Nico dostał "klapsa" za agresywną walkę z Webberem

"Jeszcze kilka centymetrów i zepchnąłby mnie na bandę", skarżył się Webber
20.03.0617:26
Mateusz Grzeszczuk
1008wyświetlenia

W Bahrajnie wszyscy chwalili jego debiut w Formule 1, jednakże jak wynika z nieoficjalnych doniesień, przebojowy debiutant Nico Rosberg po wczorajszym wyścigu w Malezji dostał "klapsa" od władz zespołu Williams.

Brytyjska gazeta Mirror sugeruje, że Frank Williams i Patrick Head byli bardzo niezadowoleni z postawy 20-letniego Niemca tuż po starcie, kiedy to w walce na prostej startowej próbował zepchnąć na bandę swojego zespołowego partnera, Marka Webbera.

Kosztowało to obydwu kierowców utratę miejsc, gdyż jechali po brudnej części toru i dzięki temu z łatwością wyprzedził ich świetnie startujący Fernando Alonso. Webber, który wylądował w Tasmanii w poniedziałek, skarżył się: "Jeszcze kilka centymetrów i zepchnąłby mnie na bandę".

Po awarii silnika Cosworth w jego bolidzie, Rosberg - syn MŚ z 1982 roku, Keke Rosberga - przyznał, że musi się jeszcze trochę nauczyć jeśli chodzi o rywalizację na torze. Powiedział: "Spróbowałem zablokować Marka, ale uświadomiłem sobie, że on nie odpuści. Myślę, że w GP2 większość ludzi odpuściłoby atak w takiej sytuacji".

Źródło: F1-Live.com

KOMENTARZE

9
Pussik
21.03.2006 11:26
troche nie pojmuje :P Karygodne zachowanie, ale pomijam to co sie stało, skupiam się na przyczynie. Po co blokowac kolege z teamu i w dodatku na starcie, gdy wiadomo, że konkurencja na tym zyska? Przecież gdyby mu niejako ustapił miejsca, to mógłby się potem wykazać umiejętnościami wyprzedzenia go w kolejnych 5x okrążeniach. Myśle, że Robertowi by nawet nie przyszedł taki manewr do głowy. :D
Armado
21.03.2006 08:00
To zadna wymowka ze Rosberg nie wiedzial ze nie ma spychac kolegi z zespolu na bande czy brudna nawierzchnie! Chcialbym zauwazyc ze to nie byl 2 wyscig w zyciu Rosberga, tylko 2 w F1. Nie jestem specjalista, ale wydaje mi sie ze w innych seriach takze nie pochwala sie marnowania szans calego zespolu na dobry wynik i bezsensownego blokowania kolegow na starcie, kiedy to traci sie najwiecej. Sama brawura Nico wiele nie osiagnie, wbrew pozorom glowa w F1 jest potrzebna nie tylko po to by mial sie na czym trzymac kask. Mam nadzieje ze chlopak troche ochlonie i nie bedzie w taki sposob udowadnial ze jest lepszy od Webbera.
Bucu
20.03.2006 09:55
atmosfere w zespole to zje.al na max'a zadko kiedy zdarza sie tak zacieta bratobojcza walka
kuba_new
20.03.2006 09:32
no coz dzieciak fartem dostal sie od razu do wyscigow i to do dobrego zespolu ale nie potrafi pracowac w zespole ale z drugiej strony troche czerwonej krwii sie przyda
Adriannn
20.03.2006 07:13
Szakall---> A jak skomentujesz nieodpowiedzialne zachowanie Schumachera podczas GP Monaco jak najpierw mało co niezdeżył się ze swoim kolegom z zespołu,a chwile później zepchnąłby z toru swojego brata! A Rosberga całkowicie rozumię!!!Chciał walczyć! Niewiedział że ma odpuścić! Chłopak ma dopiero drugi wyścig w F1 i zawiele niemożna się spodziewać!!!
Fireball
20.03.2006 06:29
Przesadzacie, Nico dopiero uczy się funkcjonowania w F1, trzeba dać mu szansę, ale fakt faktem że to było bardzo nieodpowiedzialne posunięcie z jego strony tym bardziej że jest to kolega z teamu. Na pewno się czegoś nauczy na własnych błędach i nie będzie ich ponownie popełniał...
im9ulse
20.03.2006 05:26
bardzo dobrze Nico wiez buractwo na bande...zadnych ukladow tylko rywalizacja...Nico jest uber!!!
Leon
20.03.2006 05:17
Za bardzo chwalono go po Bahrajnie i widocznie mu odbija , a to poprostu jeszcze gówniarz, szkoda Webera ,wystraszył się pewnie chłopina , a i atmosfra w zespole ....
Szakall
20.03.2006 04:57
rozumiem inny team inny ZNIENAWIDZONY kierowca.. a tu nie dość ze kolega z roboty to jeszcze ten sam zespół ;D hmm ja bym go prze kolano i pasem a nie klapsa :] klapsa moge dać sekretarce :]