Karthikeyan krytykuje zachowanie Vettela po Grand Prix Malezji
Niemieckie media sądzą, że kierowca Red Bulla mógł podpaść swoim zachowaniem FIA.
28.03.1217:39
4227wyświetlenia
Narain Karthikeyan skrytykował zachowanie Sebastiana Vettela podczas Grand Prix Malezji.
Podczas 47 okrążenia wyścigu na torze Sepnag w Malezji, doszło do kontaktu pomiędzy Karthikeyanem a Vettelem, w wyniku czego w bolidzie Niemca uszkodzeniu uległa tylna opona, a Hindus otrzymał karę doliczenia 20 sekund do końcowego rezultatu. Po wyścigu dwukrotny mistrz świata zwyzywał 35-latka od
ogórkówi
idiotów.
Dla mistrza świata powiedzenie takich rzeczy jest naprawdę haniebne- stwierdził Narain Karthikeyan w rozmowie z Hindustan Times.
To naprawdę nieprofesjonalne. Kierowca, który osiągnął tak wiele, wyrzucił z siebie frustrację tylko dlatego, że przechodzi ciężki rok, co jest naprawdę smutne. Po sportowcu takiego formatu nie oczekuje się zachowań płaczącego dzieciaka.
Postawy kierowcy HRT bronił Nico Hulkenberg:
Słyszałem o tym co się stało i widziałem to w telewizji. Z tego co zauważyłem, to nie była wina Naraina. Tak naprawdę nie rozumiem, dlaczego Vettel powiedział to wszystko. Myślę, że był wtedy pod wpływem emocji. Stracił punkty, co było frustrujące dla niego i dla zespołu. Koniec końców, jesteśmy tylko ludźmi i czasem działamy pod wpływem emocji.
Z kolei według Kolner Express, Die Welt i Express Bild, pokazując Karthikeyanowi środkowy palec podczas wyścigu, a następnie go obrażając, Vettel naruszył niektóre zasady ustanowione przez FIA. Zapytany o to, jakie kary grożą kierowcy Red Bulla, były kierowca F1 - Marc Surer odpowiedział:
Grozi mu ostrzeżenie lub nawet anulowanie superlicencji. Naruszył kodeks dobrego zachowania. Podpisujesz go kiedy dostajesz superlicencję i wtedy musisz się odpowiednio zachowywać.
Źródło: planet-f1.com, onestopstrategy.com
KOMENTARZE