Carpenter wygrywa sobotni wyścig IndyCar w Teksasie
Neutralizacja w końcówce decydowała o losach wyścigu
09.06.1409:57
3591wyświetlenia
Ed Carpenter przetrwał ostatni restart na torze w Teksasie i odniósł swoje trzecie zwycięstwo w IndyCar. Podium uzupełnili Will Power oraz Juan Palbo Montoya, którzy zamienili się pozycjami w ostatnim zakręcie.
Australijczyk prowadził przez większość sobotniego wieczoru, jednak Carpenter systematycznie przebijał się w górę stawki i na 60 okrążeń przed końcem włączył się do walki o wygraną.
Drobny błąd Powera sprawił, że zdobywca pole position przed Indy500 znalazł się na czele, a lepszy przejazd przez dublowanych kierowców pozwolił mu wypracować przewagę przed ostatnią rundą pit stopów. Power w alei serwisowej odrobił połowę strat, jednak wiązało to z przekroczeniem prędkości w pit lane i karą przejazdu przez boksy.
Power po odbyciu kary wyjechał jako szósty i kiedy szanse wyglądały na stracone w płomieniach stanął samochód Sato, który wywołał neutralizację. Kierowca Penske zdecydował się na dodatkowy zjazd w trakcie neutralizacji, aby mieć nowe gumy na restart - taktyka zadziałał, co pozwoliło Powerowi przeskoczyć 3 kierowców już na początku, a później wyprzedzić Montoyę w ostatnim zakręcie.Czwarty był Pagenaud, który również zmieniał opony pod żółtymi flagami,. przed Dixonem, Kanaanem i Aloszynem. Czołową dziesiątkę uzupełnili Castroneves, Briscoe i Kimball.
Wyścigi w Teksasie były znane z neutralizacji, jednak ostatnia runda była wyjątkowo spokojna. Problemy mieli tylko wspomniany wcześniej Sato, oraz Andretti, u którego również nie wytrzymał silnik, a dodatkowo Bourdais i Willson zderzyli się w połowie dystansu co było jedynym wypadkiem w tym wyścigu. Po fladze w szachownice kilku kierowców otrzymało kary za nieodpowiedni restart, na czym między innymi skorzystał Aloszyn.
KOMENTARZE