Wyścigowy hat-trick Szczerbińskiego w Formule BMW InterSteps
Polak ma za sobą fantastyczny weekend na torze Brands Hatch
30.08.1120:25
4752wyświetlenia
W dniach 28-29 sierpnia na brytyjskim torze Brands Hatch odbyła sie przedostatnia runda Mistrzostw Formuły BMW InterSteps. Wszystkie trzy wyścigi wygrał polski kierowca Patryk Szczerbiński, który zdobył wyścigowego hat-tricka po raz pierwszy w karierze. Dzięki zwycięstwom, kierowca zespołu Falcon Motorsport awansował na trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej.
Zawody rozpoczęły sie w sobotę 15 minutową rozgrzewką, w której Patryk zapoznał sie z panującymi na torze warunkami oraz pracował nad jak najlepszym ustawieniem swojego bolidu do sesji kwalifikacyjnej. Młody kierowca z Koszalina w czasówce popisał się dobrą jazdą zdobywając 4 pole startowe do pierwszego wyścigu, 3 pole do drugiego wyścigu oraz 2 pole do wyścigu numer 3.
Pierwszy wyścig odbył się w niedzielę, przy lekko padającym deszczu. Był to drugi start w tegorocznych Mistrzostwach Formuły BMW InterSteps, podczas którego zawodnicy ścigali się na deszczowych oponach. Poprzedni odbył się na Donington Park, którego zwycięzcą został również Patryk.
Młody zawodnik zespołu Falcon Motorsport przysnął trochę na starcie, przez co spadł o jedną pozycję i przez kilka okrążeń jechał na piątym miejscu, tuż za kolegą z zespołu Jamesem Nutbrown'em. Na piątym kółku Patryk awansował na czwartą lokatę i dwa okrążenia później, popisał się wspaniałym manewrem wyprzedzając po zewnętrznej Eda Jonesa z zespołu Fortec. Rozpędzony Polak udowodnił, że w deszczowych warunkach nie ma sobie równych i wyprzedził także Jake'a Dennisa oraz Alexa Walkera wychodząc tym samym na pierwsze miejsce w wyścigu. Ostatecznie Patryk wygrał zawody z 10 sekundową przewagą oraz wykręcił najszybsze okrążenie wyścigu, co premiowane jest dodatkowym punktem.
Drugi wyścig odbył się w poniedziałek już na suchym torze. Po starcie Szczerbiński zajmował 4 lokatę i przez kilka okrążeń dzielnie bronił się przed atakami Alexa Walkera nacierając równocześnie na Jamesa Peace'a z Motaworld. Z przodu o pierwszą pozycję walczyli Ed Jones i Jake Dennis, który liderował w wyścigu. Cała piątka jechała na tzw. limicie i najmniejszy błąd mógł się zakończyć wypadnięciem z toru i stratą pozycji. Pierwszy presji nie wytrzymał James Peace, a chwilę później zawody zakończył Jake Jackson. Na ostatnim okrążeniu Patryk dogonił drugiego Eda Jonesa, który nie chcąc stracić swojej pozycji musiał atakować Jake Dennisa, w wyniku czego doszło pomiędzy nimi do kontaktu. Patryk wykorzystał zaistniałą sytuację i zaatakował po wewnętrznej, dzięki czemu wyszedł na prowadzenie, którego nie oddal już do mety.
Przed trzecim startem sędziowie ukarali Eda Jones'a cofnięciem o trzy pozycje za spowodowanie kolizji. Patryk automatycznie awansował na pierwsze pole startowe i była to wspaniała szansa na wygranie trzeciego wyścigu. Gdy zapaliło się zielone światło, Szczerbiński dał z siebie wszystko i nie oddał prowadzenia ani przez chwilę, kompletując wyścigowy hat-trick. Tym samym Patryk wygrał czwarty raz z rzędu i awansował w klasyfikacji generalnej Mistrzostw Formuły BMW na trzecie miejsce.
Patryk Szczerbiński:
Jestem bardzo szczęśliwy z trzech wygranych w Brands Hatch, ponieważ zwyciężyłem na mokrym i suchym torze, co potwierdza, że wraz z zespołem wykonaliśmy wspaniała pracę. Czwarte zwycięstwo z rzędu dało mi awans na trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej i podczas ostatniej rundy w Croft zamierzam poprawić bilans wygranych oraz zakończyć Mistrzostwa Formuły BMW na podium.
Czołówka punktacji mistrzostw:
1 447 Jake Dennis
2 417 Alex Walker
3 374 Patryk Szczerbinski
Źródło: Informacja prasowa Business Sport Solutions, fot. Michał Zemanek
KOMENTARZE