Magnussen: Trzecie miejsce jest dla nas jak zwycięstwo
Duńczyk dziękuje swej ekipie za doprowadzenie go do czołówki Formuły 1.
16.03.1410:23
1987wyświetlenia
Kevin Magnussen przyznał, że wywalczenie podium w swoim pierwszym wyścigu Formuły 1 było dla niego jak zapewnienie dla siebie i zespołu zwycięstwa w Grand Prix.
Kierowca McLarena spokojnie przejechał pierwszy zakręt wyścigu i przez cały okres rywalizacji utrzymywał trzecie miejsce wywierając nawet na ostatnich okrążeniach presję na Danielu Ricciardo. Jako pierwszy Duńczyk w historii, który stanął na podium wyścigu F1, Magnussen przyznaje, że po ciężkim dla ekipy z Woking sezonie 2013, nie mógł prosić o nic więcej.
Nie mogę w to uwierzyć. To nie zwycięstwo, ale po części tak odbieram mój wynik. Mój zespół wychodzi z ciężkiego sezonu i naprawdę chciał wrócić do czołówki. Ciężko przepracowali zimę razem z nowicjuszem, który nie miał żadnego doświadczenia. Pewnie, było trudno, ale wykonali kawał dobrej roboty, dzięki czemu poczułem się bardzo komfortowo. Nie mogłem prosić o nic więcej- powiedział.
W końcówce wyścigu Magnussen został poproszony by oszczędzać paliwo, tak aby na ostatnich okrążeniach spróbować wyprzedzić Daniela Ricciardo w walce o drugie miejsce na mecie. Mistrz Formuły Renault 3.5 sądzi, że nowe przepisy otwierają przed kierowcami i zespołami większe możliwości nawiązania walki z rywalami.
Możemy bawić się silnikiem. Naciskać, później odpuszczać, znowu jechać ostrzej i tak dalej. Z zewnątrz wygląda to ekscytująco, ponieważ stwarza okazje do wyprzedzania. Dziś to nie wystarczyło. Po prostu brakowało mi tempa, by znaleźć się przed Danielem.
KOMENTARZE