Lopez zasugerował, że Lotus może wymienić obu dotychczasowych kierowców

Luksemburczyk również przyznał, że Senna nie jest już pewnym kandydatem do zespołu
06.12.1118:19
Mateusz Szymkiewicz
4208wyświetlenia

Właściciel zespołu Lotus - Gerard Lopez przyznał, że skład kierowców zespołu z Enstone na sezon 2012, może całkowicie się zmienić.

Niedawno zespół Lotus potwierdził, że kierowcą stajni w przyszłym sezonie będzie Kimi Raikkonen. Również Witalij Pietrow posiada ważny kontrakt z zespołem na przyszły rok, jednakże jego posada w ekipie wydaje się być bardzo zagrożona. Potencjalnymi następcami Rosjanina mogliby zostać Bruno Senna, Romain Grosjean bądź Adrian Sutil.

To nie jest kwestia Witalij lub Bruno - powiedział Lopez. Podejmiemy decyzję dosyć szybko (odnośnie składu kierowców). Luksemburczyk również zaprzeczył, jakoby Bruno Senna, który zastąpił w trakcie sezonu Nicka Heidfelda, był faworytem do objęcia posady Witalija Pietrowa.

W drugiej części sezonu, mieliśmy dwóch młodych kierowców w postaci Witalija i Bruno. Oni są naprawdę dobrymi kierowcami, ale ogromnym problemem jest mała ilość testów w Formule 1. Nie mamy czasu na kształcenie młodych kierowców - powiedział właściciel zespołu Lotus.

Źródło: onestopstrategy.com

KOMENTARZE

25
Adakar
07.12.2011 07:09
@kovalf1 Williams świetnie wykorzystał zmianę przepisów i całkiem dobre silniki Toyoty. Ówczesna forma Rosberga otwierała mu drzwi do naprawdę NAJLEPSZYCH tego świata ... Nico był w najlepszej formie w F1, to był sezon jego życia. Nakajima im dużo punktów zabrał wśród konstruktorów. Frank wykazał się DOBRYM "nosem" co do wykorzystania przepisów 2009, później było jednak tylko gorzej. Niestety w 2010 i 2011, inne ekipy "zrozumiały" przepisy i prześcignęły Williamsa, któremu brakuje jednak środków i zaplecza. Co więcej ich KERS tak mocno nie odbił się na formie 2009, ale odbił się na 2010, bo sporo środków przeznaczyli na rozwój flywheel'a. Rubens to Rubens ale za partnera miał debiutantów ... a co do Buttona i Hondy. Sam sobie odpowiedziałeś na pytanie. Spójrz sobie na formę prawdziwego BAR-Hondy z 2004 roku i spójrz na formę po przejęciu ich przez Hondę, zmianie nazwy, kierownictwa ... było CORAZ gorzej od 2005 roku. Winna była HONDA, bo Jenson w tym zespole był już od dawna
kovalf1
07.12.2011 03:09
@Adakar O Williamsie z tego sezonu też można byłoby wiele powiedzieć, niczego nie zarzucając Barrichello. Nie poradzili sobie zbytnio z KERS-em, za kierownicą drugiego bolidu siedział paydriver. Poza tym zespół nie jest w najlepszej dyspozycji finansowej. Nie wiem po co to pytanie odnośnie Sato... To oczywiste, że w 2004 w BAR pierwsze skrzypce grał Button.
Adakar
07.12.2011 07:17
@kovalf1 Twoje przykłady, to przykłady nie trafione. - To co powiesz o Buttonie np w 2004 roku. Powiesz mi że to Sato rozwijał bolid ? "Sexy lady" szalała na torze z Jensonem i ... DAVIDEM RICHARDSEM, który był mózgiem całej operacji. Gdy pojawiła się Honda, zamieniła go na Nicka Fry'a, dodatkowo ciąganie po sądach Jensona przez Franka W. ... i 2005 był jaki był. Winny nie był Jenson. - BMW Sauber do niejako perfekcji doprowadził bolid w ramach przepisów 2008 i wcześnejszych, i to zajęło im trochę czasu od 2006. 2009 to zmiana przepisów, z którymi nie tylko BMW sobie nie poradziło. Spójrz też na Ferrari i Mclarena. Wypłynął Brawn, Force India i Red Bull. Nie trafione koncepcje z ciężkim KERSem to tylko jeden z przykładów ... i znowu, takie a nie inne decyzje szły z góry. Kubica, jak i Heidfeld nie mieli nic do tego. - Renault się NIE stoczyło, a tak jak BMW SAuber, nie potrafili odnaleźć się w przepisach 2009. Ponownie KERS, szybkie dosztukowanie podłogi "a'la" BrawnGP - dostawa na GP Chin 1 sztuki dla Alonso, pamiętacie ? W 2008 Alonso jeszcze potrafił wyciskać resztki z przebrzmiałej "wielkości" Renault w 2005 i 2006. Inna sprawa, za partnera miał Nelsona, który superstar się nie okazał. Anyway, to ponownie nie była zasługa Alonso. No i Renault w 2009 roku, po aferze z ustawką wyścigu, i natychmiastowemu zerwaniu kontraktu przez ING, samo wyciągnęło "oficialną" wtyczkę z pieniędzmi i brakowało na wszystko - czyt. rozwój.
Mahilda111
07.12.2011 07:17
Russia Today znów donosi, że Grosjean wydaje się być najpewniejszym następcą Pietrowa.
Adakar
07.12.2011 07:05
@czorny90 czytasz Ty newsa ze zrozumieniem ? Lotus WYMIENIA skład. A przypominam, że Kubica, mimo ze w szpitalnym łóżku, to ciągle był zakontraktowanym kierowcą obok Wici, Nicka i Bruno. Anyway, tak jak juz wcześniej pisałem ... czuje w moczu, że to wybór "Sutil albo ktoś inny"
czorny90
06.12.2011 10:54
Rubens w Lotusie? Eeee... Wątpię by Lopez zatrudnił emeryta, który obecnie dużo mówi, a mało robi (drugi Massa)... Pora dać szansę młodszym kierowcą. Może jednak Kubica?; >. Morelli, Kubica oraz Bullier milczą, więc wszystko możliwe, skoro ostatnie informację mówią, że Kubica nie byłby tylko gotowy na testy zimowe, a na początek sezonu 2012, któż to wie... Jeżeli ta opcja jednak jest mało realna, to w fotelu nr. 2 widzę Sutila. Mógłby się dużo nauczyć od Kimasa ; ).
rad_
06.12.2011 10:48
@kovalf1 w zasadzie to wtedy Heidfeld panował ;]
kovalf1
06.12.2011 10:40
@IceMan11 Z takim tokiem myślenia można stwierdzić, że: - Za panowania Buttona Honda stoczyła się na dno w 2007 i w 2008 - Za panowania Kubicy BMW stoczyło się na dno w 2009 - Za panowania Alonso Renault stoczyło się na dno w 2009 Pewnie jeszcze parę przykładów by się znalazło :)
IceMan11
06.12.2011 09:31
Z inne beczki, ale troszkę dotyczącej Lotusa: http://www.f1.v10.pl/Raikkonen,jednak,potrafi,rozwijac,bolid,Zobacz,co,mysla,byle,zespoly,Fina,72339.html Może niektórzy w końcu przejrzą na oczy i zmienią zdanie :)
Kristofuros
06.12.2011 08:54
@Lysy zauważ, że ostatnio kontrakt nie ma dużego znaczenia jeśli chodzi o obsadę kierowców. Ważny kontrakt nie jest zabezpieczeniem posady w przypadku braku satysfakcjonujących wyników dla zespołu. No chyba, że kogoś nie stać na jego wykupienie / wypłacenie odszkodowania - patrz HRT i Luzzi.
akkim
06.12.2011 08:49
Gdybyście i wskrzesili samego Ayrtona, to takim wałachem niewielu pokona, więc zamiast rozstrząsać - Kto z Wami pojedzie, zróbcie wreszcie BOLID, nie jak teraz biedę.
Lysy
06.12.2011 08:44
@czarodziej_f1 Chyba w 2013 :D Na 2012 ma kontrakt z czerwonymi
czarodziej_f1
06.12.2011 08:42
W Lotusie obok Kimiego jeździł będzie Massa :)
IceMan11
06.12.2011 08:40
@konradosf1 Nooo Rubens jest tak świetny, że za jego panowania Williams stoczył się na same dno.
Lysy
06.12.2011 08:36
Szkoda, że oni JP Montoya, ani Prost (wątpie), ani Hakkinen czy Villew nie są zainteresowani powrotem. Więc o jakim doświadczonym kierowcy mówi Lopez?? Pozostaje Barricz, chociaż bardzo chciałbym by nazwisko Senna pozostało przy czarnym Lotusie
konradosf1
06.12.2011 08:15
trochę mnie zaciekawiła chęć Lopeza do doświadczonych kierowców. Nie zgodzę się jednak ze stwierdzeniem, że Senna i Pietrow mają mały bagaż doświadczeń. Chociaż z drugiej strony Gerard szuka chyba kogoś kto potrafi wyczuć najmniejszą niedogodność w bolidzie. Takiej ''księżniczki na ziarnku grochu''. Kimś takim był Robert, potrafił robić za inżyniera na torze. Pod takim względem świetnym kandydatem wydaje się być Rubens. Z ciekawością poczekam na rozwój wydarzeń
kovalf1
06.12.2011 07:59
@Lysy Uśmiech na twarzy mi się pojawił, gdy zobaczyłem twój komentarz o Rubensie :D To byłoby wspaniałe widzieć w Lotusie człowieka, który jeszcze pamięta tego prawdziwego Lotusa :D Niestety wątpię, żeby Baricza tam dali... Liczę, że Brazylijczyk zostanie w Williamsie i zaliczy lepszy sezon, natomiast nie miałbym nic przeciwko, gdyby Grosjean zajął miesjce obok Raikkonena w Lotusie.
rentonB
06.12.2011 07:51
Z calym szacunkiem dla Rubensa, ale po co Lotusowi taka kula u nogi. Dawac Romka, niech pokaze na co go stac.
jpslotus72
06.12.2011 07:23
O jakich testach mowa w przypadku Pietrowa? (Rymnęło mi się przypadkiem.) Odjeździł w F1 dwa pełne sezony - łącznie z wiosennymi testami. W jego przypadku (moim zdaniem) - wystarczy. Jak niedawno pisałem - ani to wielki talent, ani motywator (raczej trzeba go było prowadzić za rękę - i w ogóle miał problemy z adaptacją), ani "medialna osobowość". Po prostu - dosłowny "pay-driver", a takich jest wielu... Bruno też niczego wielkiego nie pokazał - co prawda bolidy HRT z zeszłego sezonu i LRGP z drugiej połowy obecnego nie dawały wielkiego pola do popisu, ale (po obiecujących początkach w końcu tego lata) Bruno uprawiał "wyścigową szarzyznę". Jeśli więc zespół chce, aby miniony sezon pozostał jedynie "chwilowym potknięciem", musi znaleźć lepszego kandydata także na drugi fotel w przyszłorocznym bolidzie. W sumie więc nie będzie żadnym zaskoczeniem, jeśli żadnego z tegorocznych kierowców LRGP (mam na myśli tych, którzy startowali w wyścigach) nie zobaczymy w przyszłorocznym Lotusie. (A ta gadka o niedostatku testów to oczywiście "dyplomatyczne alibi" - innymi słowy: PR.) (A o Robercie już ani słowa... Sprawa wydaje się zamknięta - jeśli chodzi o ten zespół oczywiście, a nie tak w ogóle...)
TAFiT
06.12.2011 07:17
@Lysy Bardzo chętnie zobaczę Adriano w zespole sir Franka, a Rubinho w Lotusie. Po sezonie Rubens kończy karierę i w jego miejsce Grojean;)
Lysy
06.12.2011 07:08
@Mahilda111 Jeśli Sutil będzie w Williamsie, to raczej napewno Rubinho spróbuje zapukać do drzwi Lopeza :D Sutil nie powinnien być w Lotusie za afere na imprezie z Luxem
TAFiT
06.12.2011 07:00
To rozumiem, nie ma czasu na kształcenie młodych, więc bierzemy dwóch doświadczonych (także szybkich) kierowców ;). Chciałbym w przyszłorocznej stawce widzieć BAR, SUT, GRO i HUL, w konkurencyjnych bolidach, ale niestety, zastały już tylko trzy takie miejsca. Szkoda, że najprawdopodobniej zabraknie miejsca dla Rubensa lub Grożka, a obaj zasługują na miejsce w przyszłorocznej stawce.
Mahilda111
06.12.2011 06:50
@Lysy Po niepowodzeniu jakim było ściągnięcie Raika do Williamsa, on raczej zostanie w ekipie.
Lysy
06.12.2011 06:46
Widze w Lotusie Barricza :)
Karol26
06.12.2011 06:38
Brak testów jest problemem niestety. Powinno być kilka oficjalnych sesji testowych w roku i tyle!