Lotus: zrozumienie pośrednich opon kluczem do walki o tytuł

Stajnia z Enstone ma problemy z tempem na pośredniej mieszance
24.04.1313:50
Paweł Zając
2191wyświetlenia

Lotus wierzy, że lepsze zrozumienie pośredniej mieszanki pozwoli Kimiemu Raikkonenowi na walkę o tegoroczny tytuł.

Fin traci zaledwie 10 punktów to liderującego Sebastiana Vettela, jednak szansę na wygrane w kolejnych wyścigach zostały zaprzepaszczone przez słabe kwalifikacje. W Chinach Kimi był w stanie ustawić się w pierwszym rzędzie, jednak tym razem słaby start wpłyną na wynik.

Eric Boullier uważa, że jego ekipa ma inne problemy z oponami niż w zeszłym roku, które związane są z jednym typem opon. Problem bardziej skupia się na pośredniej mieszance - powiedział Francuz. W Chinach przez to samochód był trudny w prowadzeniu i nie pomógł naszym zawodnikom. Być może musimy bardziej przyjrzeć się tym oponom, by radzić sobie z nimi odpowiednio w każdych warunkach.

Szef Lotusa uważa również, że wyraźny progres wyników kwalifikacji w porównaniu do zeszłego roku oraz dobry wynik w Chinach, napawają go optymizmem w kwestii rozwiązania problemów z pośrednią mieszanką. Wiemy, że możemy to zrobić. Teraz musimy zadbać o powtarzalność wyników. Jesteśmy w lepszej sytuacji niż rok temu, wykorzystaliśmy doświadczenia z poprzedniego sezonu i zachowaliśmy skład kierowców. Jasnym jest, że możemy być teraz silniejsi.

Źródło: autosport.com

KOMENTARZE

7
mbwrobel
24.04.2013 08:22
Mam nadzieję, że Kimi będzie miał czym jechać w pozostałych GP. Romek w Bahrajnie mnie pozytywnie zaskoczył, choć już rozważałem zasadność postawienia krzyżyka na jego wynikach. @Simi: "dość kluczowa rola" - fajne określenie :-). Moim zdaniem to nie same opony, tylko zrozumienie ich pracy jest jednym z kluczy do sukcesu. Nie zapominajmy, że kapcie w każdym bolidzie są takie same - to silniki, pakiety aero i zawieszenia bolidów są głównymi cechami rozróżniającą poszczególne teamy.
janosik
24.04.2013 05:12
Ciekawi mnie forma Lotusa w dalszej części sezonu...Czy inne zespoły szybciej rozwiną bolid, a Lotus wolniej. Czy jednak dotrzyma tempa i powalczą chociaż w klasyfikacji konstruktorów:) Choć wierzę w Kimiego, to jednak rozum podpowiada, że znowu niestety Vettel będzie walczył z Alonso. Kurcze, zważywszy na fakt, że Mark wygrałby w Malezji, to Vettel miałby 7 pkt mniej, więc Kimi byłby bardzo blisko:D a już totalnie analizując gdyby Kimi był przed Grosjean w Malezji, to miałby tylko pkt straty:D Może się wydawać, że ja sobie tutaj gdybam, ale nie o to mi chodzi, chce zwrócić uwagę, jak ważny jest każdy punkt zdobyty w wyścigach. Trzymam kciuki za Lotusa i czekam na Barcelone...
SirKamil
24.04.2013 01:37
[quote]Opony w tym sezonie są niejednokrotnie ważniejsze niż aerodynamika. Co z tego, że ktoś jest szybki ale traci przez opony. Świetny przykład dał Rosberg w Bahrajnie ;)[/quote] To nie jest świetny przykład. Rosberg w wyścigu po prostu nie był szybki niezależnie od opon, zwłaszcza ciężkim samochodem.
Simi
24.04.2013 01:13
@IceMan11 Haha, gdyby nie pech Alonso, Vettel na razie nic by nie wygrał ;-) ;P Cóż, nie da się ukryć, że opony odgrywają dość kluczową rolę i nie każdy zespół jest w stanie je okiełznać. Jestem ciekaw jak sytuacja z ogumieniem będzie wyglądała w chłodniejszej Hiszpanii.
IceMan11
24.04.2013 12:53
@Grzesiek1713 W tych dwóch wyścigach tak się złożyło, że odpadł Alonso. Przypadek? ;)
Grzesiek1713
24.04.2013 12:42
Grupa mieszanki średniej z twardą dała Red Bullowi już dwukrotnie zwycięstwo, więc Głodna Heidi jakoś nie zjada strasznie tych opon. Gorzej jest na najmiększych gumach
Carolius
24.04.2013 12:39
Opony w tym sezonie są niejednokrotnie ważniejsze niż aerodynamika. Co z tego, że ktoś jest szybki ale traci przez opony. Świetny przykład dał Rosberg w Bahrajnie ;)