Broniszewski zaliczy pełny sezon ELMS
Polak ma uzupełnić program startami w BES i GT Open
08.02.1323:48
5296wyświetlenia
Michał Broniszewski i Philipp Peter zaliczą w tym roku pełen sezon startów w European Le Mans Series.
ELMS odradza się po zeszłorocznych problemach, kiedy rozegrano tylko 3 rundy, z czego jedna była łączona z amerykańskim wyścigiem Petit Le Mans. W tym roku zostanie rozegranych pięć rund, na Silverstone, Imoli, Hungaroringu, Red Bull Ringu i Paul Ricard, do których zgłosiło się aż 29 załóg.
Polski zawodnik cztery ostatnie lata spędził w GT Open, gdzie w sumie udało mu się wygrać 7 wyścigów i 20 razy stanąć na podium. W tym roku, ponownie w barwach Kessel Racing, wystartuje w pełnym cyklu europejskiej serii Le Mans, a swój program uzupełni pojedynczymi startami w GT Open oraz Blancpain Endurance Series. Jak na razie nie wiadomo jednak ile rund zaliczy Broniszewski.
Tegoroczne plany krystalizowały się bardzo długo- powiedział Polak.
Po czterech sezonach w serii International GT Open, od kilku miesięcy zastanawialiśmy się wraz z zespołem w którą stronę pójść. Opcji było wiele. Rozważaliśmy pozostanie w GT Open. Dziś mogę z radością zakomunikować, że w roku 2013 będę jeździł w europejskiej serii Le Mans. Zdecydowaliśmy się na ten odważny krok, bo celem jest start w wyścigu 24h Le Mans. Będziemy jeździć w klasie GTE naszym Ferrari 458 Italia GT2. Pozostaję wierny szwajcarskiemu zespołowi Kessel Racing, z którym jestem związany od początku mojej kariery. Ogłoszona dzisiaj lista robi wrażenie. Cieszę się, że będę ścigał się w tak mocnej stawce w renomowanej serii.
Na tym jednak moje plany się nie kończą. Wyścigi samochodów GT są obecnie na ciekawym etapie swego rozwoju i dlatego chcę wystartować na początku sezonu w wyścigach kilku innych serii, również samochodem Ferrari 458 Italia, tym razem jednak kategorii GT3. Być może pojawię się w dobrze nam znanej serii GT Open oraz w Blancpain Endurance Series. Moim partnerem w załodze w startach w serii Le Mans pozostanie Philipp Peter, którego nie trzeba przedstawiać. Jeżdżę z nim w załodze niemal od początku swojej kariery. W innych seriach pojadę prawdopodobnie z innymi kierowcami. Jak widać czeka mnie bardzo pracowity i niełatwy sezon, a moją ambicją jest dostarczyć jak najwięcej pozytywnych emocji i radości polskim kibicom sportu motorowego!
KOMENTARZE