FIA broni decyzji o wyasfaltowaniu Paraboliki
Whiting uważa, że jest to cena jaką płacimy za poprawę bezpieczeństwa
01.09.1419:22
2230wyświetlenia
FIA broni decyzji o wyasfaltowaniu ostatniego zakrętu toru Monza, Paraboliki, przed nadchodzącym Grand Prix Włoch.
Zmiana oznacza znaczą redukcję żwirowego pobocza, co spotkało się z szeroką krytyką fanów i niektórych kierowców, gdyż zmniejsza to wyzwanie związane z jazdą w tym zakręcie.
Charlie Whiting stwierdził jednak, że to właśnie zawodnicy chcieli tej zmiany oraz jego zdaniem kwestie bezpieczeństwa całkowicie ją usprawiedliwiają.
Zniknęło około 35% żwirowej pułapki. FIA i kierowcy prosili nas o to z powodów bezpieczeństwa, aby było tak jak na innych torach, gdzie ściga się F1- stwierdził dyrektor wyścigów.
Oczywiście wiemy, że przez to kierowcy, którzy wypadną z niego nie ponoszą już takich strat jak wcześniej, jednak to jest cena jaką płacimy za poprawę bezpieczeństwa i wierzę, że jest ona tego warta.
Romain Grosjean uważa, że po zmianach kierowcy szybciej odnajdą limit, gdyż będą mogli zrobić to bez ryzyka kraksy.
Parabolica jest trudnym i szybkim zakrętem, więc z punktu widzenia bezpieczeństwa dobrze, że będziemy mieli większy margines. Pamiętam, że kiedyś myślałem o tym, iż nawet minimalnie opóźnione hamowanie może zakończyć się wycieczką na żwir i uderzeniem w bandę przy wysokiej prędkości. Myślę, że teraz kierowcy znajdą limit szybciej, gdyż będziemy wiedzieć, że nie ma tam szutru i nie rozbijemy się tak jak mogło to być wcześniej.
Perche ..Why...@Autodromo_Monza :((( #tracklimit #whereismygravel pic.twitter.com/2RkuGbT6TH
— Raffaele Marciello (@R_Marciello) August 18, 2014
KOMENTARZE