Verstappen zaliczył pierwsze testy w bolidzie F1

Holender w środę jeździł na torze Adria
11.09.1423:33
Paweł Zając
1887wyświetlenia

Max Verstappen zaliczył swoje pierwsze testy za kierownicą bolidu Formuły 1, kiedy jeździł w środę po torze Adria.

Holender przejechał 148 okrążeń nieco ponad 2,7 kilometrowego obiektu, co pozwoliło mu pokonać dystans wymagany do uzyskania Superlicencji.

Szesnastolatek jeździł bolidem STR7 z sezonu 2012, a pierwsze okrążenia zaliczał na mokrym torze i oponach przejściowych, jednak później warunki poprawiły się na tyle, aby założyć slicki. W jego programie znalazły się zarówno krótkie jak i długie przejazdy oraz treningi startów i pit stopów.

Xevi Pujolar, który w przyszłym roku będzie inżynierem Verstappena stwierdził: Był bardzo skoncentrowany, precyzyjny i szybko się uczył, a w dodatku nie zadawał zbyt wielu pytań. Kiedy tylko założyliśmy slicki szybko przyzwyczaił się do jazdy po suchym i nabierał prędkości. Jak na pierwszy dzień jazdy zrobił bardzo dobre wrażenie.

Sam zainteresowany na temat testów na Adrii dodał: Czekałem na swoją pierwszą jazdę bolidem F1, po prawdziwym torze wyścigowym i bardzo mi się ona podobała. Dobrze było popracować z Xevim, jak i przyzwyczaić się do tych wszystkich guzików na kierownicy. Myślę, że poszło dobrze i nie mogę się doczekać powrotu za kierownicę bolidu F1.

Mówi się, że Verstappena w akcji zobaczymy jeszcze w tym sezonie, podczas którejś z piątkowych sesji treningowych, a także w trakcie posezonowych testów w Abu Zabi.

P.Kierowca (Nr)Nar.SamochódOkr.CzasStrataOdstęp
1Max Verstappen (-)Toro Rosso Ferrari STR7148-

KOMENTARZE

4
Aeromis
12.09.2014 09:34
@WooQash Jedną sprawą są bączki na które się powołujesz (nie wiem po co) a drugą to że kierowca po nieudanych bączkach dał plamę przy hamowaniu (bo to była wówczas przyczyna uderzenia w bandę). Podchodzę z dużą rezerwą do tego debiutu, bo ta bajka może się skończyć źle, bo ten precedens może stworzyć nową modę. Moda na coraz młodszych panuje wszędzie i choć w wielu dyscyplinach to w pełni uzasadnione, to ja nie wierze aby było to zdroworozsądkowe w F1.
WooQash
11.09.2014 11:35
Kierowca jest od tego aby jeździł, a nie dawał pokazy. To, że nie umie bączka wykręcić w jakimś ciasnym miejscu nie ma prawa rzutować na jego jazdę. Normalnie na torze bączków się nie kręci.
Carolius
11.09.2014 10:43
Wiele osób go skreśliło po wpadce na pokazach ale on sobie świetnie poradzi. Ten chłopak ma talent i z pewnością zamknie usta krytykom :)
WooQash
11.09.2014 10:27
Jestem bardzo ciekawy jak sobie poradzi w 2015.