcesy jakie miał Schumacher w przeszłości, musi być ze sobą szczery. Schumacher natomiast utrzymuje nas w przekonaniu, że jemu potrzebny jest czas i tak gada i gada. Prezentuje się przy tym jak facet, który jest zrelaksowany i zadowolony całą sytuacją wokoło, lecz wewnątrz nie czuje się taki zrelaksowany, ponieważ jazda poza czołówką zabija tą przyjemność. Jeśli faktycznie byłby taki wyluzowany, jak o tym mówi, wówczas Mercedes powinien nakazać mu przejście na emeryturę!
W Formule 1 nie jest się dla przyjemności. Pod koniec on sam będzie musiał zadać sobie to pytanie: czy mam to robić, czy nie? Szczerze to naprawdę nie wiem, czy to zadziała teraz na Michaela: jeśli chcesz być szybszy robisz wszystko, a jak wypróbujesz już wszystko i nadal nie ma efektu, to tak właśnie jest. Jestem pewien, że on nadal próbuje, ale pewnego dnia uświadomi sobie, że dalej już nie może i wtedy podejmie decyzję.
Źródło: f1.co.uk
KOMENTARZE