Lopez: Decyzja na temat Grosjeana po zakończeniu sezonu

Luksemburczyk ujawnił, że zwolnienie Francuza jest mało prawdopodobne
25.11.1208:28
Mateusz Szymkiewicz
2142wyświetlenia

Właściciel zespołu Lotus - Gerard Lopez zaprzeczył, jakoby posada Romaina Grosjeana była zagrożona.

Francuz ma za sobą ciężki sezon, który obfitował w wiele wypadków oraz kolizji, co po Grand Prix Belgii zakończyło się karą zawieszenia na jeden wyścig. Obecnie wahają się losy 26-latka odnośnie pozostania na przyszły sezon w stajni z Enstone, jednakże Gerard Lopez zaprzeczył, jakoby posada Grosjeana stała po znakiem zapytania.

Nic jeszcze nie zostało sfinalizowane, cały czas prowadzimy dyskusje. Decyzja zostanie podjęta po zakończeniu sezonu - oznajmił Luksemburczyk, dodając, iż raczej wyklucza możliwość zwolnienia Grosjeana. Nie, to nie jest obecnie przedmiotem rozmowy. Obecnie musimy rozważyć, co możemy z nim zrobić.

Lopez został również zapytany o możliwość zaangażowania jakiegoś kierowcy, który obecnie przebywa poza Formułą 1. Auto Motor und Sport wymieniło tutaj nazwisko Roberta Kubicy, który niedawno otwarcie przyznał, że obrażenia po wypadku cały czas nie pozwalają mu prowadzić jednomiejscowy bolid. Obecnie nie ma „Kimiego” na rynku transferowym - powiedział Luksemburczyk nawiązując do Kimiego Raikkonena, który kilka lat temu zdecydował się na krótki rozbrat z Formułą 1, mogąc do niej w każdej chwili powrócić.

Źródło: onestopstrategy.com

KOMENTARZE

33
SirKamil
25.11.2012 06:31
Wysiłek intelektualny to też sprawdzenie tego co się wrzuca w post.
MPOWER
25.11.2012 06:07
@SirKamil [quote]Tym się pokierowałem.[/quote] Co do reszty, dzięki za wytłumaczenie sytuacji, widać, że byłem w błędzie. Przyznaję się do tego. [quote="SirKamil"]Nie lubię być niemiły ale czy nie mógłbyś włożyć choć trochę wysiłku intelektualnego w swoją działalność na tym forum... może nawet trochę się dokształcić...[/quote] Bez urazy, ale to dwie różne sprawy. To jest brak z mojej strony wiedzy na ten temat a nie braki intelektualne! Więc nie przesadzaj.
Hayden
25.11.2012 05:17
Romain, prawdziwy talent. Dobrze, że dzis nikogo nie zabrał ze soba :), śmiech na sali.
SirKamil
25.11.2012 02:41
Nadal błądzisz. To nie piłka nożna, żeby musieli asygnować w tegorocznym budżecie środki na "podkupienie Hamiltona" od innego zespołu. Dobry Boże, to nie jest rynek transferowy. Pensja Hamiltona, która nota bene zastąpi również niemałe uposażenie Schumacher będzie wydatkiem księgowanym w przyszłorocznym okresie rozliczeniowym. Dwa, udziały w spółce wykupuje właściciel- Daimler-Benz AG z siedzibą w Stuttgart, nie ze środków budżetowych tejże spółki, którą kupuje... to jakiś absurd!... A to, że Daimler-Benz ma pieniądze, dziesiątki miliardów przychodów i tak dalej nie oznacza, że taki sam budżet ma jedna z jego spółek- w tym przypadku Mercedes Grand Prix Ltd. z siedzibą w Brackley. To, że Daimler-Benz może w teorii dać swojemu zespołowi F1 np. miliard dolarów budżetu, wcale nie oznacza że chce to zrobić. Podejście rady nadzorczej i walnego zgromadzenia akcjonariuszy jak również sama wielkość budżetu zespołu F1 wskazują nawet na to, że Daimler nie daje na ten zespół PRAWIE NIC, a jego budżet stanowią wpływy od sponsorów i pieniądze od FOM. Mpower, to "ekonomia" na poziomie szkoły średniej... Nie lubię być niemiły ale czy nie mógłbyś włożyć choć trochę wysiłku intelektualnego w swoją działalność na tym forum... może nawet trochę się dokształcić...
jednooki_cyklop
25.11.2012 02:33
Grosjean musi zostać! Jeszcze zaskoczy co niektórych w przyszłym sezonie. Mam dziwne wrażenie, że jak tylko się poprawi, to nagle pojawi się jego wielu "fanów".
MPOWER
25.11.2012 02:23
Ale ja piszę o obecnym sezonie a nie o 2011. I tutaj jest błąd z mojej strony, bo ja myślałem o 2012 a @Anderis pisał o 2011. Skądś na Hamiltona oraz na odkupienie udziałów za miliony musieli mieć kasę w tym sezonie. Tym się pokierowałem. Ponadto mogłem nie wpisywać Merca w moje wyliczanki bo głównie mi chodziło o najlepsze ekipy.
SirKamil
25.11.2012 02:20
Nie bełkocz bzdur personalnych, bo nie interesuje mnie co o mnie myślisz (znajomo brzmi?). Tak jak Anderis staram Ci się tylko przekazać banalną informację, którą w bezmiarze swojego geniuszu nie chcesz zrozumieć- zespół Mercedesa miał w zeszłym roku mniejszy budżet niż Lotus. Kropka. Sprawdź co to znaczy "budżet", bo póki co mamy takie potworki jak: [quote]Tak Lotus wydał ale ma mniejszy budżet od Merca[/quote] Nie wiadomo czy to bardziej śmieszne czy straszne.
MPOWER
25.11.2012 02:05
I cały @SirKamil Nie napisze, że się pomyliłeś, tylko zmiesza Cię z gównem... Ok Panie wszechwiedzący! ;]
SirKamil
25.11.2012 01:46
Mercedes miał mniejszy budżet w 2011 sezonie, to fakt. O ich wielkości w tym dowiemy się za kilka miesięcy. Twoje "fakty" i logika są nie warte więcej niż piach na pustyni.
MPOWER
25.11.2012 01:40
@Anderis Tak Lotus wydał ale ma mniejszy budżet od Merca. O tym napisałem w pierwszym poście. Są dwa fakty, które mówią, że Merc musiał mieć kasę na coś innego 1) Kontrakt z Hamiltonem 2) Odkupienie udziałów. To są dwa dowody, że musieli ograniczyć wydatki czysto sportowe w tym sezonie. @SirKamil - rzadko się z Tobą zgadzam ale w tym co napisałeś masz rację. Dalej twierdzę, że Groszek jak się doszlifuje będzie dobrym kierowcą. Kimi będzie miał mocnego partnera i może mieć problem z pokonaniem Francuza. A dwa....Lotus wie co robi, oni chcą zrobić z Groszka gwiazdę i a potem Kimiego na drugi plan (Groszek sie wiele od Fina jeszcze uczy co później zaoowocuje) albo Kimi do innego zespołu.
SirKamil
25.11.2012 01:30
[quote=Lopez]This boy has a point of sensational speed[/quote] Na szczęście to nadal czynnik najmocniej panujący nad umysłami ludzi F1, w przeciwieństwie do pryszczatych nastolatków z for. Grosjean potrzebuje szlifu, jak każdy młody zawodnik musi się ukształtować, zyskać spokój i jeśli mu się to uda, stawce dojdzie kolejny wielki kierowca.
znafcaf1
25.11.2012 01:30
Mam wikipedie i sprawdziłem dośc wszceśniej takie trudne słowo jak potencjał. Otóż on ma potencjał do kraks w T1. Albo inaczej nie ma go w ogole. Albo z takim potencjałem osiagnie niedużo wiecej niz Frentzen czy Coulthard.
Anderis
25.11.2012 01:26
[quote="MPOWER] Nikt im nie każe płacić kierowcą takich wynagrodzień. 10mln Rosberg, 15mln Hamilton. (jeżeli się pomyliłem, niech mnie ktoś poprawi). A dwa, Merc od niedawna odkupił swoje udziały od szejków....więc skądś te pieniądze na to musiał mieć. [/quote] Te wynagrodzenia są wliczone w budżet. (Tak mi się wydaje, bo dlaczego miałyby nie być?) Po prostu w 2011 Lotus wydał więcej na F1, niż Mercedes, uwzględniając pensje kierowców. Merc pieniądze zapewne ma, ale wygląda na to, że nie jest im śpieszno wydawać na F1 aż tyle, by pod względem rocznego budżetu dobić do Ferrari, czy Red Bulla. A Lotus robi na tyle dobrą robotę, że nawet im udało się Merca pod względem budżetu przegonić najwyraźniej. Grosjean zasługuje na jeszcze jeden sezon moim zdaniem. Za dobrze się zaprezentował na tle Raikkonena pod względem szybkości, żeby tak szybko porzucać nadzieję na poprawę w kwestii unikania problemów (w szczególności na pierwszym okrążeniu, bo błędów w dalszej części wyścigu Romek już tak wiele nie popełniał).
Simi
25.11.2012 01:16
Nie wydaje mi się, aby zrezygnowanie z usług Grosjeana było słusznym posunięciem ze strony zespołu. Owszem, błędów popełniał na potęgę i marnował punkty dla zespołu i samego siebie (deja vu z Williamsa i pewnego pana z Wenezueli). Ale usuwanie Romaina z kokpitu już po roku nie byłoby rozsądne. Francuz zaprezentował zbyt duży potencjał, by zrezygnować z niego po roku. Zwłaszcza, że ostatnimi czasy nie robi już aż takich głupstw jak w pewnym momencie sezonu. Jeśli w przyszłym sezonie nadal będzie marnował potencjał swoimi błędami, będziemy mogli porozmawiać. Ale na razie nie sądzę, aby było to konieczne.
MPOWER
25.11.2012 12:54
I jeszcze jedno. Czy ktoś tu wie, ile za kontrakt w 2013r dostanie Kimi??!! Teraz miał 5mln.
jpslotus72
25.11.2012 12:48
W uzupelnieniu, ponieważ nie wszyscy zdaje się rozumieją znaczenie słowa "potencjał" - pierwsza definicja wg słownika PWN: 1. «czyjeś możliwości w jakiejś dziedzinie» Możliwości można wykorzystać albo zaprzepaścić. Sam potencjał jeszcze nic nie daje - można go mieć i nie wykorzystać (przez swoje błędy itp.). Jednak nie można też nie doceniać czyjegoś potencjału w jakiejś dziedzinie - bo nie wszyscy dysponują nim w odpowiednim stopniu. Dlatego ci, którzy dysponują dobrym potencjałem zasługują na danie im czasu i szansy jego rozwoju - ale od nich zależy, jak swoje możliwości wykorzystają. Jeśli ktoś nieustannie będzie trwonił swój potencjał, to należy mu powiedzieć - "żegnaj"...
MPOWER
25.11.2012 12:48
@Anderis Nikt im nie każe płacić kierowcą takich wynagrodzień. 10mln Rosberg, 15mln Hamilton. (jeżeli się pomyliłem, niech mnie ktoś poprawi). A dwa, Merc od niedawna odkupił swoje udziały od szejków....więc skądś te pieniądze na to musiał mieć.
Anderis
25.11.2012 12:20
[quote="MPOWER"]Lotus ma tylko taki problem na dzisiaj, że nie ma tak wielkiego budżetu jak mają McL Ferrari Mercedes czy RBR i w tym jest problem. [/quote] Zdaje się, ze kilka tygodni temu na F1WM pojawił się news z danymi liczbowymi dotyczącymi budżetów ekip zarejestrowanych w Wielkiej Brytanii. Już w 2011 roku Lotus dysponował większym budżetem, niż Mercedes, a patrząc na to, jak ostatnio pozyskują sponsorów, to mam wrażenie, fakt ten dalej pozostaje akutalny. :) Swoją drogą budżet Merca w 2011 był zaskakująco niski: Lotus miał większy od nich, a Williams miał ponad 75% tego, co oni. Nie dziwię się, że Merc nie wygrywa wyścigów. Nie są tacy bogaci, jak niektórzy to o nich myślą.
znafcaf1
25.11.2012 11:58
No faktycznie mistrz jedneko okrążenia. Najlepiej takiego gdzie nikogo na torze nie będzie. To ma ten potencjał czy go w końcu nie ma?
cobra
25.11.2012 11:57
Moim zdaniem Lotus dobrze wyszedłby na zatrudnieniu Kobayashiego... może i w kwalifikacjach nie osiągałby takich rezultatów jak Grosjean, ale w najważniejszej części weekendu wyścigowego nie kasowałby przynajmniej jednego auta za drugim. ;) Team mógłby mieć dzięki temu dwóch "ciułaczy punktów", a nie tylko jednego. ;)
jpslotus72
25.11.2012 11:25
Obok wielu złych momentów, Grosjean dał też sporo sygnałów (np. kwalifikacje na tle Raikkonena), pozwalających się w nim dopatrywać niezłego potencjału. Jego sprawa, czy potrafi ten potencjał zrealizować. Myślę, że - mimo wszystko - zasłużył na jeszcze jedną szansę. Ja bym mu dał pół sezonu - jeśli nadal będzie jeździł w kratkę, to w lecie przyszłego roku zastąpiłbym go Kovalainenem (jeśli będzie bezrobotny) albo Kobayashim - który powinien był trafić do Renault już w 2010, zamiast Pietrowa...
MPOWER
25.11.2012 11:19
Jakie problemy finansowe? Ludzie Lotus jest teamem który płaci najszybciej rachunki. Te ostatnie ploty co wychodzą to specjalna gra aby pozyskać nowych sponsorów a Ci ciągle pukają do drzwi. Lotus ma tylko taki problem na dzisiaj, że nie ma tak wielkiego budżetu jak mają McL Ferrari Mercedes czy RBR i w tym jest problem. Te czołowe ekipy mogą pozwolić sobie na więcej i dlatego aby z nimi walczyć w F1 Lotus musi mieć większy kapitał.
Monocoque
25.11.2012 10:50
Bo tutaj jest "ukryta opcja Francuska" ;) Eric wierzy w stały powrót Francji do kalendarza i profity z tym związane dla niego, jako promotora "przyszłego francuskiego mistrza" ;))) Niestety Romek nie jest za dobrym kandydatem do tego.
IceMan11
25.11.2012 10:38
Tak jak pisze @THC-303. Grosjean jest szybki, ale zmarnował zespołowi mnóstwo punktów, MNÓSTWO. Mogli być w tym sezonie na P2 w końcowej klasyfikacji, a tak są tylko na dobrym P4. Jak na to wszystko reaguje Eric? Cały czas go klepie i zapewnia, że w przyszłym roku on to nam pokaże. Jeszcze nie tak dawno gadał coś o długoterminowej umowie... Zauważ, że NAWET Marko potrafi Vettelowi wypomnieć błędy i powiedzieć, że tu i tu po prostu zepsuł. Czy Eric mimo tylu kraks i punktów w koszu powiedział coś ostrzejszego nt. Groźnego? Nie przypominam sobie. To pokazuje, że Eric na siłę chce zrobić z niego wielkiego kierowcę. Stąd też mój wcześniejszy komentarz :)
Monocoque
25.11.2012 10:31
Skoro dyskusja wciąż się toczy, to oznacza, że nie ma jeszcze jednomyślności między Boullierem z Renault, a Lopezem. Chyba Lopez chce poprosić Romka o pozyskanie nowych sponsorów, jeśli ma dojść do porozumienia z Erickiem ;)
THC-303
25.11.2012 10:23
[quote]Jestem w stanie uwierzyć nawet w taki scenariusz, przy obecnej kondycji finansowej Lotusa.[/quote] A ja nie. RG niestety, mimo 'talentu do kilku kolizji' zostanie.
Monocoque
25.11.2012 10:19
[quote="IceMan11"] Prędzej uwierzę, że Ferrari zwolni Alonso niż w to, że Lotus nie przedłuży umowy z Romkiem. [/quote] W normalnych okolicznościach przyrody - 100% racji. Ale ... Lotus ma "drobne" problemy finansowe, które nie zostały chyba do końca rozwiązane nawet kontraktem z CC (Burn). Jeśli Bruno wyleci z Williamsa, a wciąż będzie miał za sobą sponsorów... Jestem w stanie uwierzyć nawet w taki scenariusz, przy obecnej kondycji finansowej Lotusa.
IceMan11
25.11.2012 10:09
Pff... Prędzej uwierzę, że Ferrari zwolni Alonso niż w to, że Lotus nie przedłuży umowy z Romkiem.
Monocoque
25.11.2012 10:01
[quote="katinka"] Mam nadzieję, że Lotus nie (...) zrezygnuje po jednym sezonie z Groszka (...). [/quote] Tutaj głos ma również Renault. Więc nie wiadomo. Jeśli Lotus byłby skłonny do pozostawienia swojego podopiecznego (a właściwie podopiecznego Boulliera) to już daliby to do zrozumienia.
Yurek
25.11.2012 10:00
[quote="katinka"]bo widać, że talent i szybkość ten chłopak przecież ma[/quote] Szczególnie talent do tych "kilku kolizji"... :)
katinka
25.11.2012 09:53
Mam nadzieję, że Lotus nie będzie taki głupi i nie zrezygnuje po jednym sezonie z Groszka, bo widać, że talent i szybkość ten chłopak przecież ma. A te kilka kolizji to wielkie mi co, zdarzają sie chyba każdemu kierowcy i zreszta nie wszystkie były z winy Grosjeana, a przyczepili sie do niego teraz jak kiedys do Hamiltona.
Monocoque
25.11.2012 09:13
Będą widoki na GP Francji = będą widoki na dalszą współpracę z Romkiem.
BARBP
25.11.2012 08:23
Nie no bez sensu byłoby go teraz zwalniać, Kilka razy pokazał się z dobrej strony, był w stanie w kilku wyścigać pokonać Kimiego ale w całym rozrachunku sezonu jednak z kretesem przegrał rywalizację. Nawet te ostatnie kwal. mu nie wychodziły. W sumie ten sezon choć startował już w Renault to jednak trzeba traktować bardziej pod kątem debiutu. Dopiero w następnym sezonie będzie można podjąć odpowiednie kroki czy zrobił postęp czy nadal rozbija się gdzie popadnie :) Na wszelki wypadek powinni mieć kogoś na boku z kierowców w razie jakby mieli Romka zastąpić.