Napięte relacje w Lotusie powodem zwolnienia Pietrowa?
Rosjanin przyznał, że był z niektórymi członkami zespołu w konflikcie
21.05.1219:08
3786wyświetlenia
Witalij Pietrow stwierdził, że stracił swoją posadę w ekipie Lotus Renault, ponieważ był w konflikcie z niektórymi członkami zespołu.
Rosjanin w tym sezonie reprezentuje barwy ekipy Caterham, po tym, jak został zwolniony z zespołu Lotus Renault [obecnie Lotus]. Obecnie barwy brytyjskiej ekipy reprezentują Kimi Raikkonen i Romian Grosjean, którzy dysponują jednym z najszybszych samochodów w stawce.
Szkoda tego co się wydarzyło w zeszłym sezonie, ale pod koniec roku moje relacje z niektórymi osobami się pogorszyły i obróciły się przeciwko mnie- powiedział Witalij Pietrow w rozmowie z f1news.ru.
Byłem szybszy od moich zespołowych partnerów, ale i tak zostałem poproszony o opuszczenie ekipy. W Renault to nie działało. To był wyjątek, ponieważ w każdej sytuacji trzeba się starać być szybszym od swojego zespołowego kolegi.
Pietrow również ujawnił, że pomimo tego, iż Heikki Kovalainen ma pozycję lidera w ekipie Caterham, to ten w żaden sposób nie jest faworyzowany przez zespół.
Oczywiście, że niektóre rzeczy układają się w różny sposób, ale kiedy zobaczyłem sytuację w zespole od środka, to uświadomiłem sobie, że wszystko jest otwarte. Oto przykład: w Malezji dysponowaliśmy jedną nową pokrywą silnika, dlatego też zespół wezwał mnie i Heikkiego, abyśmy rzucili monetą w celu rozstrzygnięcia kwestii, kto z nią pojedzie.
Kierowca upiera się również, że ma spore szanse na dobry wynik podczas najbliższego Grand Prix Monako.
Istnieje duża szansa, aby znaleźć się na dobrej pozycji. Jeżeli zdobędziemy punkty to nie dlatego, że byliśmy szybcy, tylko ze względu na lepszą strategię.
Źródło: onestopstrategy.com
KOMENTARZE