Lowe: Przeniosłem osiągi Mercedesa na nowy poziom

Brytyjczyk przyznaje, że musiał dokonać rewizji metod pracy ekipy Srebrnych Strzał.
07.08.1414:47
Nataniel Piórkowski
2387wyświetlenia

Paddy Lowe uważa, że od kiedy przejął od Rossa Brawna obowiązki dyrektora technicznego przeniósł poziom osiągów ekipy Mercedesa na zupełnie nowy, wyższy poziom.

Brytyjczyk rozpoczął pracę w stajni z Brackley w lipcu ubiegłego roku i po odejściu Brawna przejął jego najważniejsze obowiązki związane z prowadzeniem działu technicznego. Teraz Lowe przyznaje, że bazując na fundamentach stworzonych przez jego cenionego poprzednika, udało się mu zbudować zwycięską ekipę, z powodzeniem walczącą o tytuły mistrzowskie.

W ubiegłym roku zespół zaczął bardziej regularnie wygrywać wyścigi i zdobywać pierwsze pola startowe. Nie można tu zapomnieć o wpływie Rossa Brawna. Myślę że po tym jak dołączyłem do ekipy, przeniosłem ją na wyższy poziom. Dostrzegam ubytki których nie dostrzegał Ross i je wypełniam. Rzadko są takie obszary działania zespołu w których zalecam zmianę podejścia o przysłowiowych 180 stopni. Chodzi raczej o uzupełnianie tego, co do tej pory zbudowano - tłumaczył.

Lowe przyznaje, że z uwagi na tempo działania w środowisku Formuły 1, dawne metody pracy ekipy szybko stały się nieaktualne. Ross oddał stery w grudniu, a czas mija. F1 to biznes który działa niesamowicie szybko, właściwie nie pamiętam już tego co działo się w grudniu ubiegłego roku. Nie zrozumcie mnie źle, nie chce wykazywać braku szacunku do Rossa, ale to stare dzieje. Dla mnie liczy się to, co robimy teraz i kolejne wyścigi. Mamy fantastyczny sezon. Nie mogliśmy realistycznie myśleć o takich osiągnięciach. Jak do tej pory uzyskujemy historyczne wyniki i chcemy iść dalej w tym kierunku. Wiele od siebie wymagamy, bo na tym opiera się Formuła 1. Ten sport nie wybacza: jesteś tak dobry, jak dobry był twój ostatni wyścig. Musimy stale upewniać się, że nie tracimy tempa.

KOMENTARZE

7
macieiii
07.08.2014 10:02
co by nie powiedział, trzeba być niezłym Neweyem by przez lata utrzymywać się na topie, bo konkurencja jakoś dziwnym trafem nie śpi. Aero, nagle przestało być najważniejsze. Być może opony które zawsze były istotne bo każdy miał te same nagle będą decydujące. Dziś jest monopol, jutro mimo wielkich pieniędzy jest bieda i zwalnianie mądrych głów. Wystarczy zapytać Ferrari. McLaren też po kilku latach pukania do tytułu znów jest daleko.
LH44fan
07.08.2014 08:43
dant193t Zalecałbym więcej szacunku do człowieka, który stworzył mistrzowską maszynę Mercedesa. Toto Wolf nie zajmuje się działem technicznym, a Paddy Lowe dla twojej wiadomości.
ROOK
07.08.2014 07:56
[quote="Paddy Lowe, dyrektor techniczny Mercedesa"]Ten sport nie wybacza: jesteś tak dobry, jak dobry był twój ostatni wyścig.[/quote] [color=white].[/color] Chciał się przypiąć do sukcesów, ale przeholował – ostatni wyścig to… wyraźny regres, za który, zgodnie ze słowami Paddiego, całą winę należy przypisać… nikomu innemu jak samemu Lowemu! :))
dan193t
07.08.2014 04:03
A kto projektował McLarena na 2013 rok i podjął decyzję o zarzuceniu genialnego projektu z 2012 roku? Chyba jakiś frajer, Ross Brawn? Niee.. Paddy Lowe! Jeśli ktoś coś przestawiał w Mercu to był to Toto Wolff :)
Karol24
07.08.2014 03:45
@SirKamil Ekstremalnie zarozumiała. W przyszłym roku może tak powiedzieć, ale nie teraz. Ten bolid był przygotowany od 2011 roku, a wszystko planował Ross.
hawaj
07.08.2014 03:33
Gdyby W05 był konstrukcją nieudaną to gość by pewnie powiedział że przyszedł w grudniu i już nic się nie dało zrobić bo model był gotowy. Ciśnie się tylko stare przysłowie, sukces ma wielu ojców a porażka jest sierotą.
SirKamil
07.08.2014 02:08
Trochę zarozumiała wypowiedź biorąc pod uwagę fakt, że w grudniu na W05 już sechł lakier.