Opona Vettela nie była strukturalnie wadliwa
Pirelli po zbadaniu opony wykluczyło możliwość wady konstrukcyjnej
16.11.1113:35
1374wyświetlenia
Pirelli wykluczyło możliwość, jakoby strukturalne uszkodzenie opony w bolidzie Sebastiana Vettela było przyczyną nagłego ujścia z niej powietrza, co spowodowało odpadnięcie Niemca z wyścigu o Grand Prix Abu Zabi.
Po przeprowadzeniu wnikliwej analizy feralnej opony, Pirelli jest przekonane, że jej uszkodzenie nie zostało spowodowane przez jakikolwiek czynnik będący pod kontrolą producenta. W oficjalnie wydanym oświadczeniu włoski wytwórca ogumienia jednoznacznie wykluczył wadę konstrukcyjną opony lub też defekt wentyla. Wątpliwa w opinii producenta wydaje się też możliwość przebicia jej przez odłamki znajdujące się na torze.
Dyrektor sportowy Pirelli, Paul Hembery powiedział:
Możemy potwierdzić, że wada strukturalna nie była przyczyną nagłego spadku ciśnienia w oponie Sebastiana Vettela w Abu Zabi. Do tego wniosku doszliśmy wspólnie z Red Bull Racing po wykonaniu szczegółowej analizy szczątków opony. Nie możemy wykluczyć, że jej uszkodzenie spowodowane było przez odłamki znajdujące się na torze, ale nie ma na to bezpośredniego dowodu, jako że dokładnie przyglądaliśmy się nawierzchni toru.
Oświadczenie Pirelli może sugerować, że to Red Bull przyczynił się do uszkodzenia opony w bolidzie mistrza świata. Już wcześniej pojawiały się spekulacje, jakoby jej defekt mógł zostać spowodowany przegrzaniem w wyniku nadmuchu gorących gazów wydechowych bezpośrednio na oponę. Zespół jak dotychczas nie podał do wiadomości publicznej rezultatów własnego dochodzenia w tej kwestii.
Źródło: autosport.com
KOMENTARZE