Fernandes bliski sprzedaży Caterhama

Jeszcze w tym tygodniu powinniśmy poznać nowego właściciela zespołu
30.06.1414:56
Mateusz Szymkiewicz
2019wyświetlenia

Jak donosi serwis Autosport, Tony Fernandes jest bliski sprzedaży zespołu Caterham i jeszcze w tym tygodniu powinniśmy poznać jego nowego właściciela.

50-latek oświadczył przed startem sezonu, że jeżeli zespół nie wykona wyraźnego postępu, to zdecyduje się wycofać swoje zaangażowanie. Obecnie Caterham dysponuje jednym z najmniej konkurencyjnych bolidów w stawce, a po ośmiu wyścigach zajmuje ostatnie miejsce w klasyfikacji konstruktorów z zerowym dorobkiem punktów.

W ostatnim czasie spekulacje, jakoby Fernandes zdecydował się na sprzedaż zespołu, przybrały na sile, głównie przez zamknięcie swojego prywatnego profilu na portalu Twitter, na którym chwilę wcześniej dodał wpis, iż Formuła 1 nie działa. Jak donosi serwis Autosport, jeszcze przed Grand Prix Wielkiej Brytanii powinniśmy poznać nowego właściciela zespołu.

Jako faworyt do przejęcia stajni z Leafield, wymieniany jest Colin Kolles, były szef m.in. Force India oraz HRT, a także członek zespołu Forza Rossa, który otrzymał zielone światło od FIA na wejście do stawki Formuły 1. Mimo to źródła sugerują, że w grę wchodzi jeszcze trzech innych inwestorów.

Zdaniem Autosportu, Fernandes prowadzi rozmowy odnośnie sprzedaży tylko zespołu F1, chcąc tym samym zachować na własność ekipę startującą w GP2 oraz Caterham Cars, zajmujący się produkcją samochodów drogowych.

KOMENTARZE

8
MegaZmiya
01.07.2014 09:19
Ja bym chciał aby spełniło się marzenie - żeby do F1 wrócił Eddie Jordan. :) Brakuje mi tych żółtych bolidów. I może znowu na silnikach Hondy? :) 98 Mugen były szybkie.
Mariusz
30.06.2014 07:01
Jestem zainteresowany kupnem. Ktoś ma numer komórki do Tony'ego? ;-)
marvin
30.06.2014 02:16
Marussia ciągnie tylko nieco lepiej. Fakt zdobyli punkty w Monako i chwała im za to, ale to jeszcze za mało, że nawet myśleć o miejscu w środku stawki. Niemniej Caterham oby trafił w dobre ręce.
Carolius
30.06.2014 02:11
Colles hmm, dla mnie to niesamowite, wraca jak bumerang. Dobrze, że zespół idzie na sprzedaż, przynajmniej jest nadzieja, że może być lepiej :) Marussia przechodziła z rąk do rąk i jakoś działają :) W F1 wiele zespołów dzięki sprzedaży złapało drugi oddech :)
rolnik sam w dolinie
30.06.2014 02:09
Kolles ten człowiek jest jak bumerang, co go wyrzucą to powraca.
Lukas
30.06.2014 02:03
Anderis - nie chcieliśmy ich dobijać ;)
Anderis
30.06.2014 01:26
[quote]Obecnie Caterham dysponuje jednym z najmniej konkurencyjnych bolidów w stawce[/quote] A nie łatwiej napisać, że najmniej konkurencyjnym? ;)
rno2
30.06.2014 01:04
Colin Kolles - nadworny szef nowo przejętych oraz nowo powstałych zespołów :-)