Maldonado skupia się już na GP Wielkiej Brytanii
Wenezuelczyk żałuje kolizji z Walencji, jednak jego celem jest dobry występ na torze Silverstone.
04.07.1211:04
885wyświetlenia
Pastor Maldonado nie chce oglądać się wstecz i rozmyślać nad pechowym finiszem Grand Prix Europy, a jego celem jest dobry występ w wyścigu na torze Silverstone.
Myślę że to był bardzo trudny wyścig, zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę wysokie temperatury. Zaliczyłem kiepski start i pierwszy przejazd był dla nas dość trudny. Zacząłem piąć się w górę, może nieco zbyt późno i wszystko wyglądało lepiej, szczególnie ostatni stint, który był naprawdę konkurencyjny. Później zbliżyłem się do walczącego z oponami Lewisa.
Byłem szybszy niż on o dwie, trzy sekundy na okrążeniu i starałem się go wyprzedzić. Doszło do kontaktu i byłem tym rozczarowany. Nie zdobyłem punktów a on nie dołożył cegiełki w walce o mistrzostwo świata. Takie są wyścigi. Nie mogę doczekać się tego weekendu, który jest tak ważny dla całej naszej ekipy. To nasze domowe Grand Prix, ale zespół jest do niego przygotowany i będziemy robić co w naszej mocy, aby ponownie pokazać się z konkurencyjnej strony- tłumaczył Wenezuelczyk który został ukarany doliczeniem dwudziestu sekund do czasu wyścigu za kolizję z kierowcą McLarena.
Maldonado wyraził również swoje wsparcie dla Marii de Villoty, która została ciężko ranna podczas wtorkowych testów aerodynamicznych Marussi na lotnisku Duxford.
Kiedy przybyłem dziś rano do fabryki, przekazano mi tę bardzo złą wiadomość. Czuję się bardzo przybity. Z całą pewnością Maria jest wspaniałą kobietą, która dziś rano spełniała swoje marzenia i usłyszenie takiej informacji jest okropne. Zwłaszcza że był to jej pierwszy raz w samochodzie w tym roku. Życzę jej wszystkiego najlepszego i mam gorącą nadzieję, że już wkrótce powróci na tor.
Źródło: autosport.com
KOMENTARZE