Grand Prix New Jersey zadebiutuje w sezonie 2013

Tor będzie zlokalizowany zaledwie kilka minut jazdy samochodem od Manhattanu.
25.10.1122:06
Nataniel Piórkowski
3778wyświetlenia

Władze Formuły 1 ogłosiły we wtorek, że w czerwcu 2013 roku odbędzie się inauguracyjne Grand Prix nad rzeką Hudson, zaledwie kilka minut jazdy samochodem od Manhattanu.

Tor będzie przebiegał przez dzielnice West New York oraz Weehawken, za którym będzie roztaczała się panorama drapaczy chmur Manhattanu. Po raz ostatni Stany Zjednoczone gościły Formułę 1 w 2007 roku, gdy wyścig odbywał się na przystosowanej pętli toru Indianapolis.

Począwszy od przyszłego roku, Formuła 1 zawita również na pętlę Circuit of the Americas zlokalizowanego w Austin w stanie Teksas, co oznacza, iż za dwa lata w kalendarzu będą figurowały dwa wyścigi w USA. Po raz ostatni sytuacja taka miała miejsce w sezonie 1984, gdy imprezy gościły miasta Dallas i Detroit.

Jestem zadowolony, że New Jersey będzie gospodarzem wyścigu Formuły 1 począwszy od 2013 roku, przynosząc jeden z najbardziej popularnych i interesujących sportów świata na nasze podwórko - powiedział gubernator New Jersey - Chris Christie, podczas specjalnej konferencji prasowej zorganizowanej w Weehawken.

KOMENTARZE

41
Masio
28.10.2011 06:35
Nie jestem z tego powodu zadowolony. Przez kolejne bezsensowne GP wyleci jeden z lepszych torów. Moje zdanie na ten temat jest ogólnie takie: "Formuła 1 upad(ł)a." Życzę im, żeby ich plany skończyły się tak, jak plany GP Rzymu!!!
MairJ23
26.10.2011 06:47
@Aquos dokladnei - polulacja 300 mil i powierznia zblizona do Europy... wiec dlaczego tylko jeden. Zreszta - czy to takie wazne w jakim kraju si eodbywaja GP - czy wazniejsze jest to jak wygladaja tory podczas tych GP ? @akkim dzieki akkim za pamietales :)
marios76
26.10.2011 06:41
Jest kilka zdań typu "dlaczego Ameryka"? Może dlatego, że F1 ma rangę Mistrzostw Świata a nie Euroazji? Tylko mi tu z Antarktydą nie wyjeżdżać! :D Wiem, że to tylko mój jeden głos- ale właśnie ze względu na popularność F1 na całym świecie, dobrze byłoby rozgrywać wyścigi proporcjonalnie- oraz połączyć je w grupy by zespoły mogły latać/jeździć tak za jednym razem w odległe miejsca. 2 wyścigi w Ameryce Północnej 2 w Ameryce Południowej, 2 w Australii z Oceanią 4 w Azji i reszta sezonu w Europie. Wszystko podzielone na strefy "termin-miejsce". Więc mogłoby się np. zaczynać w Aus... Azj... Eur... Ame... Ame... Nie wspomniałem o Afryce- ale tam poza RPA to niewiele się dzieje- brak zainteresowania/zapotrzebowania. Proszę nie bierzcie tego za rasizm- ale gdyby jeździł czarnoskóry rodem z któregoś z państw Afryki, może było by większe? Piszę to biorąc pod uwagę start np. kierowcy z Indii. Zmartwiłem się, tylko, że to może być kolejny tilkodrom :(
McLuke
26.10.2011 03:16
Mi się to nie podoba. Lepiej byłoby, żeby USA organizowało wyścig naprzemiennie... Po co zajmować 2 miejsca w kalendarzu, skoro zamiast jednego z nich może być jakieś inne GP? Jeszcze jak znam życie, to FIA rozstrzeli te dwa GP w ten sposób, że z Europy polecą do Stanów, ze stanów na 2 gp do Europy i z powrotem do USA...
Patrick
26.10.2011 01:18
I znowu na odbywający tego samego dnia wyścig strusiów przyjdzie więcej osób niż na to GP.
dymson
26.10.2011 08:19
fajnie naprawdę fajnie ajp chcesz być fajny ? z tą literówka
Kamikadze2000
26.10.2011 07:47
Dwa wyścigi w ciągu dwóch lat!? Nieźle... ;) Cóż, nie ma nic przeciwko, aczkolwiek jestem mocno zszokowany tą wiadomością. Chodzi mi oczywiście o ilość wyścigów w kalendarzu. W 2014 roku ponoc ma zadebiutować GP Rosji. Nie wiem, jak Oni niby chcieliby zmieścić się w granicy 20 GP. Stąd też sądziłem, iż dojdzie do rotacji pomiędzy kilkoma torami z jednego kraju. Miejmy nadzieje, że New Jersey będzie "drugim Monako" lub "drugim Singapurem, lecz dziennym". :)
Aquos
26.10.2011 07:07
[quote="cobra"]Dwa wyścigi w USA? A niby dlaczego Amerykanie mieli być uprzywilejowani?[/quote][quote="cobra"][/quote] Zważywszy na wielkość USA (powierzchnia, populacja) równie dobrze oni mogliby pytać: "Skoro jest tyle wyścigów w Europie, to dlaczego u nas ma być tylko 1?" i trudno byłoby odmówić temu pytaniu logiki.
akkim
26.10.2011 07:06
Przede wszystkim @MairJ23, cholernie zazdroszczę, nie Możesz wyjeżdżać - no a tutaj proszę, dwa wyścigi Masz na miejscu, przyjadą do Ciebie, ale, by Ci nie przesłodzić, byś nie Czuł się w niebie ... @A-J-P, ja to samo myślę na USA temat, mam tam siostrę i co Piszesz to norma, to schemat, tam rozrywka ma być prosta i widowiskowa, to wzrokowcy, od myślenia ma nie boleć głowa. Już wyścigi tam bywały, jak i celebryci, ale fanów hamburgerów ten Sport tak nie chwycił, po przygodzie z oponami, "miłość" spadła jeszcze, wyrażona butelkami na torze jak deszczem. Ale jak wiadomo, cel Berniego znamy, On ukochał przytulać zielone dolary, jest Mu obojętne gdzie gest ten uczyni, na ulicach Manhattanu czy w słońcu pustyni. P.S. I @szczawek muzyczne mój wywód ubarwił, cóż tu więcej dodać do tej nutki ABBY?
A-J-P
26.10.2011 06:19
No masz rację :( i to jest porażka .... liczę na to, że jak oni trafią do juesej to będzie powtórka z INDY, że ludzie wcale nie będą walić tłumami na tor. Oni lubią pustą sztuczną rozrywkę (wrestling, lub wyścigi typu Cart/Indy gdzie co chwila jest reżyserowany wypadek aby się coś działo) bo amełykanie to pusty naród i tyle. Może to w końcu przemówi, że F1 to Europa i ewentualnie Bliski Wschód.
szczawek
26.10.2011 06:12
A-J-P <== dlatego;] http://www.youtube.com/watch?v=WCkOmcIl79s I to niestety brutalna prawda która, jak na ironię, kiedyś ukręci łeb F1, ale to tylko moja opinia edit literówki
A-J-P
26.10.2011 05:20
Ciekawe po co tam wyścig??? Po pierwsze amełykańskie ludki są sztucznym narodem i lubią sztuczną rozrywkę, gdzie się ciągle coś dzieje. Prawdziwy sport to nie dla nich. Po drugie może tak już w ogóle Bernie niech zabierze F1 z Europy i wyścigi będą tylko w amełyce i Azji?? F1 to typowo europejska seria i tutaj powinno się przede wszystkim organizować wyścigi a nie nagle juesej mają mieć dwa. Po cholere?
Prozacson
26.10.2011 04:51
[quote="rajnerGT"]Gdyby tak wyglądał tor w NY to nie miałbym nic przeciwko.[/quote] Tak na pewno było by ciekawie jeździć po centrum Manhattanu i obok Central Parku. Ale New Jersey to sąsiedni stan Nowy York to stan Nowy York :) mimo że są obok siebie :) a Nowy York jest miastem praktycznie granicznym stąd bliskość Manhattanu.
MairJ23
26.10.2011 12:16
SUPER :)
rajnerGT
25.10.2011 09:32
http://www.youtube.com/watch?v=xcpnA8gl8V8 Gdyby tak wyglądał tor w NY to nie miałbym nic przeciwko.
Sar trek
25.10.2011 09:27
Tor ma mieć 5,1 km długości, a za jego projekt odpowiedzialny jest nadworny architekt Formuły 1 - Herman Tilke. Kontrakt został zawarty na 10 lat, a wyścig będzie nosił nazwę GP Ameryki. http://www.f1news.ru/news/f1-70424.html Myślę, że może być ciekawie. Trzeba by zrobić trochę miejsca w kalendarzu. Może wreście czas pozbyć się Bahrajnu?
aronek
25.10.2011 09:27
@ SkC, Dante myslalem ze nie mozna tego nie spostrzec, ale widze ze jednak... był to taki maly niewinny żart.
jpslotus72
25.10.2011 08:37
A ja chciałbym jeszcze gdzieś wcisnąć Meksyk, Argentynę i RPA - tylko mi nie podpowiadajcie gdzie - chociaż jest już po 22.00... :) Ale z kolei zrobiłbym "czystkę" w kalendarzu arabsko-azjatyckim (poza Suzuką rzecz jasna - i od biedy Malezją, bo wielu kierowców lubi ten tor) - na co Bernie nigdy nie pójdzie. A co do New Jersey - były czasy, kiedy w Stanach rozgrywano dwa wyścigi w jednym sezonie: np. West Coast GP na Long Beach w pierwszej połowie kalendarza i East Coast GP na Watkins Glen pod koniec sezonu... Ale to były po prostu inne czasy (w końcu lat 70' Azja dopiero zadebiutowała pojedynczym wyścigiem w Japonii [1976], a szejkowie nawet nie marzyli o organizacji GP F1). Teraz zamiast West Coast proponuje się "Western GP" w Teksasie... Z dwoma wyścigami w USA mielibyśmy w jakimś sensie powrót do tradycji - ale takie powroty rzadko się udają. Pożyjemy, zobaczymy.
F288GTO
25.10.2011 08:32
Świetne miejsce w którym organizator musiałby być głupcem żeby zbankrutować. Pewnie cała celebra i jej świta będzie stałym gościem GP. Trzeba też pamiętać, że na wschodzie stanów jest sporo Europy i to nie tylko przyjezdnej. "Martwiłbym się" o Austin, tor na teksańskiej "wsi" i kto tam przyjedzie? Emigranci z Meksyku, prości farmerzy, koneserzy włiski i ciepłego piwa? Przyjdą... ale powiedzą po swojemu "no way" i dalej będą się pasjonować wyścigami prymitywnych pojazdów rolniczych czyli pickapów no bo przecież on też ma takiego... a Europa może się schować bo silnik 7.2 jest lepszy od 2,3,5 litrowych bo jest większy i już.
cobra
25.10.2011 08:28
Dwa wyścigi w USA? A niby dlaczego Amerykanie mieli być uprzywilejowani? Gwoli ścisłości, jestem też przeciwny obecnemu systemowi, czyli rozgrywaniu wyścigów w Barcelonie i Walencji w pojedynczym sezonie.
Adakar
25.10.2011 08:11
Nikt nie wylatuje. Będzie 20 Grand Prix. Taki przecież plan miał Bernie. Wylecieć "na stałe" to wyleci coś w 2014 roku jak Rosja na stałe będzie chciała ugościć F1
Prozacson
25.10.2011 07:58
[quote="p33ro"]Ciekawe kto wyleci?[/quote] [quote="Owsianny"]Co mają zamiar wywalić z kalendarza na rzecz tego toru ?[/quote] Myślicie że Bernie jest taki głupi by wyrzucić kogoś ? Długo mówi się o Rotacji Walencja - Barcelona i Belgia - Niemcy to robi miejsce na 2 GP. Jest jeszcze duża szansa wypadnięcia Bahrainu. Z Punktu widzenia widowiska pod nazwą F1 to im więcej tym lepiej choć mówiąc szczerze wolał bym nowy tor uliczny w NYC jako jeden w USA bez drugiego.
Iwin
25.10.2011 07:56
Ja to bym chciał, żeby Valencia wyleciała (nudy, nudy i jeszcze raz nudy poza jedynym wypadniem Webbera), no i zobaczymy jak tam Indie się pokażą.
yaper
25.10.2011 07:50
No to się Mair ucieszy :> 5 lat bez USA w kalendarzu, a tutaj proszę, za 2 lata będą już 2 wyścigi. Tylko amerykańskiego kierowcy lub zespołu brak. USF1, dlaczego? Danico, nie patrz na NASCAR.
Dante
25.10.2011 07:49
Dlaczego New Jersey będzie lepsze od Korei i Indii? Bo to będzie (raczej na pewno) stuprocentowy tor uliczny a nie jakiś tilkodrom projektowany od linijki z poboczami wielkości boisk piłkarskich... A co do stereotypu owalnego toru - jeżeli ktoś ma klapki na oczach to widzi w USA tylko Indianapolis i Daytone... A Laguna Seca, Road America etc. pozostaje w sferze "oleję bo podważa moją teorię ośmieszającą Amerykanów". @LH85 - W Monaco też tego wyprzedzania nie ma za wiele a każdy wyścig w tym miejscu jest majstersztykiem...
Falarek
25.10.2011 07:46
Wyleci pewnie jakieś Spa i Bracelona
katinka
25.10.2011 07:37
Alez to moze byc super sciganie, juz wyobrazam sobie te mknace bolidy, obok Hudson, a w oddali wiezowce do nieba. Moze jeszcze przez tunel przejada ;) Kto wie, ale pewno to bedzie lepszy wyscig niz Singapur i moze nawet dorownac mojemu ulubionemu Monako. Juz widze, jak sie ucieszy taki jeden kierowca :) A z kalendarza to moze niech wypadnie Korea, Bahrajn i Abu cos tam.
Master
25.10.2011 07:22
Je!!!
SkC
25.10.2011 07:19
Ameryka to nie tylko owale. Mają np. ciekawy tor VIR, a i owale takie jak Daytona czy Atlanta mają fajne wewnętrze sekcje.
aronek
25.10.2011 07:11
@ SkC ...nom, owalną... ;D
Simi
25.10.2011 07:10
Fajnie będzie to zobaczyć, ale nie powinny wypadać klasyki takie jak Monako, Spa, czy Monza. Czasem jednak sobie myślę - wszystko się zmienia i kiedyś musi nastąpić koniec jednej epoki, by mogła narodzić się druga.
SkC
25.10.2011 07:05
Singapurowi dziękujemy :) GP Rosji będzie w 2014. Bardzo fajnie będzie patrzeć na pędzące bolidy ulicami NY. Amerykanie stworzą wspaniałą pętle, jestem tego pewien.
LH85
25.10.2011 07:03
hahaha cyrk na kółkach... Po 2-3 daje max 4 latach wylecą ze względu na brak $$$$$$$ i zainteresowania wśród kibiców, a samo oglądanie wyścigu będzie nudne jak flaki z olejem. Za pare lat ciekawiej będzie na wyścigach kartingowych, żal patrzeć jak Spa czy Monza, mimo że ich nie lubie wylatują z kalendarza na rzecz jakiegoś bagna z USA na którym nie bedzie wyprzedzania...
WooQash
25.10.2011 06:59
Po kiego? Kolejne nudne GP, mam dość po Korei i Indiach, gdzie tu USAx2, a Rosja? Lol...
Dante
25.10.2011 06:59
Oby Walencja pożegnała się z organizacją - od samego początku na tym torze niewiele się działo więc zamienienie go na New Jersey (choćby ze względu na samo położenie) było by, jak dla mnie świetnym pomysłem.
Bolton
25.10.2011 06:55
Ja bardzo bym chciał żeby wyleciały Catalunya i Valencia, choć tak się na pewno nie stanie. Prędzej właśnie Spa...
+AS+
25.10.2011 06:54
Ja tylko kurcze prosze aby nie Spa... A jest najbardziej wg mnie zagrozone :(
marios76
25.10.2011 06:54
W sumie mi pasuje. Z kilku względów! 1- Pewnie nie będzie tego projektował Tilke, 2- Kibicuję kierowcy, który lubi tory uliczne, a pewnie pętla o takie zahaczy, 3- pora dnia- pozwala mi to obejrzeć wszystkie wyścigi w Amerykach- ze względu na późną porę:) Jestem na tak. @p33ro- mam nadzieję, że zostaną: Monza, Spa, Monte Carlo, Interlagos, Montreal i Suzuka (i może Hungaroring- bo gdzieś trzeba pojechać! :D
Witek
25.10.2011 06:53
Wg. mnie Korea lub Walencja.
Owsianny
25.10.2011 06:53
To teraz pytanie. Co mają zamiar wywalić z kalendarza na rzecz tego toru ? Jak dla mnie za dużo tych śmiesznych torów ulicznych.
p33ro
25.10.2011 06:51
Ciekawe kto wyleci?