Williams pewny rozwiązania kwestii poleceń zespołowych

Ekipa rozmówiła się ze swoimi kierowcami
31.03.1423:17
Paweł Zając
2619wyświetlenia

Zespół Williams jest pewny, że kwestia poleceń zespołowych pomiędzy Felipe Massą i Valtteri Bottasem została już rozwiązana.

Podczas wyścigu o Grand Prix Malezji zespół poprosił Brazylijczyka o przepuszczenie kolegi zespołowego, aby ten spróbował powalczyć z Jensonem Buttonem o szóste miejsce. Massa zignorował jednak polecenie ekipy i utrzymał swoją pozycję.

Po całej sytuacji Williams miał porozmawiać ze swoimi kierowcami, aby upewnić się, że nie dojdzie do powtórki. Usiedliśmy z obydwoma kierowcami i przedyskutowaliśmy to co się stało - powiedział Rod Nelson, główny inżynier testowy. Zrozumieli oni pozycję zespołu oraz powody, dla których o to poprosiliśmy. To była kwestia strategiczna, gdyż chcieliśmy dać każdemu kierowcy możliwość zaatakowania Buttona. Teraz to rozwiązaliśmy i poszliśmy dalej jako zespół. Skupiamy się na Bahrajnie.

KOMENTARZE

9
derwisz
01.04.2014 03:14
W przypadku zakazu wyprzedzania dobrem nadrzędnym jest zapobieżenie wyeliminowania z wyścigu jednego lub obydwu bolidów co łatwo może zdarzyć się w ferworze walki zwłaszcza gdy rywalizują ze sobą dwa bolidy o takich samych charakterystykach. W takiej sytuacji kierowcy tej samej stajni zazwyczaj mają obowiązek niewyprzedzania kolegi(nieścigania się) , czasami postępują wbrew przyjętym zasadom i wówczas zachodzi konieczność przypomnienia im o tym poprzez polecenie zespołowe. Natomiast nakaz przepuszczenia jest sensowny tylko w trzech przypadkach: przepuszczenie zdecydowanego lidera zespołu (który ma o co walczyć) , przepuszczenie kolegi jadącego wyższym tempem wynikającym z realizacji odmiennej strategii, przepuszczenie kolegi jadącego zdecydowanie wyższym tempem w celu maksymalizacji zdobyczy punktowej zespołu. W tym trzecim przypadku, kierowca jadący dużo szybszym tempem może w sposób bezpieczny wyprzedzić partnera podobnie jak i każdy inny wolniej jadący bolid, wszak ma spora przewagę szybkości więc polecenie zespołowe niewiele zmienia jeżeli patrzeć by na to od strony czysto sportowej (fair play).
RY2N
01.04.2014 01:46
Zerknąłem na wykresy po wyścigu i generalnie widać, że Bottas bardzo dużo tracił na szeroko rozumianych pit stopach (łącznie ok 11,5 sek), ale bardzo dużo odrabiał pomiędzy nimi (łącznie ok 12,1 sek). Dlatego na 51 okrążeniu dogonił Massę (mimo, że jeszcze na 15 okr. miał do niego ponad 8 sek straty). W najważniejszym 3-cim stincie (od 45 do 51 okr.) odrabiał do Massy średnio 0,8 sek/okrążenie. Zespół miał podstawy, aby dać mu spróbować wyprzedzić Buttona, a Massa nie powinien budować swojego sukcesu na blokowaniu szybszych kolegów. Generalnie warto mieć trochę zaufania do zespołów, to naprawdę nie są tacy laicy żeby wybierać dla siebie gorsze rozwiązania. A, że nie zawsze są one dobre dla Massy to już nie jest moim zdaniem przypadek.
jpslotus72
01.04.2014 09:16
To będzie dla nich test dojrzałości - a w końcu wszyscy są tam dorosłymi ludźmi. Psychologia, emocje grają swoją rolę niezależnie od wieku, ale dogadanie się i zamknięcie tej sprawy jest teraz zwyczajnie w interesie wszystkich stron (zespołu, Massy, Bottasa) - biorąc pod uwagę to, co jeszcze ich razem czeka. Przy drobnej w sumie sprawie (nie decydowało to ani mistrzostwie, ani nawet o zwycięstwie czy podium w wyścigu) popełniono kilka gaf. Mam nadzieję, że będzie można powiedzieć - "Mądry Williams (szefostwo i kierowcy) po szkodzie." Inaczej będzie naprawdę głupi...
Ralph1537
01.04.2014 08:21
Myślę że wyjaśnili sobie wszytko i następnym razem już massa będzie przepuszczać kolegę gdy o to poproszą :D
robertunio
31.03.2014 11:35
Massa sie skonczyl (w F1). Jak go Bottas wczesniej naciskal to plakal przez radio zeby go uspokoili czyli domagal sie polecenia zespolowego dla Bottasa, a jak go poprosili zeby Bottasa przepuscil to olal TO. Bottas dobrze zrobil ze go nie probowal wyprzedzac na chama bo jeszcze doszloby do kraksy, a i tak nie walcza o Mistrzostwo a punkty dla zespolu jakies sie przydaly. Widac ze Bottas pomimo iz mlodszy do jednak dojrzalszy jest od Massy; pojezdzi sobie w cieniu Massy przez jeden sezon, doszlifuje talent, a potem jesli sie dostanie do topowego zespolu to kto wie...
MairJ23
31.03.2014 10:09
Ciekaw jestem czy zespol - Claire Williams w jakis sposob zreflektowala sie ze to bylo bezcelowe wszystko ? i przyznala nieco racji Massie ze tak zrobil a nie inaczej. Z drugiej strony przyznawanie si edo takich rzeczy otwiera droge do innych precedensow... wiec sam nie wiem jak bym postapil... napewno chcialbym aby taka sytuacja (ze kierowca ignoruje rozkazy zespolu) nie miala juz nigdy w tym sezonie miejsca. Nich oni si elepiej skupia na rozwijaniu bolidu a nie rozwijaniu watku serialu brazylijskiego.
Krauza
31.03.2014 10:04
Ale zawodnicy nie wiedzą co z rozmów przez radio idzie w świat.
Aeromis
31.03.2014 09:38
Ciekaw jestem jednego, czy jawność poleceń zespołowych wpłynęła na nieprzestrzeganie ich :)
bogoosh
31.03.2014 09:21
Ciekawe ile w tej gadce zwykłego PRu... Ale pozostaje mieć nadzieję, że wzorem Mercedesa po zeszłorocznej Malezji (sic!) team orders nie będą więcej problemem tej ekipy. Oby, bo szkoda, żeby szansa na dobry sezon w ich wykonaniu, miała się rozbić o ego zawodników.