Horner: Vettel nie wybiera się do Ferrari

Brytyjczyk nie obawia się przejścia niemieckiego kierowcy do konkurencyjnego zespołu.
04.07.1210:44
Nataniel Piórkowski
1356wyświetlenia

Christian Horner przyznał, że Sebastian Vettel zapewnił Red Bull Racing, iż nie prowadzi rozmów na temat przejścia do Ferrari i wiąże swą przyszłość z obecną drużyną.

W ostatnich tygodniach plotki o rozmowach dwukrotnego mistrza świata i zespołu z Maranello nabrały na sile, zwłaszcza po tym, jak Stefano Domenicali powiedział, że Alonso i Vettel mogliby stanowić świetne uzupełniający się duet kierowców, pomiędzy którym nie dochodziłoby do większych ekscesów.

We wtorek Horner potwierdził jednak, że wszystkie plotki na temat zmiany barw Vettela są nieprawdziwe. Rozmawiałem o tym z Sebastianem i jest oczywiste, że nie prowadził żadnych rozmów i nie podpisał niczego z Ferrari. Karuzela plotek zawsze będzie się kręcić. Myślę że na pewnym etapie tego roku większość naszego zespołu będzie wybierać się do Ferrari, czy to Adrian Newey, czy to Mark Webber, może nawet ja - zażartował szef stajni z Milton Keynes.

Sebastian czuje się u nas bardzo komfortowo, a zespół ma takie same odczucia co do Sebastiana. Seb jest związany z Red Bullem od ponad dwunastu lat i myślę, że będzie tak jeszcze przez parę dobrych sezonów. Nie obawiam się, dla kogo będzie ścigał się w roku 2013, 2014 lub dalszych. Nie wydaje mi się też, że Ferrari byłoby dla niego koniecznością. Jest bardzo zadowolony z tego gdzie teraz jest, z tego że osiąga wspaniałe rezultaty i skupia się wyłącznie na wywalczeniu kolejnych - dodał Brytyjczyk.

Źródło: autosport.com

KOMENTARZE

6
sulico76
05.07.2012 08:26
Alonso i Vettel w jednym zespole ?! Jak dla mnie to gorszy scenariusz niz przygoda Fernando z McLarenem, tylko ze tym razem Ventyl by sie skarzyl na lewo i prawo jak nierowno jest traktowany.
akkim
04.07.2012 01:32
Dziś się nie wybiera, co wcale nie znaczy, że za rok, półtora, może być inaczej.
Kamikadze2000
04.07.2012 11:37
Do 2014 roku jeszcze wiele może się zmienic. Jak RBR zapewni mu maszynę do wygrywania, wówczas zostanie. Seba ma łeb na karku - będzie wiedział, co zrobic. :)
Simi
04.07.2012 11:16
Prawda jest taka, że większosc czołowych kierowców jest "przymierzana" do kokpitu Ferrari, w któryms momencie swojej kariery. Jak jednak wiemy - tylko nieliczni tam trafiają. Osobiscie, chętnie zobaczyłbym pojedynek Alonso i Vettela w jednym zespole i przynajmniej byłbym pewien, że Seba nie zdobędzie tytułu, dopóki Fernando nie zakończy kariery ;) :) A tak na serio, myslę, że Red Bull jest dobrym miejscem dla Seby. To ekipa, która go wychowała, więc nie sądzę, aby jakiekolwiek zmiany były potrzebne. Póki są konkurencyjni, Vettel nie potrzebuje przenosin nigdzie indziej.
adnowseb
04.07.2012 09:42
[quote]większość naszego zespołu będzie wybierać się do Ferrari, czy to Adrian Newey, czy to Mark Webber, może nawet ja”[/quote] To oczywiste, ''WSZYSTKIE DROGI PROWADZĄ DO FERRARI'':))
jpslotus72
04.07.2012 09:31
[quote]Nie wydaje mi się też, że Ferrari byłoby dla niego koniecznością.[/quote]Ale było (jest?) - jak sam przyznał - marzeniem... Marzenia oczywiście niekoniecznie muszą się spełniać - a nierzadko bywa, że po spełnieniu się jakoś "bledną". Bledną też kilkanaście razy wałkowane "sensacje" - letnie marzenia tabloidów. Jeśli jakieś brukowce jeszcze się nudzą, to podpowiadam temat - "Schumacher pragnie zakończyć karierę w barwach Ferrari - rozmowy są już podobno zaawansowane..." :)