Renault zaskoczone tak wczesną wygraną

"Myśleliśmy, że potrzebujemy trzech lat, by wygrać, a stało się to już po pięciu wyścigach"
15.05.1213:41
Łukasz Godula
4396wyświetlenia

Dyrektor zarządzający Renault Sport F1, Jean-Francois Caubet przyznał, że nie oczekiwał, iż odnowiona współpraca z Williamsem tak szybko przyniesie wygrane.

Wygrana Pastora Maldonado w GP Hiszpanii nadeszła już w piątym wyścigu od czasu ponownego podpisania kontraktu pomiędzy Williamsem i Renault i pomimo tego, że Caubet był przekonany, iż wygrane nadejdą, to oczekiwał ich w dłuższej perspektywie.

Myśleliśmy, że potrzebujemy trzech lat, by wygrać, a stało się to już po pięciu wyścigach - powiedział Caubet. To fantastyczne uczucie. Ostatnim zwycięstwem było to Jacques'a Villeneuve'a na torze Nurburgring. To wyjątkowe dla Renault. Gdy podpisywaliśmy kontrakt z Williamsem, była to ważna wiadomość w Renault, ponieważ byliśmy w Formule 1 przez 45 lat, a Williams to część naszej historii.

Caubet ma nadzieję, że w dalszej części sezonu dalej będą wygrywali. Jest również pod wrażeniem jakości bolidu, który wyprodukował zespół i wychwala duch walki w ekipie, by zapewnić takie osiągnięcia tak szybko.

Tak myślę - odpowiedział, gdy zapytano go, czy dalsze wygrane są możliwe. Od samej Australii Williams miał dobry i konkurencyjny bolid. Mamy dobry silnik i fantastycznych kierowców. Myśleliśmy, że będziemy na piątym lub szóstym miejscu w klasyfikacji generalnej, a na wygrane będziemy potrzebowali dwóch albo trzech lat, a dzięki woli walki zrobiliśmy to już teraz.

Williams nigdy się nie poddaje, to jest najważniejsze. Byliśmy pewni, że powrócą do walki, a jasnym było, że mają budżet i zaplecze techniczne, by to zrobić. Mają odpowiednich ludzi. W Formule 1 musisz mieć odpowiedni balans pomiędzy ludźmi z doświadczeniem, a nowymi osobami z kreatywnością.

Źródło: autosport.com

KOMENTARZE

12
Q_be_2
15.05.2012 11:40
Nie jestem pewien czy ten bolid w Monaco może być zwycięski, ale fajnie by było gdyby Pastor wygrał drugi raz. Widać że gość lubi jeździć "po bandzie" a do tego trzeba mieć jaja. Co do Lotusa to jako ich fan wierze, że jak zaskoczy to już na dłużej. Wygląda, że w tej chwili mają równo jeżdżącą parę a to w skali sezonu może mieć duże znaczenie, nawet bez seryjnych zwycięstw.
Karol26
15.05.2012 07:40
Cieszy to jak legenda się odradza. Renówka ma dobry silnik i każdy wiedział, że zmiana dostawcy jednostek napędowych wyjdzie im tylko na dobre.
Adakar
15.05.2012 04:38
@jaszczur a ja bym się nie zdziwił jakby w Monako znowu brylował w TOP3 Pastor ... już rok temu widzieliśmy co on potrafi na ulicach księstwa
kruczek11
15.05.2012 03:01
Renault tak rozdał silnik, że sam Lotus jeszcze nie wygrał, a taki Williams już błyszczy :D Żartuję, ale jeśli ich dyspozycja nadal będzie tak wysoka, to dopiero będzie sezon!
Smola
15.05.2012 02:10
@jpslotus72 Wypowiadając się na temat Lotusa, nie umiem się oprzeć wrażeniu - Lotusie ;) że niejeden czytający może doznać niejednokrotnie rozdwojenia jaźni. Pozdrawiam serdecznie :) Temat Williamsa jest dla mnie bardzo miłym zaskoczeniem tego sezonu. Uważam, że stworzyli naprawdę dobry samochód dający okazjonalnie - jak do tej pory - możliwości walki w czołówce, a regularnie dojeżdżania na punktach. Poza tym, odchodząc od tematyki funkcjonalności i potencjału bolidu, muszę przyznać, że Williams z kamery pokładowej wygląda najbardziej rasowo spośród wszystkich samochodów w stawce. Ogromny napis Williams F1 Team na kierownicy i białe reklamy sponsorów na czarnych kilach robi na mnie piorunujące wrażenie.
jaszczur
15.05.2012 02:07
Spoko spoko... będziemy mieli 6 wyścig i pewnie 6 zwycięzcę ;) Liczę na Kimiego :D
jpslotus72
15.05.2012 12:29
@dacek [quote]Czy będzie nim Bottas? - ma wszelkie potrzebne zadatki...[/quote]"Zadatki" - poprzedzone znakiem zapytania co do ich "nosiciela" - to jeszcze nie "wyższa ocena"... Trzeba czytać dokładnie (przynajmniej jeśli chodzi o moją "ocenę"). @Gie Owszem - z drugiego stopnia podium do pierwszego jest czasem dalej niż by się na oko zdawało - i bywa, że najtrudniej postawić tę małą kropeczkę na "i". Ja jednak jestem dobrej myśli (dobrej dla sympatyków Lotusa - złej dla niechętnych temu zespołowi).
Gie
15.05.2012 12:27
Oby tylko Lotusowi tego "kroczku" nie brakował do końca sezonu.
dacek
15.05.2012 12:19
Zobaczymy jak poradzi sobie Bottas wyścigach, uwielbiam gdy kierowca który nigdy nie pojechał wyścigu jest wyżej oceniany niż kierowcy o dużo większym doświadczeniu
jpslotus72
15.05.2012 12:08
@Ralph1537 Nikt nie twierdzi, że to tylko dzięki silnikom:[quote]Jest również pod wrażeniem jakości bolidu, który wyprodukował zespół i wychwala duch walki w ekipie, by zapewnić takie osiągnięcia tak szybko.[/quote]A Lotus jest już blisko - na podium - tylko kroczek na najwyższy stopień... Cierpliwości. :)
Ralph1537
15.05.2012 11:58
akurat to dzięki silnikom, lepiej by się renault postarało aby lotus wgrywał
jpslotus72
15.05.2012 11:47
Eddie Jordan rozmawiał po wyścigu z Frankiem Williamsem - pytał o rolę ponownego, "magicznego" związku z silnikiem Renault. Sir Frank wyrażał się o tej współpracy i o samym silniku w samych superlatywach - stwierdził, że Renault dostarcza "zwycięskich silników"... Oby to był początek dłuższej, dobrej passy - może nie od razu powtórzą się lata 90', ale Williams wyraźnie odbił się w górę po ubiegłym, fatalnym sezonie. Pastor dowiódł, że błędem jest niedocenianie jego umiejętności - ale mimo wszystko uważam, ze Williamsowi (obok "zwycięskiego silnika") przydałby się jeszcze lepszy kierowca. Czy będzie nim Bottas? - ma wszelkie potrzebne zadatki...