Liuzzi i Rosberg dopuszczeni do wyścigu w Japonii

W przypadku Włocha FIA po raz kolejny mocno przymknęła oko na zasadę 107%
08.10.1110:40
Paweł Zając
2250wyświetlenia

Nico Rosberg i Vitantonio Liuzzi zostali dopuszczeni do wyścigu pomimo nieustanowienia czasu podczas pierwszej części kwalifikacji.

Kierowca Mercedesa nie mógł przejechać pomiarowego okrążenia z powodu problemów z hydrauliką. Niemiec wystartuje z 23 pozycji. Na moim pierwszym okrążeniu w Q1 zespół kazał mi zjechać, ponieważ pojawił się problem. Próbowaliśmy go naprawić i przejechać okrążenie, jednak się nie udało - powiedział Rosberg.

Również Liuzzi miał problemy techniczne, które przeszkodziły mu w walce o czas w Q1. FIA zdecydowała się jednak dopuścić włoskiego kierowcę do wyścigu pomimo tego, że ani razu w trakcie weekendu nie przejechał on jednego okrążenia z czasem mieszczącym się w regule 107%.

Źródło: autosport.com

KOMENTARZE

15
Kamikadze2000
08.10.2011 09:08
Pomysł jest poroniony, więc lepiej wycofac tę zasadę, aby nie było takich jaj, jak teraz. ;) Oczywiście patrzą na formę MSC i RIC, i biorą to pod uwagę. Ale pamiętamy, że kilkakrotnie kierowcy HRT nie zakwalifikowali się do wyścigu, a jednak zostali dopuszczeniu (jedynie w AUS było według zasady, ale wtedy stratę mieli koszmarnie dużą). ;)
yaper
08.10.2011 07:15
Liuzzi już przed GP się zabezpieczył przygotowując specjalne malowanie kasku, co by przekupić lokalny lud. Jak widać pomogło :)
aronek
08.10.2011 07:13
Adakar, no wlasnie, popatrz na tempo. Wykrecil czas ponizej 107%w treningach? Nie-dlatego FIA powinna mu podziekowac. Aha, chcialem dodac ze własnie we Włoszech widac bylo czy Liuzzi jest zagrozeniem dla siebie i innych czy nie jest... Mimo ze ludzie probuja Cie przekonac, to znajac Twoje zwyczaje, czekam juz z ciekawoscia na kolejny, lepszy argument.
Aeromis
08.10.2011 05:26
Przecież wiadomo, że i Rosberg i Liuzzi by się zmieścili w 107% więc nie kumam ocb z tym gniewaniem się na nieegzekwowanie zasady 107% na tym torze.
Adakar
08.10.2011 02:21
@Sycior @Simi @benethor Tyle, że wystarczy spojrzeć na tempo i "karierę" Liuzziego. Nie jest to DEBIUTANT !!! Gdyby to był jakiś nowicjusz to tak, można by się powaznie obawiać jego zachowania na torze.
DJ Malina
08.10.2011 01:21
Nie wiadomo po co przywrócili 107%. Martwy przepis
lerloare
08.10.2011 12:25
Pisałem przy ostatnim takim przypadku właśnie, że reguła nie jest egzekwowana - ktoś się ze mną kłócił, dając przypadek z Australii. Powiedziałbym "wyjątek potwierdzający regułę ale akurat mamy na odwrót - zdecydowanie przeważają wyjątki nawet gdy nie mieszczą się w kryteriach... Przepis tylko po to by był - nie ma sensu ...
benethor
08.10.2011 11:07
@Adakar: ponoć zasada 107 dotyczy kwalifikacji _kierowcy_, nie zespołu. Zresztą to nie HRT zostało dopuszczone, a Vitantonio Liuzzi, rzekomo doświadczony kierowca, który przez cały weekend nie zrobił czasu poniżej DWÓCH SEKUND straty do Ricciardo jadącego w takim samym samochodzie.
Simi
08.10.2011 10:58
Zgadzam się z poprzednim wpisem. To, że partner z zespołu spokojnie zmieścił się w 107% jeszcze nic nie oznacza. Owszem, to pokazuje, że HRT ogólnie nie ma tutaj problemu, ale skoro kierowca nie zmieścił się, to powinien się nie zakwalifikować. Bo w takim razie - na czym ma polegać ta reguła?
Sycior
08.10.2011 10:41
Adakar ale tu chodzi o kierowcę nie o zespół. To Rosseta albo Yoonga powinni douszczać do wyścigów bo ich partnerzy mieścili się w 107%?? Powinno być twardo, nie zmieścił się w limicie a na treningach nie pokazał że jest w stanie to dziękujemy
Adakar
08.10.2011 10:30
@benethor sam się ośmieszasz. HRT miało tempo GRUBO powyżej 107 % i pokazał to Daniel ! 1:39,110 - 107% 1:37,846 - czas Daniela ... Liuzzi jest zazwyczaj +/- jakieś 0.3 sekundy obok Daniela, więc darujcie sobie. 1,26 sekundy powyżej limitu. Facet it
benethor
08.10.2011 09:58
ech... o ile Rosberga jeszcze rozumiem, to w przypadku HRT się ośmieszają
flyz1
08.10.2011 09:12
"Nico Rosberg i Vitantonio Liuzzi zostali dopuszczeni do kwalifikacji pomimo nieustanowienia czasu podczas pierwszej części kwalifikacji." - chyba dopuszczeni do wyścigu.
Simi
08.10.2011 09:10
Moim zdaniem są dwa wyjścia: 1. Od 2012 likwidują zasadę 107% 2. Zaczynają faktycznie przestrzegać 107% i tylko w przypadku dziwnych wydarzeń czołowych kierowców robią odstępstwa. Jak na przykład kraksa Alonso w Monako 2010, czy awaria Rosberga dziś.
krzysiek_aleks
08.10.2011 09:03
Ciekawe po cholerę robili tą zasadę, jak i tak wszyscy jeżdżą, nawet jak nie mają 107%