Pietrow: W Japonii możemy pokazać swój prawdziwy potencjał

Rosjanin jest równocześnie bardzo ostrożny w ocenie szans zespołu w Singapurze
23.09.1115:21
Maciej Kotuła
1565wyświetlenia

Witalij Pietrow twierdzi, że Renault będzie musiało poczekać do GP Japonii, by w pełni odkryć pełny potencjał ich ostatniego pakietu poprawek, jako że zespół cały czas przekłada jego wprowadzenie.

Zespół z Enstone miał w tym roku trudności na torach z niskimi prędkościami, co skłania do ostrożności w ocenie formy zespołu, jednak Pietrow pozostaje optymistą, jeżeli chodzi o jego szanse na szybszych pętlach. Pakiet usprawnień to m.in. węższe tylne podwozie w GP Singapuru, dalsze usprawnienia zostały przełożone na Japonię.

Zapytany przed pierwszym treningiem, Pietrow powiedział: Może dzięki [bardziej miękkim] oponom Pirelli na tym torze nasz samochód będzie szybki, jednak przy niskich prędkościach i tam, gdzie ważna jest trakcja, nasz samochód nie jest fantastyczny. Na Suzuce być może będziemy mieli dobry samochód i może przywieziemy trochę zaskakujących rzeczy, ale tutaj nie wiemy jak nam pójdzie.

Pochodzący z Wyborga kierowca ujawnił również, że zespół niedawno odkrył, iż osiągi samochodu były podatne na zmiany w elementach nadwozia. Czasami złe ustawienie nadwozia, np. jedna zbyt mocno dokręcona nakrętka, sprawia, że działa ono w zupełnie inny sposób, przez co aerodynamika jest zupełnie inna - powiedział Rosjanin.

Mechanicy próbują teraz ustalić, jak ustawić bolid, ponieważ nasz samochód wydaje się być super wrażliwy [w tym obszarze]. Zrozumieliśmy to kilka wyścigów temu i jest to całkiem interesujące. Odkryliśmy tą zależność na Monzy i w Spa, że jeśli mechanicy zrobią coś w stylu poprawy podłogi albo innych części samochodu, zupełnie zmienia to aerodynamikę i tracimy przez to 10, a nawet 15-20 punktów [docisku].

Źródło: autosport.com

KOMENTARZE

5
SirKamil
23.09.2011 11:01
Wyraźny progres jakie dały poprzednie ulepszenia daje poważne uzasadnienie oczekiwań względem nadchodzących poważnych zmian. A Japonia długa i płynna. Szkoda tylko, że kierowcy po sekundzie od formy samochodu.
Masio
23.09.2011 07:46
Żebyś ty Pietrow przypadkiem nie rozbił się jak rok temu na starcie.
marwoj666
23.09.2011 03:40
W Japonii przede wszystkim niech skupią się na tym by przykręcić wszystkie koła jak należy.
jpslotus72
23.09.2011 03:08
Ja już puszczam mimo uszu (oczu) tez zapowiedzi "cudów", jakie wiążą się w tym sezonie z "nowymi pakietami" Renault. Ciągnie się to tak z GP na GP - i wciąż nic z tego nie wynika... Jak tak dalej pójdzie, to naprawdę "odkryją karty" dopiero po Interlagos - i wtedy okaże się, że trzymali w rękawie parę dwójek... Blef sezonu.
Makintosz_HD
23.09.2011 02:43
NOŁ ŁEJ PETIA