Hembery: Brzydkie nosy bolidów mogą zniechęcić niedzielnych fanów do F1
Być może jeszcze przed sezonem 2013 FIA zmieni przepisy dotyczące podwozia.
08.02.1212:21
2844wyświetlenia
Dyrektor działu sportów motorowych Pirelli, Paul Hembery uważa, że obecna generacja samochodów z brzydkimi nosami, może mieć olbrzymie znaczenie marketingowe dla sponsorów i promotorów, chcących zaprezentować F1 zwykłym fanom.
Brytyjczyk obawia się, że schodkowe nosy, które znajdują się w większości zaprezentowanych do tej pory samochodów, mogą zniechęcić do F1 niedzielnych fanów, którzy nie mają większego pojęcia o technicznej argumentacji ich kształtu.
Sądzę iż w tej sprawie będę musiał przytaknąć ogólnej opinii, że obecne nosy są cholernie brzydkie. Wydaje mi się jednak, że jeśli pogadamy trochę z inżynierami, to dowiemy się od nich, że tak długo, jak nos jest szybki, nie obchodzi ich to, że jest brzydki. Z punktu widzenia fana, nosy wyglądają trochę dziwacznie i nie sądzę, żeby dostrzegli w nich jakieś piękno. W tym przypadku nie jest to wcale ładne i rzeczywiście można się wstydzić. Zapalona publiczność rozumie, dlaczego tak jest. Zrozumie, że zespoły przestrzegają przepisów, co jest częścią ich pracy i nie zważają na piękno ich części, ale na ich szybkość. Z punktu widzenia zwykłych fanów wydaje mi się, że możemy powiedzieć, iż nosy wyglądają trochę dziwnie i nie są szczególnie piękne. Nie sądzę, że ten sezon będzie stał pod znakiem przepięknych bolidów Formuły 1.
Pytany o to, czy mało zachęcający wygląd bolidów może mieć przełożenie na promotorów i sponsorów, Hembery odparł:
Cóż, myślę że dobrym barometrem będzie mój syn. Gdy zobaczył nowe samochody, powiedział mi «Tato, to paskudne świnie». On nie przejmuje się regulaminami. To szesnastolatek, który patrzy na to z perspektywy kogoś, kto kocha samochody i sport motorowy. Tylko spojrzał na te samochody i powiedział: «Tato, są okropne». Być może to głupie porównanie i szukanie analogii, ale wiele osób, które nie są zaangażowane w ten sport tak jak my, powie dokładnie to samo. Z drugiej strony jak mamy pociągnąć linię? Jak mamy tworzyć przepisy sprawiające że samochody będą dobrze wyglądały? Jak to zrobić? To trudne.
Autosport donosi, że niektórzy dyrektorzy techniczni odbyli już rozmowy z FIA na temat wyglądu przedniej partii samochodu, aby przed sezonem 2013 wprowadzono jeszcze zmiany w przepisach dotyczących podwozia, które zapewniłyby płynną zmianę wysokości załamania schodkowego nosa.
Źródło: autosport.com
KOMENTARZE