Ferrari wspiera Massę po frustrującym GP Europy

Ekipa miała nadzieje na dobry wyścig w wykonaniu Brazylijczyka
25.06.1222:06
Mateusz Szymkiewicz
2209wyświetlenia

Felipe Massa otrzymał silne wsparcie od szefostwa Ferrari, po wczorajszym, frustrującym Grand Prix Europy.

31-latek, po bardzo słabym początku sezonu, od trzech wyścigów zalicza znaczną poprawę formy i niektórzy są zdania, że kierowca powrócił do walki o przedłużenie kontraktu z Ferrari na sezon 2013. Po wczorajszym, pechowym dla Brazylijczyka wyścigu, szefostwo stajni z Maranello postanowiło okazać mu swoje wsparcie.

Bardzo przepraszam Felipe, który miał w ostatnim wyścigu dużego pecha - powiedział Luca di Montezemolo. Jechał bardzo dobrze i jestem pewien, że mógł uzyskać dobry wynik, gdyby nie wszystkie problemy, które go dręczyły.

Rzeczywiście, tempo Brazylijczyka na początku wyścigu było dobre, jednakże według kierowcy, po kilku okrążeniach doszło do jakiejś usterki w bolidzie, przez co maszyna utraciła balans. Strategia Massy również została zrujnowana przez okres neutralizacji, a także kolizję z Kamui Kobayashim. Zaczął w dobrym stylu i dysponował wszystkim, aby uzyskać naprawdę dobry wynik - powiedział Stefano Domenicali, szef zespołu Ferrari.

Di Montezemolo również zapytany, czy ekipa wciąż bierze pod uwagę zastąpienie w 2013 roku Massę, odpowiedział: To nie jest moment, aby mówić o kontraktach.

Źródło: onestopstrategy.com

KOMENTARZE

19
maroo
30.06.2012 10:18
Sporo kółek Felipe dzielił 1 czy 2 kierowców od Alonso. Później troszkę tempo spadło ale było nieźle do czasu aż posypało się wszystko. Szkoda że Felipe nie potrafi absolutnie ostro pojechać jak się już zawali wyścig - mógłby wtedy pokazać bardziej agresywny styl.
RY2N
26.06.2012 06:58
@adnowseb wiem, ale chciałem być delikatny ;-) Po prostu nie znajduję argumentów żeby trzymać Massę w Ferrari (abstrahując od tego że w ostatnim wyścigu nie zawinił zbytnio, tylko miał pecha, chodzi mi o całokształt)
adnowseb
26.06.2012 06:57
@RY2N Wiesz ,ze Twoja wypowiedz jest niejednoznaczna :)) Pozdro:))
RY2N
26.06.2012 06:35
Nie wiem czy też zwróciliście na to uwagę ale mi się wydaje, że relacje między Robem Smedley'em a Massą są nieco zbyt przyjacielskie? Może to Rob jest tak mocno umocowany w Ferrari, że trzyma tam Massę? Pamiętacie te komentarze Roba przez radio "good boy, good boy" do Massy?
corey_taylor
26.06.2012 12:19
IceMan - tylko że te punkty są tak marne że za Massą w generalce znajdują się tylko kierowcy STR i 3 zespołów niepunktujących, chyba Ferrari ma nieco wyższe ambicje.
IceMan11
26.06.2012 10:23
@adamo342 Skąd mam to wiedzieć. Ty też tego nie wiesz. Nie zauważyłeś, że Ferrari jest na rękę z Massą? Ma zdobywać punkty, nie walczyć z Alonso. Punkty zdobywa od jakiegoś czasu, więc czego chcieć więcej? Massa będzie jeździł jeszcze w 2013, a w 2014 do Ferrari przyjdzie Sebastian Vettel.
THC-303
26.06.2012 10:21
Jakby od punktów Alonso odjąć punkty Massy to Hiszpan i tak byłby liderem WDC. Znamienne w tak wyrównanym sezonie...
adamo342
26.06.2012 09:27
IceMan11-a myślisz że jakby tak nie obstawiali to Massa by jeździł lepiej.Ferrari praktycznie ma jednego kierowcę.Uważam,że Ferrari w tym sezonie ma świetny bolid a Massa marnuje jego potencjał.Uważam że wypadek z 2009 roku nie ma wpływu na jego formę od wypadku minęły 3 lata więc Ferrai dało mu już dużo czasu na powrót do formy
IceMan11
26.06.2012 08:59
@adamo342 Massa miał pecha. Mógł być wyżej w tym wyścigu, więc nie można patrzeć tylko na jego rezultat końcowy. Ferrari jest zacofane. Dzisiaj zespół potrzebuje dwóch mocnych kierowców na równych prawach, aby zdobyć WTC, a oni nadal obstawiają na kierowcy nr 1 i 2 - tak nie zdobędą tytułu w konstruktorce. Rosberg, Hamilton, Raikkonen? To oni nie mają gdzie jeździć? Po co mają przechodzić do Ferrari skoro świetnie czują się tam gdzie są. Perez? Montezemolo powiedział, że chcą kierowcy doświadczonego, więc i on odpada.
adamo342
26.06.2012 08:41
IceMan11-Widziałeś klasyfikację generalną po wyścigu 1 Alonso 111 pkt 16 Massa 11 pkt.Alonso kolejnym zwycięstwem upokorzył Massę.Ferrari potrzebny jest kierowca który by jeździł cały czas w czołówce i zaliczał podia a nie kierowca który ma problemy z punktowaniem.Ja uważam że mają zastąpić kim są przecież tacy kierowcy jak Rosberg,Hamilton,,Raikkonen i Perez.
IceMan11
26.06.2012 08:26
@adnowseb Nie przepadam za nimi to fakt, ale wystarczy, że Massa zacznie lepiej jeździć - a już zaczął. Jak widać tyle im do szczęścia wystarczy. Zastąpić Felipe też nie mają kim, więc moim zdaniem Massa będzie w 2013 w Ferrari.
Dae
26.06.2012 07:03
Ferrari wspiera Massę po tym jak dziś rano dostał zatwardzenia, a chwilę wcześniej stuknął się w paluszek Jak czytam kolejne wiadomości o wspieraniu tego kierowcy, to odnoszę wrażanie, czy na pewno wyciągnęli wszystko po tej sprężynie. Czy to grupa AA która na każdym kroku klepie gościa po plecach z wyrazami wsparcia? Pojedzie dobry wyścig - dziękuję za wsparcie, Pojedzie zły wyścig - otrzymuje wsparcie. Coś z jego psychiką nie teges skoro na każdym kroku potrzeba mu przewodnika ze wsparciem.
Mnieteq
25.06.2012 09:36
[quote="Gie"][/quote] Nick byl gosciem (ekspertem) telewizji SKY Sports F1 dlatego krecil sie miedzy kamerami :)
adnowseb
25.06.2012 09:30
@IceMan11 Aż tak bardzo nie lubisz Ferrari? :))
IceMan11
25.06.2012 09:24
Gdzieś czytałem, że Massa powoli podpisuje kontrakt na następny sezon w Ferrari. Wszyscy są pewni jego odejścia, ale ja raczej skłaniam się ku opcji: Massa w Ferrari w sezonie 2013.
adnowseb
25.06.2012 09:20
Bardzo szlachetna postawa Ferrari. Massa powinien się odwdzięczyc i zerwać kontrakt:)) Sto punktów róznicy po ośmiu GP to trochę za dużo.Szacun dla Ferrari za wyrozumiałośc.
damian8126
25.06.2012 08:53
Chyba był od Lotusa ,bo jak była ceremonia podium to obok mechaników stał. Tak samo Sutil zawitał w Force India.
Gie
25.06.2012 08:45
Quick Nick już pewnie czyha na posadę Felipe. Jego zadowoli nawet możliwość przejechania choćby kilku GP w tym sezonie. Ktoś wie co w Walencji robił Heidfeld? Który zespół go zaprosił bo chyba tak sam od siebie nie mógł sobie wejść na padok?
Kamikadze2000
25.06.2012 08:38
Felipe zostanie w Ferrari. :))