Kosaczenko: Formuła 1 nie jest już sportem
Menedżerka Witalija Pietrowa krytykuje również postawę rosyjskich firm
04.02.1316:43
2419wyświetlenia
Menedżerka Witalija Pietrowa - Oksana Kosaczenko stwierdziła, że posada w Caterhamie była jedyną szansą na pozostanie jej podopiecznego w Formule 1.
Kilka dni temu jako drugi kierowca Caterhama w sezonie 2013 został potwierdzony Giedo van der Garde, co automatycznie doprowadziło do sytuacji, w której Heikki Kovalainen oraz Witalij Pietrow pozostali bez angażu na ten rok. Kosaczenko w rozmowie z R-Sport wyraziła niezadowolenie z postawy rosyjskich firm, które nie był chętne finansować startów Pietrowa w Formule 1.
O decyzji zespołu dowiedzieliśmy się kilka dni temu i musimy ją uszanować- stwierdziła Rosjanka.
Nie chciałabym powiedzieć, że nie spodziewałam się tego. Mam kilka ofert dla Witalija, aby ten pozostał w Formule 1, więc musimy wspólnie zadecydować, co będzie dla niego najlepsze. Musimy coś zrobić, aby wypromować Grand Prix w Soczi, a to co robią organizatorzy tego wyścigu, to wielki błąd. W tej chwili Formuła 1 jest naprawdę droga. Właściwie to nie jest już sport, ponieważ zamienia się on w show, gdzie jest co raz więcej wynajętych kierowców.
Kosaczenko ponadto uważa, że
kierowca ścigający się od trzech lat w Formule 1 zasługuje na wsparcie.
Źródło: onestopstrategy.com
KOMENTARZE