Bamber wygrywa pierwszy wyścig sezonu Porsche Supercup

Giermaziak był 9, Robert Lukas pechowo nie dojechał do mety
11.05.1413:55
Łukasz Godula
3464wyświetlenia

Earl Bamber wygrał pierwszy w tym seoznie wyścig Porsche Supercup na torze w barcelonie, Nowozelandczyk wyprzedził tuż po starcie Philippa Enga i do mety nie oddał prowadzenia.

Podium uzupełnił Ben Barker, który wykorzystał swój dobry start i na pierwszym okrążeniu wyprzedził Engelharta. Wyścig na torze Catalunya mimo swej konfiguracji dostarczył sporo emocji i obfitował w walkę, której bohaterem był również Kuba Giermaziak.

Polak finiszował na 9 miejscu, po tym jak wyprzedził De Filippiego oraz Schmida. Giermaziakowi udało się awansować o 2 pozycje jeszcze zanim wyścig się rozpoczął, gdyż dwóch zawodników (Ledogar oraz Ammermuller) nie ruszyli z miejsc po okrążeniu formującym. Walka z Schmidem była głównym punktem dzisiejszego wyścigu i udowodniła, że w Barcelonie również można wyprzedzać, choć oczywiście nie jest to łatwe.

O wiele większego pecha zaliczył nasz drugi reprezentant, Robert Lukas. Polak został wypchnięty w piątym zakręcie i mimo ucieczki ze żwiru, postanowił nie kontynuować dalszej jazdy ze względu na uszkodzenia Porsche.

Kuba Giermaziak: To był udany wyścig, start miałem dosyć dobry, ale wydaje mi się, że kierowcy po lewej stronie mieli nieco bardziej suchy tor, bo wyprzedził mnie Sven Muller. Jechałem bardzo dobrze, pod koniec byłem w stanie kręcić czasy czołówki, ale pojawiła się żółta flaga, więc musiałem wtedy zwolnić. Tempo mamy dobre, po prostu musimy startować bardziej z przodu. Czekam już na Monako, bardzo istotne będą ponownie kwalifikacje i jeśli to dobrze pójdzie to nie będzie problemów z dobrym wynikiem. W treningach musimy pojechać spokojnie i przejechać jak najwięcej kółek, by dobrze przygotować samochód.