Lopez zdeterminowany by zachować nazwę Lotus
Luksemburczyk dodał również, że mógłby rozważyć zakup Grupy Lotus
08.02.1212:42
2683wyświetlenia
Gerard Lopez przyznał, że jest mocno zaangażowany w utrzymanie marki Lotus w Formule Jeden, nawet jeśli doszłoby do tego, że producent nie chciałby sponsorować swojego zespołu.
Przyszłość Lotusa była w ostatnich tygodniach tematem intensywnych spekulacji, po tym jak właściciel DRB-Hicom zasugerował, że mógłby sprzedać markę, po wczesniejszym odkupieniu jej od Protona.
Genii, firma Lopeza, również wyraziła zainteresowanie zakupem marki Lotus, jednak istnienie możliwość, że w proces sprzedaży brytyjskiego producenta mógłby wejść ktoś inny, kto zadecydował by później o zakończeniu programu sportów motorowych.
Lopez zapytany w Jerez, czy chce, aby jego zespół utrzymał nazwę Lotus, niezależnie od okoliczności, powiedział:
Tak, chcielibyśmy. Zdecydowaliśmy się na wszelki wypadek oddzielić od siebie te dwie sprawy. Zasadniczo nazwa jest czymś, co chcielibyśmy utrzymać niezależnie od sytuacji. To historyczna marka. Nigdy nie rozważaliśmy nazwania zespołu Genii F1 Team, czy coś takiego.
Mogliśmy pojawić się z nową nazwą, jednak możliwość związania się z legendarną marką, jest czymś co wydaje mi się znacznie bardzie sensowne i lepsze od strony biznesowej. Jak na razie, reprezentujemy Lotusa jako producenta samochodów. Oczywiście istnieją pewne powiązania i takie tam, jednak nie chcemy być firmą by zajmować się wyścigami. Jasne, że reprezentujemy producenta i mamy nadzieję, że nadal tak będzie. Jeśli jednak nie, to nadal będzie to bardzo silna marka.
Lopez przyznał również, że byłby zainteresowany zakupem Grupy Lotus, jeśli transakcja byłaby wystarczająco korzystna dla Genii.
To naprawdę wspaniała marka. Ludzie mówią, że jeśli pojawi się możliwość zakupu, to będziemy zainteresowani, co nie jest prawdą. Możemy się tym zainteresować, jeśli uznamy, że firma po zakupie może odnosić sukcesy. Lotus pojawił się na naszych samochodach i istnieje pewna więź emocjonalna. Panuje również przekonanie, że wiele rzeczy, które robimy jest odpowiednich w kontekście samochodów. Niektóre z nich mogą być lepsze, jednak ogólnie myślę, iż będziemy zainteresowani, jeśli zobaczymy, że można zrobić z tym coś dobrego.
Lopez na zakończenie dodał, że sytuacja powinna się znacznie wyklarować w przeciągu kilku tygodni, kiedy to DRB-Hicom zadecyduje o swoich planach.
Źródło: autosport.com
KOMENTARZE