Alguersuari: Toro Rosso powinno utrzymać obecny skład kierowców

Hiszpan przyznał, że jeśli nie przedłuży kontraktu ze stajnią z Faenzy, odejdzie z F1.
25.11.1109:26
Nataniel Piórkowski
1561wyświetlenia

Jaime Alguersuari przyznał, że skupia się wyłącznie na utrzymaniu swej posady w Toro Rosso, ale podkreślił, że na podobną szansę zasługuje także jego partner z zespołu.

Agencja prasowa EFE cytuje Hiszpana, który powiedział, że jeśli Red Bull nie zdecyduje się go zatrzymać w swym juniorskim zespole, odejdzie z Formuły 1: Odejdę. Jeśli Red Bull nie będzie chciał ze mną współpracować, to rozejrzę się za innymi rzeczami. Podoba mi się tutaj i jestem zadowolony, ale jeśli nie zostanę w Toro Rosso, to nie sądzę, że nadal będę w F1.

Nie jest tajemnicą, że zimą zdecydują się losy składu kierowców stajni z Faenzy, a głównymi konkurentami Alguersuariego i Buemiego są dwaj kierowcy z juniorskiego programu rozwojowego Red Bulla - Daniel Ricciardo i Jean-Eric Vergne. Razem z Buemim zasługujemy na utrzymanie miejsc w zespole i byłoby szkoda, gdyby tak się nie stało. Z nami dwoma zespół może ciągle się rozwijać. Zrobiłem tyle, ile byłem w stanie i jestem spokojny o moją przyszłość. Szczęśliwy i dumny.

Źródło: onestopstrategy.com

KOMENTARZE

7
Kamikadze2000
25.11.2011 05:57
Jestem za! :)) @jpslotus72 - zdecydowanie się z Tobą zgadzam! Przedłużanie kontraktu z wypalonym Trullim to moim zdaniem pomyłka. Heikki świetnie się sprawuje i potrzebuje nowego partnera, który będzie go jeszcze bardziej naciskał. Włoch niestety ma już swoje najlepsze lata za sobą i nawet "problemy" z układem kierowniczym nie zamaskują tego, że jest już po prostu bezużyteczny dla zespołu. ;]
Lysy
25.11.2011 02:49
A może Daniel zostaje w HRT, a Jean Eric w Caterhamie :D? I tak o to będziemy mieć aż 6 bolidów RB :)
kibic sribic
25.11.2011 01:33
Jeśli nie wiedzą komu chcą powiedzieć bye bye to... niech nikogo nie zmieniają i będzie gites:)
Simi
25.11.2011 10:31
Ja z pewnością chciałbym widzieć Ricciardo w bolidzie Toro Rosso. Nie wiem na którym miejscu. Nadal uważam, że Buemi wcale nie jest gorszy od Jaime, ale szczerze mówiąc - nie wiem kto powinien ustąpić miejsca Danielowi.
jpslotus72
25.11.2011 10:14
Mnie się wydaje, że w TR powinna nastąpić zmiana na jednym z foteli kierowców - nie wiem na którym; obaj kierowcy prezentują się podobnie (przyzwoicie, ale nie "wybitnie") - i właśnie dlatego uważam, że zamiast trzymać nadal dwóch "driverów" na tym samym, średnim poziomie talentu i nabytych umiejętności, warto spróbować kogoś innego - może znajdzie się lepszy? PS Wolałbym np., żeby to jeden z pary Buemi/Alguersuari trafił do Caterhama na miejsce Trullego (najlepiej już w 2012) - może to byłby nowy impuls dla zespołu i dla tego kierowcy (nowe wyzwanie, nowa motywacja) - a z kolei ktoś z duetu Ricciardo/Vergne wszedł do Toro Rosso - i niech go sobie Helmut Marko "wychowuje" na "własnym podwórku". (To w odniesieniu do plotek o "umieszczeniu" Vergne'a w Caterhamie na miejsce Jarno.)
katinka
25.11.2011 09:27
@Adam2iak Tez mam taka nadzieje. Jaime to mlody kierowca i na pewno nie pokazal jeszcze na torze w pelni swoich umiejetnosci i talentu, wiec niech zostanie w F1 i cos udowodni. A poza tym, to Ricciardo buja w oblokach, a Jaime jakby pogodzony z losem, zamiast sie troche zbuntowac ;P A tak szkoda by bylo przeciez, gdyby Alquersuari tak naprawde myslal i nie powalczyl o F1, w koncu na RBR swiat sie nie konczy i nawet nie zaczyna... ;)
Adam2iak
25.11.2011 08:37
Mam nadzieję, że o tym odejściu z F1 to tylko takie gadanie. Przecież on ma dopiero 21 lat, jeszcze dużo przed nim, nie warto nastawiać się tylko na drogę STR -> RBR.