Barrichello: Massa musi się zrelaksować

Brazylijczyk przyznał jednak, że jego rodak może mieć trudności z pokonaniem Fernando Alonso.
03.04.1220:09
Nataniel Piórkowski
2817wyświetlenia

Rubens Barrichello sądzi, że relaks, odnalezienie radości z faktu bycia kierowcą wyścigowym i ogólna zmiana nastawienia do pracy, pomogą Felipe Massie w powrocie do szczytowej dyspozycji.

W ekskluzywnym wywiadzie dla brazylijskiego portalu globoesporte.com, Brazylijczyk, a zarazem były kierowca F1, który obecnie ściga się w amerykańskiej serii IndyCar przyznał: To nie jest problem szybkości. To raczej coś, z czym musi poradzić sobie sam. Musi zamknąć oczy, cieszyć się tym co robi i pamiętać, że ściga się dlatego, że to lubi. Zawsze, gdy sobie nie radziłem, zapominałem o tym i myślałem, że robię to, bo to kocham. Jako kierowcy potrzebujemy relaksu. Dzięki niemu możemy poprawiać naszą formę. To tylko chwila, ale w Formule 1 każda chwila jest cyklem życia.

Barrichello dał jednak do zrozumienia, że losy Massy nie polepsza wcale klasa jego zespołowego partnera, Fernando Alonso, który - co nie jest tajemnicą - gra w Ferrari pierwsze skrzypce, a obecnie prowadzi w mistrzostwach kierowców po niespodziewanym zwycięstwie w deszczowym Grand Prix Malezji. Oczywiście że Ferrari uwielbia Alonso. Jest jednym z najlepszych, o ile nie najlepszym kierowcą w Formule 1, tak więc Felipe ma przed sobą silnego rywala do pokonania.

Źródło: autosport.com

KOMENTARZE

21
marios76
09.04.2012 11:18
@mimo No jak Massa był cieniem dla Raikkonena to ja nie wiem co ty za bajki oglądałeś, bo wyścigi F1 to na pewno nie były. Akurat to 2-3 najlepsze sezony w karierze Massy i wcale od Kimiego tak bardzo nie odstawał. Ba, był w wielu wyścigach po prostu szybszy. Pomógł nawet Kimiemu w 2007 gdy zdobywał mistrzostwo, w 2008 był lepszy a w 2009 do wypadku na Hungaroringu nazbierał znacznie więcej punktów od partnera z zespołu! Gdyby Briatore nie grał nie fair, byłby mistrzem- więc zastanów się co piszesz? Zdobywał przy Schumacherze więcej punktów niż Fisichella przy Alonso, Nawet ostatnio nie wychodził z Alo gorzej niż Fisicho, a tamtego Hamilton uparcie nie rozjeżdżał. Np 80:121 z Schumim, 94:110 z Raikonenem (TO sobie jeszcze odejmij;) 97:75 w następnym sezonie, i 22:10 do wypadku na Węgrzech, oczywiście na korzyść Filipa. W 2 pełnych sezonach z Alonso zdobył ponad połowę punktów lidera, więc wypadł lepiej niż Fisichella w podobnym wymiarze czasu, przy tym samym liderze! Więc jak ktoś tu powinien się czegoś wstydzić to nie Massa wyników, tylko ty niewiedzy. Pozdrawiam. Jeżeli tak oceniasz kierowców w F1 to wg tego Trulli powinien być 3 razy mistrzem F1, bo był lepszy od Alonso!!
mimo
04.04.2012 04:10
ja tam nigdy nie byłem jego wielkim fanem mam wrażenie że massa w ferrari znalazł się tylko dlatego ze jego menadżer to synalek byłego szefa scuderii przez całą swoją kariere był gorszy od partnera z zespołu, w debiucie w 2002 roku wyleciał przed koncem sezonu za słabe wyniki w 2003 był testerem ferrari w 2004 dostał baty od fisichelli w 2005 rywalizował z cienkim villneve potych dokonaniach niewiem jakim cudem dostał angaż w ferrari a niej był cieniem dla schumachera raikkonena a teraz alonso
gnt3c
04.04.2012 09:14
Myślę, że Massa powinien się zrelaksować i przejść do spokojniejszej serii.
marios76
04.04.2012 07:12
Dla kierowcy F1 najbardziej relaksujący jest smak szampana po zwycięstwie;) Ale w takiej dyspozycji i z takim potencjałem bolidu to się Filip może co najwyżej szamponu napić przed wyścigiem. Kurczę, a nie miał ostatnio paru "chwil" na relaks- między sezonami? Przyczyna jest wieloskładnikowa, trudna do przełamania...
renegade
04.04.2012 06:59
Barrichello ma racje. Massa musii sie zresetowac, w pewnym sensie to podobna sytuacja do sytuacji Hamiltona w zeszlym roku, gdy byl w szoku po zwyzce formy Buttona, i tych przygodach z Nicole. Massa powinien juz wiedziec ze posady w Ferrari nie utrzyma, niech walczy o jakis powazny kontrakt od nastepnego roku.
katinka
03.04.2012 11:16
Fajnie, ze przynajmniej Rubens wspiera Masse. A Felipe niech sie relaksuje jak chce, aby tylko sobie przypomnial, ze On przeciez tez potrafi innym dołożyć na torze ;P @IceMan11, ale ta teoria czy tam prawda, to jest chyba stworzona dla wspolczesnych kierowcow (czy sportowcow), bo ci dawni, np. z lat 70-tych chyba nie byli az tacy delikatni ;) Taki np. James Hunt na swoj sposob cieszyl sie zyciem, a nie przeszkadzalo mu to byc swietnym kierowca, walczyc, wygrywac i nawet zdobyc mistrzostwo, a po wygranym wyscigu poprosic kibica o papierosa :) No i tamte bolidy bez tej ulatwiajacej wszystko elektroniki, prowadzily sie tez chyba duzo trudniej niz obecne.
MairJ23
03.04.2012 10:40
w swieta sex jest nawet lepszy i bardziej porzadany - ze wzgledu na utrate kalorii oczywiscie :P
Yurek
03.04.2012 10:05
Święta się zbliżają, a Wam tylko seksy w głowie...
temal
03.04.2012 09:04
Ta teoria to chyba w ameryce się zrodziła :):) To dopiero drugi wyscig nawet jak się podciagnie do najlepszych swych osiagnieć to i tak bedzie za Alonso 0,2 - 0,3s. Jeżeli Ferrari będzie miało 1 sekunde przewagi nad reszta to zapewne miałby znakomite rezultaty czyli byłby drugi :) Mozna oczywiście dogarac sie z FIA i Bernim aby porozumieli sie z Felipe i stworzyli specjalne dla niego warunki :)
IceMan11
03.04.2012 08:53
@michu_tarnow Skąd taka teoria? To nie jest teoria tylko czysta prawda udowodniona przez naukowców. Z tymże seks tydzień przed wyścigiem się nie liczy. Musi być co najmniej dzień wcześniej (a to nie te czasy), więc ta opcja zdecydowanie odpada :)
Master
03.04.2012 08:02
Massa jest po prostu słaby w słabym samochodzie, gdzie trakcja lipna (a kontroli trakcji brak).
Arya
03.04.2012 07:47
A cóż to, porady byłego kierowcy nr 2 Ferrari dla obecnego kierowcy nr 2 Ferrari? :P @jednooki_cyklop Ja nie bardzo wierzę, wszak Schumi przejeździł swe najlepsze lata z dwójką dzieci...
jednooki_cyklop
03.04.2012 07:38
Ja słyszałem, że nowo narodzone dziecko spowalnia kierowcę. Może coś w tym jest, bo podświadomie mniej ryzykuje :)
michu_tarnow
03.04.2012 07:25
@nij0 hehe no fakt trochę za często sobie dogadzał ;D. A skąd taka teoria, że spowalnia kierowcę? Ja myślę, że ten wypadek na tyle spustoszył w jego karierze, że już ciężko mu będzie się pozbierać do wysokiej formy.
nij0
03.04.2012 07:13
Gdzieś czytałem, że seks spowalnia kierowcę... Wiadomo jak Felipe się relaksował.
temal
03.04.2012 07:05
[quote]Więcej seksu i relaksu z rodziną czy znajomymi[/quote] właśnie, wiecej seksu z rodziną i znajomymi :)
RoMan
03.04.2012 07:05
Najlepiej jak się zrelaksuje na emeryturze - chyba już nadszedł czas.
WooQash
03.04.2012 06:29
A co on robil przez przerwe zimowa? Lol?
kaliberusa
03.04.2012 06:29
Tez tak sadze ze Massa sie pozbiera>To bardzo wrazliwy i ineligietny kierowca...
Kordas
03.04.2012 06:29
Niech on najpierw przeskoczy obie Marussie w klasyfikacji a potem się martwi o pokonanie Alonso :)
Mariusz
03.04.2012 06:23
Więcej seksu i relaksu z rodziną czy znajomymi i Massinho wróci do formy. ;-)