Vettel: Red Bull nie zamierza się poddawać

Pomimo słabego startu sezonu, celem Niemca i jego ekipy jest obrona obu tytułów mistrzowskich.
07.04.1210:20
Nataniel Piórkowski
2550wyświetlenia

Sebastian Vettel jest przekonany, że pomimo trudnego początku sezonu, Red Bull Racing ciągle liczy się w walce o mistrzowskie tytuły.

Po sezonie 2011, całkowicie zdominowanym przez stajnię z Milton Keynes, niemiecki kierowca nie liczył się w walce o zwycięstwa w żadnym z dwóch pierwszych tegorocznych wyścigów, a w Malezji nie zdobył nawet jednego punktu wskutek pechowej kolizji z bolidem Naraina Karthikeyana.

Pomimo tego, że obecne położenie w tabeli niezupełnie zadowala Red Bulla, Vettel sądzi, że w krótkim czasie tak on jak i jego zespół pokażą się z jak najlepszej strony. Owszem, dwa pierwsze wyścigi nie były dla nas całkowicie idealne, ale z drugiej strony nie było tragedii. Pokazaliśmy, że jesteśmy w stanie rywalizować z najsilniejszymi ekipami, a to bardzo ważne. Kiedy stajesz oko w oko z losem i wywołanymi przez niego zdarzeniami - tak jak ja w Malezji - to jesteś bezradny, jednak taka jest Formuła 1.

Przed nami osiemnaście kolejnych wyścigów i zrobimy wszystko co w naszej mocy, aby obronić mistrzowskie tytuły. Całkowicie ufam zespołowi, samochodowi i samemu sobie. Ciągle jest jeszcze wiele do zrobienia, ale razem jako zespół jesteśmy w stanie osiągnąć dosłownie wszystko - dodał najmłodszy dwukrotny mistrz świata w historii F1.

Źródło: autosport.com

KOMENTARZE

38
Simi
12.04.2012 11:34
Nie, wiesz co, czasem po prostu lepiej zakończyć dyskusję, bo ciągnięcie jej nic by nie dało. ;)
Vinc
11.04.2012 08:43
Wszyscy wygarnęli co mieli, można iść na piwo :D
Simi
09.04.2012 05:57
Nie, nie. Posłuchaj drogi kolego. Wcale nie uważam się za jakiegoś ponad i nie robię z siebie na siłę eksperta. Wiem co wiem, śledzę F1 już chwilę i tyle. A jeśli gdzieś napisałem, że Vettel nie umie jeździć to musiałem być pijany, a nie piję alkoholu. Vettel jest naprawdę dobrym kierowcą! Chłopie, zrozum po prostu to, że fakt, że zdobył tytuł w kosmicznym bolidzie jest niezaprzeczalny. Ale warto dodać, że wcale nie przekreśla umiejętności Seby. On zasługuje na tytuł. Być może (a przynajmniej na razie, bo ma tylko 25 lat) nigdy nie będzie geniuszem, jednym z najlepszych w historii, ale dwóch tytułów z rzędu NIE DA SIĘ zdobyć z przypadku. Po prostu się nie da. Nie chcę być niemiły na tym forum. Nie chcę "wpisywać się w schemat gówno-znawcy". Chcę po prostu pogadać z innymi fanami Formuły 1. Byleby tylko zachowywali się na poziomie. Wystarczy. Liczę na to, że uda nam się zakończyć "spór" polubownie, bo w żadnym wypadku nie chciałem Cię obrażać, kłócić się z Tobą. Ale oczekuję po prostu kultury, tylko tyle. Każdy ma inne zdanie, ważne aby poprzeć je argumentami. Przecież o to chodzi na forach.
Vinc
09.04.2012 03:51
Taki elitarny i inteligentny, no litości. Faktycznie warto trzymać poziom wypowiedzi skoro od dwóch lat można jedynie przeczytać Vettel nie umie jeździć, Alonso geniusz bo przecież zdobył tytuł jeżdżąc w paździerzu a ten to ma statek kosmiczny... jak ci przeszkadza, że obrażę kogoś albo napiszę,tak jak wyżej to nie czytaj, najlepiej sam nie pisz bo wpisujesz się w schemat gowno-znawcy coś jak ten elitarny Gutowski dla których najlepszy oczywiście Kubica. Swoją drogą jeśli jesteś taki ponad to, to w ogóle w jakim celu dyskutujesz ze mną. No i popatrz, wyprowadziłeś mnie z równowagi i sam przyczyniłem się, że tutaj znowu jak w lesie :D
Simi
08.04.2012 06:36
Przykro mi największa mądralo na świecie. Nie znasz mnie, więc pisanie w takim tonie jest stąpaniem po cienkim lodzie. Jesteś na bakier z jakąkolwiek kulturą, zachowujesz się jak największy dzieciuch. Co takiego napisałem, że twierdzisz, że się nie znam? [quote="Vinc"]ciebie to bym bił w pierwszej kolejności za głupotę[/quote] Jeśli masz takie odruchy, świadczy to tylko o Twoim poziomie intelektualnym. Po prostu gratuluję tego twojego małego, pofałdowanego w główce. [quote] ale morde zamknij bo się nie znasz.[/quote] Ojoj, żeby pisać komentarze potrzebujesz wspomagania dźwiękowego? Naprawdę, źle z Tobą... Ja kiedy piszę, nie muszę się odzywać.
Vinc
08.04.2012 06:25
@Simi ale morde zamknij bo się nie znasz. Oceniasz kierowcę, który ma 25 lat no trzymajcie mnie, ciebie to bym bił w pierwszej kolejności za głupotę
Simi
08.04.2012 06:07
Lysy - Alonso miał bezkonkurencyjny bolid? Tak? A Schumi? Co roku? Przepraszam bardzo, dominacja (pięć lat pod rząd) jeszcze nic nie oznacza. No, ale to właśnie dowód na to, że od patrzenia na statystyki, g***o zobaczysz... :/
Lysy
08.04.2012 02:15
@Vinc - O to chodzi właśnie, że polaczki widzą sobie Vettela i "nie, tylko nie to" a jak było z Schumim i Alonso, teraz wielcy mistrzowie, a przecież też mieli bezkonkurencyjny bolid... Alonso powalczył w 2007 i zje***. Wracając do Vettel'a i Red Bulla. Jeszcze w chinach i bahrajnie nie pokażą za dużo, top5 napewno, ale nie wygrana. Myśle, że na/po testach w Mugello odrodzą się i zaczną robić WIELKI KROK do obrony tytułów.
Vinc
08.04.2012 10:26
Jak tak czytam niektóre komentarze to bym was bił. Gratulację, obudziliście we mnie pierwotne instynkty waszą polską mądrością :D A wystarczy spojrzeć jedynie parę lat wcześniej na Schumachera czy Alonso, nie, faktycznie Vettel najgorszy i mistrz z przypadku, dwa lata z rzędu...
MairJ23
08.04.2012 01:54
@Sgt Pepper wystarczy ze w koncu Adrian wpadnie na to jak poprowadzic wydech i beda tam gdzie maja byc. Ja sie niestety obawiam ze oni juz moga byc wysoko w Chinach - 3 tyg przerwy kazdego zmusimy do pracy. Szczegolnie widze pot spadajacy z czola w Maranello i chyba po dobrym kopie bardzo pozytywnego zastrzyku rowniez Sauber pracuje aby nie utracic predkosci w stosunku do innych. Ciekawi mnei sesja kwalifikacyjna w Chinach, mysle ze RBR bedzie blizej PP niz do tej pory. Caly ambaras jest w tym aby poprawic wydech ktory zmienial sie ostatnio jak w kalejdoskopie w RBR. Powiem szczerze ze im tego nie zycze - chce innych zwyciezcow w tym sezonie. Moze Kimi wskoczy na podium, Moze jakims cudem STR :) Moze Grosjean. Pozyjemy zobaczymy - mam nadzieje ze tym razem Adrian zawiedzie.
SirKamil
07.04.2012 11:39
Nie spodziewam się dominacji Red Bull, czyli tego co Pepper określił "powtórką z zeszłego roku". Nawet jeśli mają tempo wyścigowe najlepsze w stawce, to minimalnie bo w dwóch dotychczasowych wyścigach tego nie było widać.
robsonhein
07.04.2012 09:52
IceMan11 słowo przypadkiem oznacza tutaj że wygrał bo był w najlepszym bolidzie. A ja nie zostałem do sieci podłączony przypadkiem na przyszłość daruj sobie tego typu komentarze. I od kiedy my na ty razem w piaskownicy się nie bawiliśmy.
Kamikadze2000
07.04.2012 08:21
@Sgt Pepper - chyba trochę ich zbyt wysoko oceniasz, ale wiesz co... trzymam kciuki za twoją rację! :))
IceMan11
07.04.2012 06:14
@Sgt Pepper Powiem tak. Zobaczymy kto miał rację. Nie przeczę - RBR ma dobre tempo wyścigowe, ale nie takie jak McLaren i tylko dzięki mniejszemu zużywaniu opon są w stanie z nimi walczyć. Tylko dzięki temu. Dlatego też moim zdaniem słowa typu: "RBR lepszy od Maca" mnie w ogóle nie przekonują. Lotus jest lepszy od RBR, a więc McLaren - zdobywca dwóch 1-szych rzędów - jest 3-cią siłą w stawce? Bo według twoich analiz tak wychodzi, a dla mnie to kompletny stek bzdur. No chyba, że twoim celem jest udowodnienie przewagi kierowców Maca nad innymi - nie wiem.
Sgt Pepper
07.04.2012 05:34
@IceMan11 Pożyjemy- zobaczymy. Jeśli RBR by się lepiej kwalifikował- jestem na 100% pewien że McL by im mógł w wyścigu skoczyć. I tyle w tym temacie. Kolejne wyścigi przed nami- zobaczymy kto miał rację. Mimo wszystko- daleki jestem od ubliżania komuś, nawet tobie, tylko dlatego że ktoś ma inne zdanie. Jak odrobisz lekcje z podstawowych zasad kultury i przyzwoitego zachowania na forum publicznym- możemy kiedyś tę dyskusję dokończyć. Póki co- miłego życia.
Simi
07.04.2012 05:03
IceMan11 [quote]Tym tokiem rozumowania wychodzi na to, że najszybszy jest Lotus. [/quote] Oj, ok, ok. Po prostu nie chciałem być tak ostry w stosunku do wypowiedzi Sgt Pepper'a. Natomiast ważną kwestię poruszył tutaj kolega jpslotus72. Warto zauważyć fakt, iż Vettel nie dominuje nad Webberem. Ba! przegrywa 2:0 jeśli chodzi o kwalifikacje. Oczywiście, nie ma się co ekscytować - to tylko dwa wyścigi, ale swą miażdżącą dominację, Vettel zaczął już w inauguracji sezonu 2011. Tak czy inaczej, z zainteresowaniem będę oglądał pojedynek Vettel-Webber, bo na razie wszystkie znaki pokazują, że tym razem Mark będzie mieć większe szanse wewnątrz zespołu.
Patrick
07.04.2012 04:25
Tylko jakby np. Mclaren z Jenson'em dominowali to byłoby dla Was dobrze. A jak RBR ma gorszy sezon to od razu się "hejternia" wyłoniła.
IceMan11
07.04.2012 02:51
@Sgt Pepper Czekam z niecierpliwością. @robsonhein Przypadkiem można zostać podłączonym do sieci - tak jak ty - a nie zostawać mistrzem.
Sgt Pepper
07.04.2012 01:56
@IceMan11 Przypomnę Ci twojego posta za jakiś czas. Ciekawe czy wtedy okażesz się mężczyzną? Jeśli RBR poprawi qual- mają McL w kieszeni. (Niestety)
robsonhein
07.04.2012 01:48
Nie ma dmuchanego dyfuzora i już "jaja" [te świąteczne] swędzą jest cienki jak gazeta mistrz z przypadku i tyle.Miał najlepszy bolid i to wykorzystał nic więcej.Niech teraz udowodni swoją klasę.
akkim
07.04.2012 01:29
Walka złotą myślą w tym sporcie od zawsze, każdy o tym mówi złe czy dobre szanse, poddawać się nikt nie chce acz wiosna na dworze, coraz łatwiej o "warzywo" w sklepie i na torze.
jpslotus72
07.04.2012 12:51
Na razie Vettel nie dominuje tak jak w zeszłym roku nie tylko w stawce, ale nawet w odniesieniu do swojego partnera zespołowego. Mark poprawił starty i dwa razy zakwalifikował się przed ubiegłorocznym "fenomenem jednego, szybkiego kółka"... Może Sebastian stracił więcej na zakazie "nadmuchu" i wynikającej z tego charakterystyce bolidu? Webber ma jednak bogatsze doświadczenia w prowadzeniu bolidów o różnym "temperamencie". Oczywiście, Australijczyk też jakoś nadzwyczajnie nie błyszczy - ale tegoroczna rywalizacja teammates w RBR może bardziej przypominać tę z 2010 niż z 2011. Vettel, po "uniesieniach" poprzedniego sezonu musi zejść na ziemię (trochę tak jak Lewis po zdobyciu swojego jedynego tytułu) - i zmierzyć się nie tylko z realiami obecnego bolidu, ale i psychologicznymi konsekwencjami (tymczasowego przynajmniej) "zejścia z piedestału"...
IceMan11
07.04.2012 12:43
@Simi Tym tokiem rozumowania wychodzi na to, że najszybszy jest Lotus.
Simi
07.04.2012 12:28
Oj tam, farmazony. Inny punkt widzenia, może coś tam przyuważył ;)
IceMan11
07.04.2012 12:21
@Simi Pewnie, że wygląda silniej. Nie wiem co bierze @Sgt, ale pierdzieli niezłe farmazony.
Kamikadze2000
07.04.2012 12:21
@Simi - tak właśnie mieliśmy w 2010 roku. Co do tego sezonu, RB8 ma pewne niedociągnięcia, przede wszystkim nie udało się im zastąpic straty w przyczepności po zakazie "dmuchanego dyfuzora". Nie wróżę im tytułu, choc chciałbym, aby RBR sięgnęło po trzeciego majstra. Taki hatricik fajnie by w tabeli wyglądał. ;] Ten sezon będzie (niestety...) McLarena - mam nadzieje, że to Jenson Button będzie najszczęśliwszy. ;]
Simi
07.04.2012 12:02
Jasne, spisywać ich na straty nie należy, ale szczerze mówiąc, nie sądzę, aby groziła nam powtórka z zeszłego sezonu. Może i prawdą jest, że nie mają problemów z oponami, z szybkością przecież też nie. Ale trzeba przyznać, że McLaren wygląda naprawdę mocno, nawet jeśli ich opony zdzierają się szybciej. Jesli nawet Lewis będzie je katować, po Jensonie możemy się spodziewać wyważonej jazdy po zwycięstwo - takiej jak w Australii. Myślę, że samochód McLarena wygląda mimo wszystko silniej niż Red Bulla.
Sgt Pepper
07.04.2012 11:36
Jak na chwilę obecną mają moim zdaniem najlepszy bolid w stawce. Jest szybki i nie zżera opon. Wyścigi po prostu nie poukładały się po ich myśli. Jedyną rzeczą której im na chwilę obecną brak to szybkie kwalifikacje. Nie lubię RBR, ale niestety możemy mieć powtórkę z zeszłego roku lada chwila. Nie spisywał bym tak szybko RBR na straty.
Simi
07.04.2012 11:35
To na pewno. W tym roku musi udowodnić swą wartość, zdecydowanie.
mykowhai
07.04.2012 10:15
Teraz bolidy są zbliżone, więc liczą sie umiejętności. Vettel naprawdę musi teraz sie starać żeby pokazać co potrafi, bo jeżeli w tym sezonie nie będzie sobie radził, to widać jak w poprzednich sezonach pomógł mu bolid i dmuchane dyfuzory ;)
Simi
07.04.2012 09:46
ari2k5 - to też jest prawda. Akurat o nieczystą walkę Vettela bym nie posądzał, ale o zbyt dużą dominację - tak. Więc gdyby zdobył tytuł na ostatnim wyścigu, też byłoby dobrze, chociaż nie jestem jego fanem i wolałbym raczej kogoś innego ;) michu_tarnow - ok, też za nim nie przepadam, ale czy dwa wyścigi pokazują, że już nie potrafi wygrywać? Ok, błyszczeć bardzo nie błyszczał, ale nie uważam, że jest jakimś geniuszem, więc dziwić mnie to nie dziwi.
michu_tarnow
07.04.2012 09:45
@ari2k5 no raczej nie obroni. ta sytuacja dobitnie pokazuje, że jak paluch nie ma dobrego bolidu to już nie potrafi wygrywać jak w poprzednich sezonach.
ari2k5
07.04.2012 09:42
Ale przecież niech obroni, tylko w czystej walce na torze ;]
Simi
07.04.2012 09:37
Dominacja jednego zespołu i jednego kierowcy nigdy nie była i nigdy nie będzie dobra dla nas, fanów i widowiska. Dlatego też, zeszły sezon był po prostu nudny i przewidywalny. Oczywiście, Ferrari i McLaren byli blisko siebie, ale zawsze najbardziej zajmująca jest walka o zwycięstwa i tytuły, a to w zeszłym sezonie po prostu leżało. Tak więc, nie ze złej woli, ale dla widowiska, mam nadzieję, że Red Bull nie obroni tytułów.
michu_tarnow
07.04.2012 09:36
Pan Ogórek już nie będzie dominował i konsekwencją tego będzie go swędział nieuniesiony palec w góre ;) I tak w ogóle życzę mu duuuużej i długiej lekcji pokory jaką teraz odbiera :)
hamilton3
07.04.2012 09:28
andy Oby tak. Znudziło mi się te ciagłe wygrywanie Vettela. Wielki czas aby ktoś inny zaczął rządzić całą stawką.
andy
07.04.2012 09:21
Obyś "Wielki Ogórku" po każdym kolejnym wyścigu miał coraz smutniejszą minę.
Kamikadze2000
07.04.2012 08:40
Powodzenia Seba!!! :))