Massa: Ferrari jest w walce o tytuł mistrzowski

Brazylijczyk wychwala tegoroczny bolid włoskiej ekipy
10.04.1311:33
Dawid Pytel
1866wyświetlenia

Felipe Massa nie ma wątpliwości, że Ferrari jest jednym z zespołów, które będą liczyć się w walce o tytuł mistrzowski pomimo tego, iż w tym roku nie wygrało jeszcze wyścigu.

Massa jest obecnie lepszym z dwójki kierowców Ferrari, tracąc do lidera klasyfikacji Sebastiana Vettela 18 punktów. Ekipa z Maranello za sprawą Fernando Alonso zajęła drugie miejsce w Australii, jednak w Malezji, po kraksie Hiszpana na drugim okrążeniu, musiała zadowolić się piątym miejscem Massy.

Brazylijczyk powiedział jednak, że ważniejszym jest spojrzenie na ogólną tendencję zespołu, niż na obecną sytuację punktową. Wiem, że za nami dopiero dwa wyścigi, ale mam dobre przeczucia związane z sezonem - powiedział. Praca jaką wykonaliśmy nad F138 podczas zimy pozwoliła nam objąć dobry kierunek, a bolid ma o wiele większy potencjał. Oczywiście zawsze chcę walczyć o zwycięstwo, jednak nie udało się to w pierwszym dwóch wyścigach, ale przesłanki związane z wyśmienitym tempem wyścigowym były dobre i teraz musimy iść do przodu z wyścigu na wyścig.

Mogę jedynie powiedzieć, że zdecydowanie więcej niż dwa zespoły są w stanie powalczyć o mistrzostwo. My jesteśmy jednym z tych zespołów, ponieważ bolid się rozwija i osiąga rezultaty na torze, których spodziewaliśmy się analizując dane z tunelu aerodynamicznego w fabryce. W Melbourne mieliśmy bolid zdolny do zwycięstwa, zaś w Malezji samochód znów był konkurencyjny, nawet pomimo tego, że warunki sprawiły, że wyścig stał się loterią.

Massa wierzy, że Ferrari może wykonać kolejny krok naprzód w Chinach: Jesteśmy bardzo dobrze przygotowani na wyścig w Szanghaju i będziemy mieć wszystkie poprawki, które mieliśmy nadzieję tutaj przywieźć po pracy w fabryce i na symulatorze. Mam nadzieję, że przeniesie się to na dalszą poprawę tempa. Celem jest walka o duże punkty, o podium, nawet o wygraną, ponieważ musisz wysoko postawić sobie poprzeczkę.

Źródło: autosport.com

KOMENTARZE

3
SirKamil
10.04.2013 09:35
Ich wyścig w Malezji nie zerwał kapelusza. Wiele wskazywało na to, że mieli tam dopiero piąte, może nawet szóste tempo w stawce... a wyścig wcale nie był loterią. Owszem, warunki początku wyścigu nie były normalne, ale sam układ i przebieg ścigania był dość 'laminarny'. Oczywiście kolejne wyścigi to kolejna, nowa historia a mistrzostwa są długie.
Kamikadze2000
10.04.2013 10:59
Moja Polówka okularnica też. :))
Pumba
10.04.2013 09:57
Czytając tego typu wywiady zaczynam wierzyć, że nawet moja stara Skoda ma ogromny potencjał :)