Mateschitz: Własna jednostka jedyną alternatywą dla silnika Renault

Właściciel Red Bulla uważa, iż to motor francuskiego producenta stanowi jedyny problem jego ekipy
26.03.1418:12
Mateusz Szymkiewicz
2773wyświetlenia

Właściciel zespołów Red Bull Racing oraz Toro Rosso - Dietrich Mateschitz, uważa, że jedyną alternatywą dla silnika Renault jest produkcja własnej jednostki.

Obie ekipy zmagają się z silnikiem Renault, który stanowi problemy z oprogramowaniem oraz systemami odzyskiwania energii, przez co główna ekipa Red Bull Racing nie jest w stanie na chwilę obecną walczyć o zwycięstwa. Zdaniem Dietricha Mateschitza, jedyną alternatywą dla jednostki francuskiego producenta jest produkcja własnego silnika.

Tak - odpowiedział 69-latek na pytanie, czy obecne problemy Red Bull Racing są spowodowane silnikiem Renault. Myślę, że po raz kolejny nasz samochód jest „dziełem sztuki”, ale by udowodnić to, potrzebna jest perfekcyjna jednostka napędowa.

Pomimo problemów, Mateschitz jest pewien, iż Red Bull będzie w stanie dogonić ekipę Mercedesa już podczas trzeciej rundy sezonu w Bahrajnie. Jestem pewny, że ten proces będzie szybki i możemy dogonić Mercedesa w trzecim wyścigu. Nie ma powodów by myśleć, że to [tytuły w sezonie 2014] nie jest w dalszym ciągu naszym celem.

Austriak także uważa, że Sebastian Vettel, który jest sfrustrowany osiągami bolidu RB10, przezwycięży wraz z zespołem wszystkie trudności. Po czterech i pół latach spędzonych wraz z nami, Sebastian zawsze miał samochód, którym był w stanie wygrywać. Ma wystarczająco mocny charakter, lojalność oraz profesjonalizm, by pokonać to wraz z zespołem.

KOMENTARZE

14
Aeromis
27.03.2014 11:59
@DBR Biorą pod uwagę wcześniejszą wypowiedź H.Marko - prawdopodobnie tak właśnie jest. RBR prawdopodobnie dogada z silnikiem Renault i to jest coś na co stawiam, ale chyba prędzej dogadają się z McLarenem i Hondą niż stworzą własny.
rno2
26.03.2014 09:45
DBR, FerrariF1 - Póki co nie ma pewności czy złamali limit przepływu paliwa. Słowo FIA przeciwko słowu RBR...
dyfuzor666
26.03.2014 09:34
Odważne stwierdzenie z tym silnikiem i całkowicie bez sensu. Przecież dopiero jest po pierwszym wyścigu, w którym zajęli drugie miejsce (nie wiadomo czy uczciwie). Jedna jaskółka wiosny nie czyni i może faktycznie 2 miejsce było bardzo szczęśliwe, ale z tezą o zmianie silnika lepiej poczekać przynajmniej do wjazdu F1 do Europy. Ciekawe czy w przypadku ponownej dominacji w drugiej części sezonu, ludziom z RB przez myśl by przeszła zmiana silnika na inny.
enstone
26.03.2014 08:56
Cosworth.
Phobos
26.03.2014 08:39
wczoraj chcial sie wycofywac z f1, a dzis baja o budowie wlasnej jednostki napedowej. a gdzie w tym wszystkim czas na r&d, ktory w tym przypadku, to dlugie miesiace zmudnej pracy? no chyba, ze dlubia juz cos na boku, bo przeciez to nie pierwsza wzmianka na ten temat. swoja droga, skoro tak doswiadczona firma, jak Renault/Mecachrome, potrafi dac plame, to skad przekonanie, ze "sami" zbuduja perfekcyjny naped? poza tym, nikt nie bedzie wiecznie pierwszy. nawet RBR. Ferrari blyszczalo w latach 70tych i 2000, McLaren 80tych, Williams 90tych, wiec moze to wlasnie kres ich dominacji. i jak do tego wieszania psow na Renault, ma sie swietne, drugie miejsce, debiutujacego w ich zespole Ricciardo? i to w calkowicie nowej konstrukcji, ktora musi cierpiec na bolaczki wieku dzieciecego. to az tak poprawili osiagi tym gmeraniem przy przeplywkach? do tego calego bigosu jeszcze dorzuca przekonanie, ze w 3 gp dogonia w rozwoju Mercedesa i beda walczyli w tym roku o tytul. skoro jest o tym przekonany, to po co ryzykowac z wlasna jednostka. przeciez tu sie nic nie trzyma kupy. zaczynam sie zastanawiac, czy te wypowiedzi nie sa poszatkowane i powyrywane z kontekstu, bo jakos ciezko mi uwierzyc, by w umysle tworcy globalnego sukcesu, jakim jest marka Red Bull, panowal taki chaos.
Ferrarif1
26.03.2014 07:56
@rno2 A wyrobienie sobie przewagi w pewnym momencie wyścigu nie wystarcza ? To że później zwolnili niczego nie dowodzi bo już mieli w miare bezpieczne miejsce
DBR
26.03.2014 07:40
@rno2 W tym roku obowiązują wzgledem paliwa co najmniej dwa zapisy : - ograniczenie zuzytego paliwa do 100 kg na wyścig (i tu nikt nie miał żadnych zastrzeżeń) - ograniczenie maksymalnego przepływu paliwa (chwilowego) do 100 kg/h - tutaj według jedynych obowiązujących homologowanych czujników FIA Red bull wielokrotnie i pomimo ostrzeżeń przekraczał ten limit. To, że nie przekroczyli limitu zuzycia paliwa nie ma nic do rzeczy . A.K.
Carolius
26.03.2014 07:10
Są ciągle faworytami :) Mają naprawdę świetny samochód, brakuje jednak silnika...
rno2
26.03.2014 06:59
Sorry ale Red Bull zdobył w ostatnim wyścigu 2 miejsce (nawet jeśli okaże się, że faktycznie przekroczali limity przepływu w niektórych momentach, to w innych częściach wyścigu mieli mniejszy przepływ, bo ostatecznie limitu 100kg paliwa na wyścig nie przekroczyli). Więc o jakim złomie mowa?
DBR
26.03.2014 06:30
Zastanawiające są od razu głosy o lojalności Vettela - czyżby miał w kontrakcie klauzulę pozwalającą na rozwiązanie kontraktu w przypadku jeżdżącego złomu od puszek i stąd te słodzenie ? Chyba, że to po prostu odpowiedź na pytania dziennikarzy - nie wiem. Przyznaję, że uważam, że to mocno przeceniany kierowca - wspaniale kieruje wspaniałym bolidem, ale nie potrafi już tak bezbłędnie sie ścigać - teraz zwłaszcza w porównaniu z wcześniejszymi latami widać było jak utracił płynność swej perfekcyjnej jazdy i po prostu walczy z bolidem. Niewatpliwie jest dobrym kierowcą i z roku na rok się poprawia więc może jeszcze dojdzie do poziomu największych mistrzów, teraz jednak jeśli RBR nie pozwolą na ich specyficzne podejście do regulaminu i rywalizacji będzie to dla niego prawdziwy sezon prawdy i próby - może właśnei tego mu potrzeba - kto wie ? A.K.
Ferrarif1
26.03.2014 06:13
@Falarek W tamtym roku mieli problemy ... cały czas z oponami na początku. A po teście wraz z pirelli nagle zniknęły Z tego co ja pamiętam ...
peter01
26.03.2014 06:09
Tylko dziwne, że w Toro Rosso wszystko działa.
Gie
26.03.2014 05:47
Niech Red Bull zrobi sobie swoja serię z własnymi silnikami, przepływomierzami itd.
Falarek
26.03.2014 05:21
W tamtym roku Mercedes też wydawał się mocny z początku a jak się skończyło wszyscy wiedzą