Raikkonen chce przejąć część udziałów w Williamsie?

Tak przynajmniej twierdzą niemieckie media
18.11.1111:38
Mariusz Karolak
3041wyświetlenia

Według niemieckiego dziennika Bild, już tylko kwestią czasu jest potwierdzenie powrotu Kimiego Raikkonena w barwach zespołu Williams.

Ostatnie doniesienia mówią, że stosowny komunikat ze strony brytyjskiego zespołu może zostać wystosowany już wkrótce. Informacja o powrocie Raikkonena ucieszyłaby na pewno wielu kibiców F1 oraz samych kierowców, w tym Sebastiana Vettela. On jest niesamowicie dobrym kierowcą i byłoby super, gdyby faktycznie wrócił - przyznał tegoroczny mistrz F1.

Jednakże, jak to zazwyczaj bywa w F1, jest z tym związana nieco dłuższa historia. Sprawę powrotu Raikkonena porusza również niemiecki Auto Motor und Sport, który napisał: Kwestia powrotu Raikkonena jest skomplikowana. Zdaniem tego magazynu 32-latek pragnie wrócić do F1 nie tylko jako kierowca, ale chce też zostać współwłaścicielem zespołu położonego w hrabstwie Oxfordshire.

Za Raikkonenem stoją znaczący biznesmeni, głównie pochodzący z Bliskiego Wschodu - dodaje Auto Motor und Sport, informując też, że spodziewa się, iż Fin chce przejąć do dwudziestu procent udziałów w Williamsie.

Według tej gazety obecni właściciele zespołu Williams mogą nie być zainteresowani zmianą udziałowców. Raikkonen miał podobno zbliżoną propozycję złożyć zespołowi Renault, który należy do spółki Genii, a od przyszłego roku będzie kontynuował starty pod chlubną nazwą Lotus.

Źródło: onestopstrategy.com

KOMENTARZE

17
Maja
18.11.2011 09:10
No i Kimi jest jeszcze właścicielem zespołu motocrossowego ICEONE RACING ;). Również myślę, że jako współwłaściciel zespołu, miałby mega motywację ;). Williams i Raikkonen bardzo dobrze by wyszli na takim układzie.
vommbath
18.11.2011 06:13
cudowne foto <3 <3 <3
Huckleberry
18.11.2011 06:09
I wracamy do czasów kiedy w wyścigach jeździli właściciele zespołów ;)
MairJ23
18.11.2011 05:04
I to sie bedzie nazywalo MOTYWACJA :) Wlasna kasa zaangazowana w projekt - nie ma lepszej motywacji :)
Kamikadze2000
18.11.2011 05:03
A może Kimi chce wróci do F1, jako współwłaściciel, a nie kierowca wyścigowy?? ;]
IceMan11
18.11.2011 04:52
@Adakar ...więc im lepiej będzie jeździł tym większą kasę będzie gromadził. Proste :)
Adakar
18.11.2011 03:53
i moze zwyczajnie czuje nosem ... ze Williams odbije sie od dna od 2012 roku. Jednoczesnie w tej chwili moze stac się współudziałowcem zespołu po znacznie niższej sumie ... akcje mocno w dol poszly wiec ...
ENDR
18.11.2011 03:06
... no i własny team rajdowy.
Adakar
18.11.2011 02:57
Pamiętajcie, że Kimi swego czasu miał już przygodę ze "swoją" ekipą sygnowaną swoim nazwiskiem w F3
Witek
18.11.2011 01:27
Akurat w dniu debiutu zastanawiałem się nad zakupem tych akcji (Williams GP H) - w okolicach dnia debiutu cena jednostkowa oscylowała w granicach 25 - 26 euro. Dobrze, że tego nie uczyniłem :) Dziś Jest to 16,47 euro. Spadek za ostatnie 3 miesiące o 17,44% (wg. FRA). PS. Gdyby ktoś chciał kupić część jednostkową akcji Williamsa dziś o 14:38 to na giełdzie we Frankfurcie nad Menem w przeliczeniu na złotówki musi zapłacić 75 złotych 14 groszy (w przybliżeniu). Pzdr
rolnik sam w dolinie
18.11.2011 12:51
Jak dla mnie informacja czysto giełdowa, ktoś z zespołu puścił taką plotę, aby wzrosła sprzedaż/cena ich akcji. Ale jak to mówią w każdej plotce jest ziarenko prawdy ;]
gnodeb
18.11.2011 12:03
Można powoli myśleć czy nie zakupić kilku akcji Williamsa :)
SoBcZaK
18.11.2011 11:54
Mimo wszystko jednak szkoda, że ma powrócić z tak niemrawym zespołem jak Williams, który tylko co roku zapowiada wielką formę....
katinka
18.11.2011 11:35
Super fajna fota Kimiego ;) Ale nie pomyslalabym, ze nawet on, taki zawsze na luzie mysli o biznesach. Ciekawe, co na to Sir Frank, ale Kimi na pewno bylby jak najlepsza opcja dla rozwoju tego teamu, bo to swietny i doswiadczony kierowca. Mam nadzieje, ze jakos sie dogadaja i zobaczymy Fina w Williamsie na starcie sezonu 2012, a potem coraz wyzej i wyzej :)
akkim
18.11.2011 11:33
Kombinuj Kimas, kombinuj, ważne abyś wrócił, tylko nie jak Michał, co me lico smuci.
jpslotus72
18.11.2011 11:11
Niech wykupi większość i będzie rządził w stajni - przynajmniej będzie jasne, kto jest "jedynką" w teamie... :) Tylko niech nie zmienia nazwy na "Raikkonen"... :) Oczywiście, Kimi nie potrzebuje tych udziałów, żeby kwestia "jedynki" była jasna.
lukmack
18.11.2011 11:06
on to ma dobrą kartę przetargową :P tj "Siebie". Jeśli to prawda to naprawdę trzeba przyznać pomysły ma dość ciekawe ;P ważne żeby wrócił i jeździł na wysokim poziomie(stopniowo i zespół będzie lepszy z takim zawodnikiem, bo ja uważam że w przyszłym roku to będzie ogromne odbicie od dna i tego temu zespołowi życze ;)