Mattiacci: Ferrari musi oswoić się z podejmowaniem ryzyka
Włoch otwarcie przyznał, że denerwują go pewne nawyki z jakimi spotkał się w Scuderii.
20.08.1411:19
1626wyświetlenia
Szef Ferrari - Marco Mattiacci przyznał, że jego zespół musi zacząć obierać bardziej śmiałe i ryzykowne podejście, by powrócić do formy pozwalającej na walkę o tytuły mistrzowskie.
Włoch zadeklarował, że jego celem będzie zerwanie z dotychczasową, konserwatywną strategią stosowaną wyłącznie z obawy przed poniesieniem kolejnej sromotnej porażki. Kluczowe będzie w tym celu oswojenie się z możliwym ryzykiem.
Musimy przyjąć ryzyko. Szczytowe współdziałanie. Dialog. Być odważnymi- wyliczał Mattiacci.
Szef Scuderii odniósł się także do ogłoszonych niedawno zmian w strukturach inżynierskich swego zespołu po raz kolejny stwierdzając, iż pragnie budować ekipę wokół zupełnie nowej wizji.
To bardzo ważne zmiany. Mówimy bardzo jasno o tym, co chcemy osiągnąć. Nie wiem czy przetasowania te można nazywać dużymi, ale na pewno będą istotne. Myślę że Ferrari się zmieni. Chodzi o zmianę kulturową i zerwanie ze starymi nawykami. To najważniejsze aspekty.
Mattiacci zdradził także, że jedną z najbardziej denerwujących go rzeczy po objęciu stanowiska szefa Ferrari były ciągłe narzekania jakie spływały do niego z różnych działów technicznych.
Nie podoba mi się gdy ludzie od silników poświęcają pierwszych pięć minut rozmowy na tematy związane z podwoziem. Nie podoba mi się gdy ludzie zajmujący się podwoziem rozmawiają ze mną o silniku. Mówimy o samochodzie. Każdy musi dzielić odpowiedzialność za samochód. Nie można mówić: «radzimy sobie lepiej niż ty», albo: «zrobiliśmy to, bo nas poproszono». Każdy jest w równym stopniu odpowiedzialny za samochód.
KOMENTARZE