Perez potwierdza odejście z McLarena

Meksykanin odejdzie z Woking po zaledwie rocznej współpracy
13.11.1319:27
Paweł Zając
5040wyświetlenia

Sergio Perez potwierdził dziś, że opuści ekipę McLaren po zaledwie jednym roku startów w jej barwach.

Od pewnego czasu sporo mówiło się o tym, że stajnia z Woking jest niezadowolona z nierównych osiągów Meksykanina i może zdecydować się na zastąpienie go Kevinem Magnussenem, juniorem ekipy i tegorocznym mistrzem Formuły Renault 3.5.

Dziś wiemy już, że na pewno McLaren ma wolne miejsce, a odchodzący z zespołu Perez podziękował ekipie za rok współpracy. Po pierwsze chciałbym podziękować McLarenowi za możliwość bycia częścią ekipy w tym sezonie - możemy przeczytać w oświadczeniu zawodnika. Jazda w jednym z najlepszych zespołów w tym sporcie była dla mnie zaszczytem i nie żałuję zmiany ekipy. Zawsze dawałem z siebie wszystko, nawet jeśli nie mogliśmy osiągać naszych celów.

Podczas ostatnich dwóch wyścigów postaram się o jak najlepszy wynik, zwłaszcza w Austin. Z niecierpliwością czekam na możliwość spotkania się z moimi fanami, poczucia ich energii i pokazania się z jak najlepszej strony. Chciałbym powiedzieć wszystkim moim kibicom, że jestem bardzo wdzięczny za ich wsparcie. Nigdy mnie nie zawiedli, nawet w tak ciężkich chwilach jak ta. Naprawdę to doceniam.

W McLarenie poznałem wiele nowych osób i nawiązałem sporo przyjaźni. Jestem wdzięczny całej ekipie za ten rok, który był dla mnie wartościowym doświadczeniem. Życzę zespołowi jak najlepszej przyszłości. Zawsze byłem fanem McLarena. W międzyczasie będę szukał rozwiązania na przyszłość, które pozwoli mi walczyć o zwycięstwa.

Dzisiejsze oświadczenie sprawia, że Sergio Perez dołącza do walki o fotele na przyszły rok. Wolne miejsca pozostały jeszcze w Lotusie, Force India i Sauberze.

KOMENTARZE

56
jpslotus72
14.11.2013 09:42
@dex [quote="dex"]Perez to może być taki Trulli,Fisichella, Barichello.[/quote] Ja myślę, że Perez w (niezbyt odległej) przyszłości mógłby być lepszy od Buttona. Ma wiele cech Brytyjczyka (właśnie dzięki podobnemu stylowi dojeżdżał do podium w Sauberze), ale jest bardziej agresywny i waleczny w bezpośrednich pojedynkach (taki dobry kompromis między precyzją i agresją, tempo i widowiskowość w jednym). Wydaje mi się też, że byłby lepszy np. od Webbera, który jeździł w F1 przez 12 lat - więc te trzy sezony Pereza, w tym jeden (obecny) trudny do oceny, to dla mnie za krótko jak na takiego kierowcę. To oczywiście tylko moje opinie (obserwacje i snute na ich podstawie przypuszczenia). Co do obecnego sezonu - dla każdego młodego kierowcy, przychodzącego z zewnątrz, pierwszy sezon w McLarenie u boku Buttona (idola połowy Brytyjczyków - drugą połową włada Lewis) byłby trudny. A Perez trafił nie tylko na fatalny bolid, ale w związku z tym na fatalną atmosferę w sfrustrowanym i bezradnym zespole. Pamiętasz chyba, ile razy Button mówił właśnie o bezradności, kiedy na treningach bolid "nie jechał" i zupełnie nie wiadomo było, co z tym zrobić... Naprawdę, trudno Perezowi robić wyrzut z tego, ze w tym sezonie nie błyszczał. A co by było dalej? Nie wiem, ale bardzo chciałbym zobaczyć...
Kamikadze2000
14.11.2013 09:22
Mój login nie jest przypadkowy... ;)
dex
14.11.2013 08:13
@jpslotus72 [quote="jpslotus72"]PS - żeby było jasne, ja nie twierdzę, że Perez to talent na miarę Alonso czy Hamiltona (ale też ich talenty nie są "pierwsze lepsze" i nie co roku takie się pojawiają w F1). Moim zdaniem, jest to po prostu zbyt dobry i jeszcze obiecujący kierowca, żeby już teraz miał zniknąć z F1.[/quote] Ale takim talentem jak Alonso i Hamilton już nie będzie i nie jest. Jakby był to by zrobił wrażenie jakieś a tak nie jest. Alonso czy Hamilton, Kimi, Vettel, Michael inaczej rozpoczęli swoje kariery pokazali wielki talent. Perez to może być taki Trulli,Fisichella, Barichello. [quote="jpslotus72"]Napisałem już, że nie stawiam Pereza na równi z Hamiltonem czy Alonso (przynajmniej na razie nie mam do tego podstaw). Po drugie - co mówił Lewis o pracy McLarena w zeszłym sezonie? A w tym roku było pod tym względem dużo gorzej. Po trzecie - mówisz o pierwszym sezonie Lewisa w Mclarenie w F1 - ale który to już był rok jego ścisłego związku z tą ekipą? Może Twoim zdaniem w MP4-28 Lewis też "prawie zdobyłby tytuł"...[/quote] Piszesz przynajmniej na razie nie mam do tego podstaw, już nie będziesz miał podstaw bo Perez powinien już teraz lepiej jeździć. Alonso Vettel,Hamilton, Raikkonen jeździli lepiej w swoich debiutach czy w drugich sezonach.
rno2
14.11.2013 06:58
Należy pamiętać, że przy zwolnieniu Pereza prawdopodobnie największy wpływ miał aspekt finansowy. McLaren wiązał wielkie nadzieje z Meksykanami po odejściu Vodafone, ale się nie dogadali, więc naturalnym wydaje się zwolnienie Sergio.
jpslotus72
14.11.2013 01:08
@Aeromis [quote="Aeromis"]moja ocena Pereza od dwóch lat jest niezbyt dobra i coraz to słabsza[/quote]Gdyby to wziąć dosłownie, to znaczyłoby, że coraz bardziej mylisz się co do Pereza. :) Bo powinieneś napisać, że wystawiasz mu niezbyt dobrą i coraz słabszą ocenę. Ale rozumiem, że to tylko nieprecyzyjne sformułowanie. Ja, biorąc pod uwagę całą jego dotychczasową karierę w F1, uważam, że jest to materiał na naprawdę dobrego kierowcę i powinien dostać jeszcze szansę. Podczas wyścigów zwraca na siebie moją uwagę w sposób pozytywny (w przeciwieństwie np. do Maldonado) - więc chciałbym go nadal oglądać. Nie zgadzam się też z tym, że w McLarenie jakoś wyraźnie zawiódł, bo żadnego kierowcy (także Buttona) nie powinno się oceniać na podstawie tego sezonu w tym zespole. No, ale oczywiście McLaren ma prawo kierować swoimi sprawami wg własnego uznania, a komentujący to mają prawo do własnego zdania na ten temat i na temat wartości samego Pereza (w McLarenie i w ogóle).
Aeromis
13.11.2013 11:44
@jpslotus72 Uważam że nie wziąłeś pod uwagę jednej sprawy. Choć dzieje się to dopiero w tym sezonie to jednak warto zauważyć pewnego rodzaju wyścig zbrojeń, czyli teamu biją się o dobrych kierowców i ile ich na nich stać. W drugim, obecnym sezonie na agresywnych Pirelli coś się w końcu zaczyna zmieniać na lepsze. Pierwszy zrobił to w zeszłym sezonie Mercedes i na zdrowe im to wyszło, przy ścisłej stawce kierowca może nieco więcej punktów zdobyć. Ja nie mam żadnych wątpliwości, że McLaren także kogoś takiego szuka i Perez rażąco nie podołał zadaniu. Jpslotus72, ja uważam że Pereza stać na wiele, ale on zazwyczaj tego nie wykorzystuje i dlatego McLaren nie chce mieć z nim do czynienia. Powody rozstań z zespołem są różne, to oczywiste, ale przede wszystkim to muszą być powody aby kierowca mógł zostać, a tych Perez McLarenowi moim zdaniem nie dał i wierzę że McLaren nie podjął tej decyzji bo sponsorzy, czy też ktoś coś komuś obiecał lub nie lubi itd. Pereza przymierzali do Ferrari jednak Ferrari go nie chciało i wiedzieli co robią. [quote]Ale czy znasz wszystkie motywy, którymi kierował się McLaren przy podejmowaniu decyzji o zamianie Pereza na Magnussena?[/quote]Pozwól, że odbije piłeczkę... a Twoim zdaniem jakie motywy zadecydowały o zwolnieniu Sergio? W takich sprawach zawsze obracamy się wokół niewiedzy, można spekulować opierając się przede wszystkim na tym co samemu się sądzi o kierowcy i moja ocena Pereza od dwóch lat jest niezbyt dobra i coraz to słabsza.
Yurek
13.11.2013 11:20
Bo on czyta jak kamikadze i stąd to nieporozumienie ;)
THC-303
13.11.2013 10:44
Ja się Kamikadze ani trochę nie gniewam, żebyś miał mnie przepraszać. Tylko nauczam :P
jpslotus72
13.11.2013 10:42
@Aeromis [quote="Aeromis"]Wiedza na co stać Pereza, bo i mają dostęp do telemetrii. Owszem, to waleczny kierowca, tyle że walczył jak Massa - zamiast maksymalizować osiągi to bawił się w wyprzedzanie słabszych bo jakimś "cudem" był sporo dalej od możliwości bolidu...[/quote]Nie pamiętam, bo nie liczyłem, ile razy (ale wiem na pewno, że nie raz i nie dwa) słyszałem w tym roku podczas wyścigów przekaz radiowy: "Świetna robota, Checo", "Bardzo dobrze Checo, tak trzymaj" itp. (i nie wiem ile razy padło to w eterze poza przekazem przytaczanym w transmisji TV). Ale to i tak nie ma żadnego znaczenia, bo przecież inżynier wyścigowy nie ma dostępu do telemetrii i innych danych, potrzebnych do oceny pracy kierowcy w stosunku do danych mu możliwości technicznych... Ludzie, którzy obejrzeli kilka sezonów F1 zdają już sobie chyba sprawę z tego, że o zatrudnieniu lub zwolnieniu jakiegoś kierowcy nie decyduje wyłącznie sam talent (ale wiele, wiele innych czynników). Tak więc ani zatrudnienie jakiegoś kierowcy nie jest bezwzględnym dowodem na jego ponadprzeciętny (jak na stawkę F1) talent, ani też zwolnienie któregoś z kierowców nie dowodzi w sposób bezsprzeczny tego, ze bezdyskusyjnie zawiódł on pod względem czysto sportowym. [quote="Aeromis"]Taki zespół jak McLaren na pewno nie podjąłby głupiej decyzji i jakiegoś tam swojego widzi mi się.[/quote]Ale czy znasz wszystkie motywy, którymi kierował się McLaren przy podejmowaniu decyzji o zamianie Pereza na Magnussena? Pamiętasz to: http://www.f1wm.pl/php/news_id-30115.html? Myślisz, że zespół nie miał wtedy jeszcze dostępu do telemetrii Pereza (który od tamtego czasu jeszcze się poprawił, choćby w kwalifikacjach)?
Kamikadze2000
13.11.2013 10:16
Chyba za długo na nogach. ;) @THC-303 - przepraszam za przyczepkę. Następnym razem przeczytam dwa razy... ;) P.S. Publicznie, aby nie było. ;)
corey_taylor
13.11.2013 10:12
Kamikadze [quote]To prawda, tylko w tym kontekście nie rozumiem decyzji o zatrudnieniu Magnussena, bo pewności mieć do niego nie można żadnej. Hulkenberg byłby lepszy. Śmiem twierdzić, że nawet taki Sutil byłby, ale Kevin to inwestycja długoterminowa, Sutil prochu nie odkryje.[/quote] Hulk byłby lepszy od Magnussena nawet Sutil byłby (też od Magnussena!!) polski trudna język ;/
Aeromis
13.11.2013 10:11
Taki zespół jak McLaren na pewno nie podjąłby głupiej decyzji i jakiegoś tam swojego widzi mi się. Wiedza na co stać Pereza, bo i mają dostęp do telemetrii. Owszem, to waleczny kierowca, tyle że walczył jak Massa - zamiast maksymalizować osiągi to bawił się w wyprzedzanie słabszych bo jakimś "cudem" był sporo dalej od możliwości bolidu... Sergio żegna się ze swoim drugim zespołem i po raz drugi musiał wywlec jakieś brudy. Cóż, umiejętności tego młodzieńca nie dorastają ego. Musi jeszcze dorosnąć. Być może Sergio potrzebuje rok wolnego jak to było z Hulkenbergiem i wróci mocniejszy, ustabilizowany i mądrzejszy czego mu szczerze życzę bo to co pokazał to zdecydowanie za mało. Wierzę że jego maksimum jest na prawdę wysokie, niestety swoje maksimum Perez osiąga zaledwie parę razy w sezonie i to jest właśnie moim zdaniem powodem tego że kończy pracę w McLarenie.
jpslotus72
13.11.2013 10:00
@BoloMaster [quote="BoloMaster"]Lewis już w 1 sezonie prawie zdobył tytuł[/quote]Napisałem już, że nie stawiam Pereza na równi z Hamiltonem czy Alonso (przynajmniej na razie nie mam do tego podstaw). Po drugie - co mówił Lewis o pracy McLarena w zeszłym sezonie? A w tym roku było pod tym względem dużo gorzej. Po trzecie - mówisz o pierwszym sezonie Lewisa w Mclarenie w F1 - ale który to już był rok jego ścisłego związku z tą ekipą? Może Twoim zdaniem w MP4-28 Lewis też "prawie zdobyłby tytuł"...
BoloMaster
13.11.2013 09:54
[quote="jpslotus72"][/quote] Lewis już w 1 sezonie prawie zdobył tytuł, zresztą w McL nie pracują idioci, widocznie uznali , że Perez to nie kierowca którego szukają, rok temu podobny płacz był tutaj za Kobayashim a jak widać F1 dalej funkcjonuje :D
jpslotus72
13.11.2013 09:43
@BoloMaster [quote="BoloMaster"]Już w ubiegłym roku miał maszynę o której mówiło się, że Alonso czy Hamilton byliby w stanie odnieść kilka zwycięstw[/quote] Po pierwsze, to że "się mówiło", to nie znaczy jeszcze, że Alonso czy Hamilton rzeczywiście odnieśliby te zwycięstwa. Ale gdyby nawet, to nie można zapominać, jakim stażem w F1 dysponują obaj ci mistrzowie świata (jeden podwójny) w porównaniu z Perezem z ubiegłego sezonu. Sergio trzykrotnie stanął na podium, a do tego trzeba mieć też talent i umiejętności (utrzymywania odpowiedniego tempa, dbania o opony, realizowania strategii, współpracy z inżynierem). W F1 naprawdę trzeba ogarniać wiele obszarów, żeby znaleźć się na podium - nie wystarczy przepustnica i kręcenie kierownicą (chociaż i w tym elementarzu trzeba być nieprzeciętnym)... Żeby nawet bardzo dobry bolid dowieźć do podium. trzeba jeździć nie tylko szybko ale i mądrze. Oczywiście wizyty na podium nie są jedynym wyznacznikiem. Liczy się też cała reszta (ogólna postawa w szerszej perspektywie). Maldonado np. wygrał jeden wyścig, ale moim zdaniem tę "resztę" ma słabszą od Pereza. PS - żeby było jasne, ja nie twierdzę, że Perez to talent na miarę Alonso czy Hamiltona (ale też ich talenty nie są "pierwsze lepsze" i nie co roku takie się pojawiają w F1). Moim zdaniem, jest to po prostu zbyt dobry i jeszcze obiecujący kierowca, żeby już teraz miał zniknąć z F1.
THC-303
13.11.2013 09:35
[quote="Kamikadze2000"]Sutil lepszą opcją od Pereza?? Przechodzi samego siebie, heh... ;)[/quote] Proponuję przeczytać jeszcze raz. A potem jeszcze raz i jeszcze raz i jeszcze raz i jeszcze raz... Na ogół nie ułatwiam nikomu życia, ale zrobiłem wyjątek i jeszcze ładnie wytłuściłem gdzie minąłeś się z umiejętnością czytania liter, notabene nabywaną w bardzo młodym wieku i mocno idiotooporną. Życzę powodzenia, podziękować za lekcję czytania możesz na PW, nie musisz publicznie. Serio piszę, całkiem serio, choć nie podejrzewam, że to nastąpi.
BoloMaster
13.11.2013 09:35
Perez po prostu był za słaby na McLarena, nikt po nim płakał nie będzie. Już w ubiegłym roku miał maszynę o której mówiło się, że Alonso czy Hamilton byliby w stanie odnieść kilka zwycięstw a jak wiemy Checo tego nie osiągnął. Tabela nie kłamie, poza kilkoma przebłyskami , nic nie pokazał.
jpslotus72
13.11.2013 09:30
Przed tym oświadczeniem Perez powiedział też (z mniejszą pokorą):[quote]To jest bez wątpienia świetny zespół, który ma bardzo wartościowych pracowników technicznych, ale myślę, że brakowało mu organizacji i nieco pokory, aby zmierzył się z rzeczywistością. McLaren to świetny zespół, ale w trakcie sezonu zajęło mu to sporo czasu, zanim zrozumiał sytuację, w jakiej się znaleźliśmy - było to zdobywanie punktów w trakcie dobrego weekendu, a nie [walka o] zwycięstwa w wyścigach. Trwało to trochę, zanim sobie to uświadomili. Myślę, że Martin [Whitmarsh] jest świetnym szefem, nic przeciwko niemu nie mam. To bardzo dobry lider ekipy i dobrze prowadzi zespół. Ale zespół nie zależy tylko od szefa, zależy też od wielu innych, którzy nie byli wystarczająco dobrzy i to się okazało szczególnie w tym roku.[/quote]źródło: http://f1sport.autorevue.cz/perez-mclarenu-schazela-organizace-a-pokora-38047 Ogólnie nie zgadzam się z tymi, którzy twierdzą, że Perez rozczarował i niczego nie pokazał w McLarenie. Niczego nie pokazał głównie sam McLaren. A Perez pokazał w nim bardzo dobrą waleczność. Poza głupią szarżą na Kimiego w Monako (którą poprzedziło brawurowe wyprzedzenie Buttona) Sergio niemal w każdym wyścigu podejmował z kimś walkę - nigdy nie był to "słupek" do ominięcia na torze. Zanim się go wyprzedziło, trzeba było się trochę napracować i jeszcze pilnować lusterek, bo można się było spodziewać kontry, dopóki tempo McLarena na to pozwalało. Moim zdaniem, z upływem czasu Meksykanin był w tym coraz lepszy i nie popełnia takich już "gaf" jak w Monako. Co więcej można było pokazać w MP4-28 podczas pierwszego sezonu w brytyjskim McLarenie u boku brytyjskiego mistrz świata, jeżdżącego w tym zespole czwarty rok z rzędu? Nie bardzo wiem... I pamiętam też, co Sergio pokazał w Sauberze Mam nadzieję, że rozstanie z McLarenem nie będzie pożegnaniem Pereza z F1, nawet jeśli miałby mieć jeden sezon przerwy.
ManiakF1
13.11.2013 09:23
Cieszę się, że Perez z pokorą przyjął to odejście. No trochę niesprawiedliwie został potraktowany, bo już po jednym nieudanym sezonie musi odejść, ale tak to jest, jak się jeździ w wielkim teamie, wymagania są duże. Życzę mu powodzenia w nowym zespole, najprawdopodobniej Lotusie.
THC-303
13.11.2013 08:56
[quote]Nie wiem jak pojmujesz pokazanie się z dobrej strony[/quote] Mniej regularne i mniejsze czasowo starty do JB. Tylko tyle i aż tyle. [quote]Alonso wiele tym bolidem by nie zdziałał[/quote] Na tle Buttona by zdziałał. [quote]Odpowiednia reakcja McLarena. To zespół, który nie może sobie wmawiać "a jakoś to będzie", myślę że Martin w końcu to zrozumiał.[/quote] To prawda, tylko w tym kontekście nie rozumiem decyzji o zatrudnieniu Magnussena, bo pewności mieć do niego nie można żadnej. Hulkenberg byłby lepszy. Śmiem twierdzić, że nawet taki Sutil byłby, ale Kevin to inwestycja długoterminowa, Sutil prochu nie odkryje. [quote]Niestety, ale biedrona nie jest polskim sklepem[/quote] Nie jest. Ale kupują w niej Polacy. Na meczach kadry Polski - a nie Portugalii - są banery z Biedronką. Tak samo gdyby Jeronimo Martins miało zamiar iść w motorsport to sponsorowaliby logiem Biedry np Kubicę, a nie np Monteiro/Parente/Da Costę. Z Warszawy do Lizbony jest prawie 3000km, na pewno Portugalczycy będą przyjeżdżać na zakupy do Biedronki...
mykowhai
13.11.2013 08:27
@Zajkos Niestety, sponsorzy Pereza nie zapłacili więc out! Perez jest w stawce tylko dlatego że ma kasę, gdyby jej nie miał, mało kto by go chciał z dobrej woli wziąć do zespołu.
Zajkos
13.11.2013 08:25
A w Sierpniu jeszcze : http://www.f1wm.pl/php/news_id-30115.html ..
Angulo
13.11.2013 08:13
Ile razy mam Wam powtarzać, że nie będzie żadnego Hulkenberga w McLarenie?
Carolius
13.11.2013 08:12
Jakoś nie płaczę :D Nie wiem z kim chce walczyć o zwycięstwa ale to nie mój problem :D
Ferrarif1
13.11.2013 08:06
@zx74yu Niestety, ale biedrona nie jest polskim sklepem :)... Tak jak Telmex dla Pereza.
Wolek
13.11.2013 07:49
A ja liczę na Hulkenberga w McLarenie - to byłby jedyny z wolnych (teoretycznie) kierowców w stawce F1, który za kierownicą bolidu zespołu z Woking byłby w stanie walczyć o czołowe pozycje.
Zajkos
13.11.2013 07:43
Kevin ma minimalne szansę na zwycięstwo z Jensonem.! Trzymam kciuki za Jensona ale nie za Kevina.
Driver X
13.11.2013 07:41
[quote="zx74yu"][/quote] Biedronka Racing Team :D Perez do Lotusa, K. Magnussen (tak chyba) do McLarena, Hulkenberg do Force India za di Restę, di Resta jako 3. kierowca w FI, Koval za Pica, Pic do Marussi, Chilton i Maldonado - До свидания! bądź 3. kierowcy w jakichś teamach. Taka może być wg. mnie stawka na sezon 2014.
adamo342
13.11.2013 07:39
Zajkos-popieram cię ja będę się z nich śmiał jak Kevin z Buttonem będą walczyć w następnym sezonie o marne punkty a Sergio będzie walczył o tytuł z Lotusem
Zajkos
13.11.2013 07:36
Teraz możecie się ze mną kłócić, ale McLaren podjął BARDZO złą decyzję! Nie życzę teraz Mc nic, jedynie żeby mieli słaby bolid.! Owszem Sergio to mój ulubiony kierowca i większość o tym wie.! Teraz będę chodził i ślęczał żeby zbesztać Mc jak potwierdzi Kevina! Sergio! Walcz o Lotusa! Oni będą mieli dobry bolid! Sergio! Kiedyś będziesz NAJLEPSZY!!!
adamo342
13.11.2013 07:36
Nie zdziwiłbym się gdyby do Mclarena wrócił Hamilton.
Kamikadze2000
13.11.2013 07:32
Oznacza to po prostu, że kontrakt Telmexu z McLarenem nie doszedł do skutku. Cóż, wychodzi na to, że Perez jest jedną z czterech opcji Lotusa. Jeżeli nie tam, to zapewne powrót do Saubera. Nie zdziwię się, jeżeli postawią na Hulka, aczkolwiek skoro Autosport pisał o Magnussenie, a teraz Perez potwierdza odejście, to coś musi być na rzeczy. ;)
L00Kass
13.11.2013 07:32
Odpowiednia reakcja McLarena. To zespół, który nie może sobie wmawiać "a jakoś to będzie", myślę że Martin w końcu to zrozumiał. Button szybszy już raczej nie będzie jednak stabilność, doświadczenie i wizerunek medialny pozwalają mu być pewnym swej posady. Moim zdaniem albo Martin i spółka są pewni Magnussena (którego starty w 2014 potwierdziło już kilka źródeł i portali) lub, w co wierzę, że powalczą o Nico. Lotus Lopeza pokazał ostatnio swój profesjonalizm, niech biorą Maldonado a Magnussen, podobnie jak Bianchi mógłby pojeździć z rok na tyłach. Szkoda Pereza, może McLaren wpłynie jakoś na skład w Force India?
Yurek
13.11.2013 07:29
McLaren przejedzie się na tej decyzji. Podobno w miejsce Pereza ma przyjść nie kto inny tylko sam wielki Michael Andretti!
adamo342
13.11.2013 07:28
THC-303- Ciekawe czym tym złomem który nie był przez cały sezon rozwijany w 2009 Hamilton miał cały czas rozwijany bolid więc samym swoim talentem Hamilton nie wygrał wyścigów.Nie wiem jak pojmujesz pokazanie się z dobrej strony bo na pewno od Pereza wiele oczekiwali ale nawet Alonso wiele tym bolidem by nie zdziałał.Mam nadzieję,że Perez trafi do Lotusa i skopie tyłki Mdarenom wtedy by się pprzekonali,że popełnili błąd go zwalniając.Perez popełnił katastrofalny błąd przychodząc do Mclarena mógł ten sezon jeździć w Sauberze a w następnym jeździłby już w Ferrari a tak dostał się do Mclarena który dał mu katastrofalny bolid a teraz go zwalniają moim zdaniem niesłusznie.Prędzej Button powinien wylecieć bo jest dłużej w tym zespole i bardziej doświadczonym kierowcą a poza tym od mistrza świata oczekuje się więcej.W 2004 Mclaren miał też katastrofalny bolid a mimo tego Raikkonen wygrał na Spa i zdobył parę podiów.Mclaren idzie w złym kierunku jak tak dalej będzie to skończą jak Williams.
bogoosh
13.11.2013 07:28
McLaren powinien zatrudnić kogoś doświadczonego w miejsce Sergio. Button, żeby pokazać swoje możliwości musi mieć odpowiedni punkt odniesienia, a debiutant nie wydaje się być takim. No chyba, że planują zatrudnić obok Magnussena kogoś innego, zamiast Guzika...
zx74yu
13.11.2013 07:17
Telmex pewnie nie wyłożył kasy :P Ale za Kubicą mogłaby stanąć Biedronka i wtedy... :)
THC-303
13.11.2013 06:51
[quote]nie miał jak pokazać się z dobrej strony w Macu[/quote] Miał. W każdym zespole można się pokazać z dobrej strony. Alonso jakoś Minardi nie przeszkadzało. Wystarczyłoby nie odstawać do Buttona. A przynajmniej nie odstawać znacząco. Oczywiście nie mówię o pokonywaniu Brytyjczyka w pierwszym sezonie w Woking, nie wymagajmy cudów, ale kilka dobrych wyścigów to za mało na taki zespół jak McLaren. Natomiast dla Saubera czy Force India może być w sam raz i tam zapewne - tym bardziej że ma Telmex - Perez trafi. Chyba, że Lotus poszukuje kogoś z pełnym portfelem i Hulk odpada, wtedy Perez jest milion razy smaczniejszym kąskiem niż Maldonado.
pablonzo
13.11.2013 06:50
@BoloMaster Button pewnie zostanie w McLarenie, jest dobrym, stabilnym kierowcą.
Arturo_R30
13.11.2013 06:46
Polecimy po bandzie, wróci Kovalainen ;)
rno2
13.11.2013 06:45
Kurcze nastały takie czasy, że 90% kierowców w stawce swoimi wieloletnimi kontraktami może sobie co najwyżej tyłki podetrzeć (pozostałe 10% to czołówka - Alonso, Hamilton, Vettel i jeszcze może z 2 kierowców). Wcale bym się nie zdziwił, gdyby Button też poleciał z McLarena (Magnussen i Hulkenberg to by było coś!. Co do Pereza, to liczę, że znajdzie zatrudnienie w przyszłym sezonie, chociaż będzie bardzo bardzo ciężko...
michal132
13.11.2013 06:44
Kov w Lotusie do końca sezonu ;)
michu_tarnow
13.11.2013 06:43
Jeśli ma jednak wsparcie Telmexu to powinien gdzieś znaleźć miejsce i oby znalazł, bo co by nie mówić to jednak nie miał jak pokazać się z dobrej strony w Macu. A i jeszcze jedno info! W necie wyczytałem, że miejsce Kimiego w Lotusie do końca 2013 roku zajął Kovalainen :) Suuuuuuper!!! :)
BoloMaster
13.11.2013 06:43
Button ma już kontrakt na przyszły sezon?
FelipeF1.
13.11.2013 06:41
Oby to była wymiana na lini Sauber i McLaren. Jakoś nie bardzo odpowiada mi Magnussen w McLaranie, nie żebym mówił że chłopak nie ma talentu, ale Hulk zasługuje na lepszy team niż Sauber.
Arturo_R30
13.11.2013 06:38
a czy Sergio nie miał czasem " multi year deal " ? ;) mimo wszystko , nie spisywał się za dobrze w tym sezonie .... Mam nadzieje, ze wolne miejsce zajmie Magnussen albo Hulkenberg :) ( Vandoorne jeszcze nie teraz .... )
pablonzo
13.11.2013 06:36
@Adam2iak Możliwe, nie widzę Hulka w Force India, mimo wszystko jest to średnio-słaba ekipa. Hulka widziałbym w Lotusie. Co do McLarena, mam nadzieję, że nas mile zaskoczą. Nie potrafię podać nazwiska, takie mam przeczucia ;) A co do Maldonado, to życzę mu OUT z F1.
Ferrarif1
13.11.2013 06:36
hehe, ale go wy** :) akademia Ferrari baj baj, i kto wie czy miejsce po Massie się by wówczas dla niego nie znalazło. A teraz został z przysłowiową ręką w nocniku.
Szadi
13.11.2013 06:36
@up Właśnie chciałem to napisać. HULK do McLarena, proszę!
Adam2iak
13.11.2013 06:35
McLaren wymienił nie tego kierowcę co trzeba. No cóż, mam nadzieję, że dostanie fotel w Lotusie obok Grosjeana... @pabloponzo Hulkenberg?) Jego menadżer ponoć potwierdził, że poznamy przyszłość Nico w przeciągu dwóch dni
Basshuntersw
13.11.2013 06:34
I co teraz? Po co im to?
michal132
13.11.2013 06:32
szkoda że tak szybko go wyrzucają ;/
pablonzo
13.11.2013 06:31
Według mnie raczej nie będzie to Magnussen. Uważam, że kroi się coś grubszego ;)
Darth ZajceV
13.11.2013 06:31
W sumie trochę ciężko nie kojarzyć mistrza najważniejszej serii juniorskiej ;)
Il Capitano
13.11.2013 06:30
wróci do Saubera, inne opcji nie ma, Maldonado pewnie do Lotusa, a Hulk do Force India za di Reste, bo wątpię, że Maldonado ze swoimi milionami nie znajdzie miejsca w stawce
WooQash
13.11.2013 06:30
Kwestia dni potwierdzenia Magnussen'a w McL. Czy tylko ja go nie znam ani nie kojarzę?