Ferrari przyznaje, że szybszy bolid jest koniecznością

Fernando Alonso musi dostać szybki bolid, jeśli chce wygrać mistrzostwa
24.09.1214:44
Dawid Pytel
2500wyświetlenia

Ferrari uważa, że dla walki Fernando Alonso o tytuł mistrzowski, niezbędne są poprawki w obecnym bolidzie.

Pomimo tego, że Alonso utrzymuje 29-punktową przewagę nad Sebastianem Vettelem na sześć wyścigów przed końcem sezonu, tempo Ferrari w Singapurze ujawniło deficyty wydajności, z którymi ekipa zmaga się przez cały rok. Na tor Marina Bay włoski zespół przywiózł nowe tylne skrzydło, które miało poprawić tempo na tym torze, jednak porzucenie tej poprawki po piątkowych treningach udowodniło, że nie ma żadnych gwarancji poprawy tempa pomimo wytężonej pracy w fabryce.

Szef zespołu, Stefano Domenicali, jest świadom, że Ferrari w ostatnim czasie zyskało na problemach z niezawodnością Sebastiana Vettela i Lewisa Hamiltona, jednak wie, że Alonso nie może polegać wyłącznie na problemach swoich rywali.

Niezbędnym jest danie Fernando poprawionego samochodu w szczególnych warunkach - powiedział Domenicali po GP Singapuru. Musimy się upewnić, że będzie mógł wygrywać aż do końca sezonu. W przeciwnym wypadku walka o tytuł będzie bardzo skomplikowana. Wtedy musielibyśmy polegać na problemach innych, co na obecną chwilę nie jest odpowiednią rzeczą do mówienia i robienia. Zdobycie mistrzostwa bez wygrywania wyścigu nie jest niemożliwe, ponieważ nigdy nie mówi się nigdy, jednak dla nas najważniejsze jest, by mógł wygrywać wyścigi od tej pory.

Domenicali uważa, że tempo zespołu nie jest tak słabe, jakby sugerowały to ostatnie wyniki, szczególnie we Włoszech, gdzie szanse na Monzy zostały pokrzyżowane przez problem w kwalifikacjach. Włoch wie jednak, że mając na uwadze problemy z alternatorem w bolidzie Vettela i skrzynią biegów w bolidzie Hamiltona, ekipa musi zadbać o własną niezawodność.

Niezawodność jest dla mnie kluczowym czynnikiem aż do końca sezonu. Wiemy, że mieliśmy problemy we Włoszech, wiemy, że mogliśmy mieć kolejne problemy w Singapurze, musimy więc zaczekać, ale niezawodność jest priorytetem. Wiemy, że liczą się tylko punkty, więc jeśli pojawią się problemy z niezawodnością, to w tej fazie sezonu cierpisz jeszcze bardziej. Nie zapominajmy, że teraz wszyscy muszą być ostrożni z silnikami - przebieg będzie kluczowy. Jest więc coś po tej stronie ciasta, co będzie bardzo kluczowe.

Źródło: autosport.com

KOMENTARZE

23
MairJ23
24.09.2012 10:57
@THC-303 kolega z Gdanska o ziomie z Gdanska zapomnial :) mam nadzieje ze jestem postrzegany jako ktos kto raczej chlodno sie wypowiada i nikomu za skore nie chce zajsc :) zoge sie z kims nie zgadzac ale przylozyc mu nei przyloze :)
MPOWER
24.09.2012 05:27
@Aeromis Z całym szacunkiem i bez żadnej ironi teraz.... Nigdzie nie minąłem się z prawdą. Napisałem to z ironią, bo gdybym to napisał w formie argumentów to od razu była tu wojna. Nie kpie z Alonso, bo potrafię przyznać że bardzo szybkim kierowcą. Nie kpie z tego, że ma większą głowę jak reszta ciała bo to byłaby kpina (poprawione, bo ktoś to źle zrozumiał). Kibicuje swoim i jak ktoś napisze prawdę to się z tym zgadzam. Nawet gdy ktoś napiszę, że Kimi flaszkę pociągnął dzień wcześniej bo słabo jechał w wyścigu to też to zlewam bo wiem że to dowcip. Tak prawda jest taka, że mój idol Kimi, po wyścigu olewa F1 i robi tylko to co musi wg kontraktu. Ale podczas weekendu się przykłada na 100% i pracuje na maksymalnych obrotach. Czy to dobre czy nie, nie ja jestem włascicielem zespołu i nie ja jemu płace. Wg mnie ja bym tak samo robil...jest czas na prace, na swoje hobby i na swoje zycie osobiste. Alonso siedzi godzinami z inzynierami i zyje tylko F1. Czy dobrze robi? To jego zycie, jezeli jest szczesliwy w taki sposob, nie mam nic do tego. I to sie tyczy innych kierowcow Lewisa, Buttona Vettela itd itp. Ale gdy ktos napisze mi ze Kimi sie opiernicza, nie ma motywacji albo cokolwiek innego z nieprawda to wtedy pisze, bo to nie prawda. To samo sie tyczy innych kierowcow. Ja w stosunku do Alonso nigdzie nie napisalem nieprawdy. Ba, nawet napisalem ze mial 81 podium i wyprzedzil Senne. Założe się, że np @derwisz o tym nie wiedział. A 81 razy na pudle nie jest przecietniak tylko szybki i dobry kierowca :) @THC-303 Nie zapomniałem o Tobie :) Nie chciało mi sie wszystkich wymieniac bo nie o to mi chodzi. @THC-303 - masz rację, kończy tą głupią wymianę zdań bo szkoda czasu....
THC-303
24.09.2012 05:21
[quote]niektórzy userzy potrafią porozmawiać i być obiektywni jak np @Simi IceMan czy Asmodeus[/quote] A nie zapomniałeś MPOWER o mnie? :P To było coś na kształt autoironii jeśli ktoś nie zauważył ;) Przepraszam, ale ta dyskusja jest tak cholernie o niczym że nie mogłem się nie dołączyć ;)
Aeromis
24.09.2012 05:13
Szanowne ssaki naczelne, jeśli kpienie z kogoś (w tym przypadku kierowcy) zwane na wyrost ironią sprawia Wam przyjemność, to użyjcie wyobraźni co by było jakby każdy tak robił. Zrobicie syf, tzn już on został zrobiony, za co składam serdeczne gratulacje niżej wymienionym ssakom naczelnym*: @cichy @MPOWER @IceMan11 @Karol24 *to właśnie była ironia edycja: Poza tym, to nie jest forum to jest wortal, forum macie tutaj
MPOWER
24.09.2012 05:08
[quote="derwisz"]Pewne zjawiska i wypowiedzi rodem z piaskownicy[/quote] No właśnie chciałem się Ciebie zapytać czy masz pożyczyć łopatkę i wiaderko, bo połamałem niechcący i nie mam teraz jak lepić babek.. [quote="derwisz"]na którym w brutalny sposób usiłują zwalczać każdą opinie która jest nie po ich linii.[/quote] Brutalny? O.K :) [quote]Tolerancja i szacunek dla innych użytkowników forum[/quote] Tak, zapewne kogoś tutaj obraziłem z użytkowników forum. Przepraszam ;] @derwisz nie chce mi się tutaj tego komentować co napisałeś na poważny sposób bo nie ma sensu. Przykro mi ale niektórzy userzy potrafią porozmawiać i być obiektywni jak np @Simi IceMan czy Asmodeus (sorry jeżeli pomyliłem się, piszę z pamięci). Kibicuje komu kibicuje ale potrafię swojego idola też "opierniczyć" czy przyznać się że popełnił błąd czy dał ciała. Nie mam klapek na oczach jak inni i nie pisze nikt poza moim idolem w F1 nie istnieje i każdy rywal jest gorszy bo mój idol jest the best! Nigdzie tak nie pisze, w przeciwieństwie co do niektórych. A bloga jeszcze nie stworzyłem ale dzięki za propozycję. Rozważę tą opcję ;)
derwisz
24.09.2012 04:26
@lordrevan77 @Asmodeus Pewne zjawiska i wypowiedzi rodem z piaskownicy należy po prostu ignorować. Niestety są tacy użytkownicy, którzy traktują to forum jak osobisty blog, na którym w brutalny sposób usiłują zwalczać każdą opinie która jest nie po ich linii. Tolerancja i szacunek dla innych użytkowników forum (zwłaszcza tych będących odmiennego zdania) to dla nich zjawisko absolutnie egzotyczne. Spróbujcie napisać krytycznie o którymś z ich idoli to zobaczycie jaką zawieruchę wywołacie. A jeśli przy okazji nie daj Boże, wypowiecie się używając ich "języka" to obawiam się, że III Wojna Światowa murowana. :D :D :D
Asmodeus
24.09.2012 04:10
Zebrały się polaczki-robaczki i najeżdzają :>
MPOWER
24.09.2012 04:04
@lordrevan77 A wiesz co to ironia :)? Przecież napisałem - używam tutaj ironii. Ponadto odniosłem się do [quote="derwisz"] (...)i na pewno przejdzie do historii F1 (....)[/quote] Już dawno przeszedł, nie tylko sukcesami ale takimi cyrkami co odstawiał. Ci którzy się interesują F1 pamiętają to wszystko i z tym wszystkim będą go pamiętać.
lordrevan77
24.09.2012 03:54
@MPOWER A który z kierowców nie ma? Nie mówię, że nieprawdę, ale nazywanie kogoś płaczkiem do pozytywnych określeń wg. mnie chyba nie należy. Mi obojętne kto wygra, im więcej dramaturgii tym fajniej się wyścigi ogląda, ale szacunek do każdego z kierowców mam.
MPOWER
24.09.2012 03:50
@lordrevan77 A czy ja go obrażam :)? Czy napisałem gdzieś nieprawdę ? Piszę to z ironią. bo dwa tytuły zdobył i więc słabym kierowcą nie jest. Nie jestem fanem również Schumachera ale on sobie teraz sam opinię wyrabia. On ma jeszcze więcej za uszami jak Hiszpan :) [quote="lordrevan77"]Typowy Polak, mocny w necie.[/quote] Tak masz rację ;]
lordrevan77
24.09.2012 03:46
MPOWER Jakie Ty masz osiągnięcia żeby obrażać jednego z najlepszych obecnie kierowców F1? Pokaż mi swoje osiągnięcia to wtedy je przedyskutujemy. Typowy Polak, mocny w necie.
MPOWER
24.09.2012 03:46
@Ferrarif1 Dobrze pamietam tamten sezon. Jak Alonso zachowywał sie jak dzieciak i wszędzie szukał afery, że zespół mu nie pomaga tylko promuje gówniarza Hamiltona. To samo potem mówił w Renault, gdzie kilka razy zespół dał ciała w pitstopach. Alonso wtedy w wywiadzie powiedział "Ktoś nie chce w zespole żebym wygrywał" Litości :)! Wszędzie mu wszyscy pod górkę robią :) Dobrze pamiętam ten sezon, bo gdzie dwóch bije to trzeci korzysta. Skorzystał na tym Kimi, bo w pierwszym swoim sezonie startów w Ferrari zdobył swój pierwszy tytuł. Ale czy się Raikkonenowi się nalezało, trudno powiedzieć, bo byli lepsi w tamtym sezonie ale wykorzystał błędy innych i wyciskał ile się da. McLaren w tamtym sezonie był szybszy od Ferrari. Ale na pewno zasłużył sobie Fin za całokształt....za dwa lata niepowodzeń i pechów w McL (2003 i 2005) oraz za to, jak go później pracodawca Ferrari potraktował...Za te wszystkie kopanie go w d.upe przez los i brak szczęścia. Ale to już inna historia.
derwisz
24.09.2012 03:45
@Ferrarif1 ALO i HAM mieli na koniec tamtego sezonu taką samą ilość punktów. Ham wyprzedził Hiszpana większą liczbą lepszych miejsc. Obydwóm zabrakło 1 punktu do tytułu WDC.
Ferrarif1
24.09.2012 03:38
@MPOWER Przypomnij sobie punktacje z tamtego sezonu ... Alonso mimo to że upierd**** się na hamiltona wówczas na koniec stracił do niego tylko jeden punkt. Gdyby było normalnie tytuł należał by do Alonso a nie do niego.
MPOWER
24.09.2012 03:36
@derwisz Alonso już przeszedł do historii dawno - dwa tytuły, afery, płacze przez radio, płacze w Mclarenie i wciry od Lewisa w pierwszym Hamiltona sezonie, blokowanie w boksach Lewisa itd itp oraz pięknie zdobyte podia gdzie już po raz 81 był na podium :). Wyprzedził Sennę, który miał ich 80.
Karol24
24.09.2012 03:10
@cichy +1
IceMan11
24.09.2012 03:07
@derwisz To nie jest coś niesamowitego. Sam napisałeś wcześniej o niezawodności ;)
derwisz
24.09.2012 03:04
Prawda jest taka, ze gdyby nie niezawodność bolidu i ocierająca się o geniusz niezawodność kierowcy Fernando powinien lokować się na miejscach 4-6 w generalce. To, że jest liderem i ciągle walczy o WDC to coś niesamowitego i na pewno przejdzie do historii F1 jeżeli uda się dowieźć to 1 miejsce do końca.
IceMan11
24.09.2012 02:59
@cichy "+" leci do ciebie ;D
Snow
24.09.2012 02:07
tempo Ferrari jest deficytowe juz od 2009, maja deficyt na wszystko oprocz hajsu. Alonso jest najwiekszym farciarzem sezonu, Maki sa daleko poza zasiegiem rywali jednak "cos" im daje w tylek :) Martin W jest tym, ktory powinien wreczyc tytul WDC dla Fernando-jego mina bedzie bezcenna
MPOWER
24.09.2012 01:30
@cichy No i tyle na temat. Zgadzam się z Tobą :) @ahn Zgadzam się z Tobą również. Maki mogą być znowu nie do doścignięcia bo im Suzuka zawsze pasowała. RBR raczej też będzie silny. Ferrari powalczy, bo twarda opona. A Lotus ma mieć w końcu DDRS. Więc ten wyścig się zapowiada arcyciekawie. Tam wygra tylko idealny pakiet bolid/zespół/kierowca bo szczęście nic nie da (chyba że wypadek lub awaria)
cichy
24.09.2012 01:09
Fernando och fernando, wolny bolid, och nando nando, wolny bolid, wspieramy masse, nando magico, wolny bolid i wspieramy masse - w skrócie wszystkie newsy od ferrari w tym sezonie.. ;>
ahn
24.09.2012 01:01
Trzeba przyznać, że wczorajsze odpadnięcie Hamiltona jest dla Ferrari jak gwiazdka z nieba. Zdecydowanie lepiej jest mieć Vettela na 29 punktach i Hamiltona na 52 niż odwrotnie. McLaren jest obecnie bardzo szybki na torach każdego typu i już chyba bezpiecznie jest przypuszczać, że do końca sezonu będą w stanie spokojnie walczyć o zwycięstwo w każdym wyścigu i co za tym idzie nie można jeszcze skreślać Hamiltona. Z kolei Red Bull to mimo wszystko lekka zagadka, nie wiadomo jak poradzą sobie na Suzuce. Na Monzy byli raczej słabi w stosunku do głównych rywali, na Singapurze bardzo silni, myślę że w Japonii będzie coś pomiędzy tymi dwoma torami ;) W Japonii wraca też twarda opona, więc Ferrari powinno spisać się lepiej niż w Singapurze. Pytanie tylko czy lepiej od Red Bulla, może być ciężko :)