Bolid Glocka zawierał ukrytą usterkę tylnego zawieszenia

Według Niemca, to była przyczyna jego słabego tempa w pierwszych pięciu wyścigach
06.06.1200:07
Mateusz Szymkiewicz
2044wyświetlenia

Timo Glock przyznał, że jego słabe tempo w pierwszych pięciu wyścigach sezonu, było spowodowane niezidentyfikowaną usterką zawieszenia.

Niemiec obecnie zalicza trzeci sezon razem z ekipą Marussia, ścigając się na samym końcu stawki. Przez pierwsze pięć wyścigów sezonu, Glock prezentował bardzo zbliżone tempo do tego, jakie ma jego zespołowy partner i zarazem debiutant - Charles Pic, a także musiał się zmagać z cieszącym słabą reputacją silnikiem Coswortha.

Nadsterowność była brutalna, a opony zaledwie po kilku okrążeniach były zniszczone - powiedział Timo Glock dla Auto Motor und Sport. Zacząłem się nawet zastanawiać, czy aby przypadkiem nie zapomniałem jak się jeździ.

Podejrzenia Niemca odnośnie jakiejś ukrytej usterki w bolidzie były słuszne. 30-latek podczas testów na torze Mugello korzystał z bolidu Charlesa Pica, który prowadził się bez żadnych zastrzeżeń. Jak się okazuje, MR01 Niemca miało ukrytą usterkę mocowania tylnego zawieszenia. Po wyeliminowaniu awarii, kierowca zdominował swojego zespołowego partnera w kwalifikacjach do GP Monako i stracił tylko pół sekundy do Witalija Pietrowa z Caterhama. Jeżeli wierzyć danym z telemetrii, to uczyniliśmy znaczący krok naprzód - stwierdził Timo Glock.

Pomimo znaczącego postępu, Marussia planuje wprowadzenie kolejnych poprawek do bolidu. Spory pakiet nowych części ma się pojawić podczas GP Wielkiej Brytanii na torze Silverstone.

Źródło: onestopstrategy.com

KOMENTARZE

4
Masio
06.06.2012 08:06
Szkoda Timo. Tylko marnuje się w tym zespole.
Sir Wolf
06.06.2012 05:59
go Timo go!
Kamikadze2000
06.06.2012 10:43
Aha, to teraz tak tłumaczy słabsze tempo od Pica. Ech, Panie Glock - IndyCar czeka na takich, jak Pan... ;]
jpslotus72
06.06.2012 09:03
No to długo im trwało, żeby to żaby to odkryć - nie tylko pięć wyścigów, ale też wszystkie sesje treningowe, kwalifikacje, testy w Mugello - jeśli Glock, jak twierdzi, z usterką jeździł od początku sezonu i usunięto ją dopiero w Monako... Ekipa techniczna była na długich wakacjach?