Ogier zwycięża w Australii, Volkswagen z tytułem producentów

Robert Kubica i Maciek Szczepaniak opuszczą Antypody z dwoma punktami za 9. miejsce.
14.09.1407:46
Nataniel Piórkowski
2905wyświetlenia

Sebastien Ogier odniósł zwycięstwo w Rajdzie Australii, utrzymując za sobą Jari-Matti Latvalę i Andreasa Mikkelsena. Dzięki zajęciu całego podium przez ekipy Volkswagena, niemiecki koncern w wymarzonym stylu przypieczętował zdobycie swego drugiego tytułu mistrzowskiego producentów.

Po niezwykle pechowym występie w Rajdzie Niemiec, Ogier był faworytem do zwycięstwa w Nowej Południowej Walii. Chociaż realnym zagrożeniem dla Francuza był jego zespołowy kolega z Volkswagena - Jari-Matti Latvala (+6,8s), kluczowa dla losów imprezy okazała się sobotnia, popołudniowa pętla, na której Fin stracił prowadzenie przez niewłaściwy dobór mieszanek ogumienia, oddalając się od urzędującego mistrza świata na około dziesięć sekund.

Miejsce na najniższym stopniu podium zapewnił sobie trzeci z kierowców niemieckiej ekipy - Andreas Mikkelsen. Przed rundą na Antypodach Volkswagen potrzebował zaledwie pięciu punktów by przypieczętować zdobycie swego drugiego w historii mistrzostwa świata producentów; do powtórki z Rajdu Niemiec nie doszło, a niemiecki koncern w doskonałym stylu zyskał kolejny tytuł do kolekcji.

Na czwartej lokacie został sklasyfikowany Kris Meeke. Gdyby nie minutowa kara przyznana za ścięcie zakrętu podczas przejazdu sobotniego odcinka Valla, zawodnik Citroena liczyłby się w walce o podium. Ostatecznie Brytyjczyk został sklasyfikowany dwadzieścia sześć sekund za triem VW. Pozycję niżej w klasyfikacji rajdu plasuje się Mikko Hirvonen, który przez tempo swojej Fiesty nie miał w niedzielę realnych szans by rzucić wyzwanie Meeke'owi i ukończył zmagania tracąc do niego 9,6s.

O niesamowitym pechu może mówić Mads Ostberg, który po uszkodzeniu zawieszenia w swoim DS3 na przedostatnim odcinku specjalnym spadł poza czołową dziesiątkę. Dzięki temu na szóstą lokatę awansował jego bezpośredni rywal - Hayden Paddon. Nowozelandczyk okazał się w ten weekend najlepszym z kierowców Hyundaia, głównie dzięki doskonałej znajomości charakterystyki australijskich tras. 1min i 32s za nim, na siódmym miejscu rywalizację ukończył Thierry Neuville.

Kolejne dwie pozycje zajęli zawodnicy M-Sport: Elfyn Evans oraz Robert Kubica. Pomimo błędu popełnionego podczas dwunastego odcinka specjalnego, gdy Polak wypadł z trasy rozproszony pojawieniem się informacji o żółtej fladze i stracił dwie pozycje na rzecz Evansa i Neuville'a, krakowianin może zaliczyć weekend do udanych. Szczególnie biorąc pod uwagę fakt, iż była to dla niego pierwsza wizyta w Australii w charakterze kierowcy rajdowego. Ostatecznie Polak stracił do Evansa 1min29s. Czołową dziesiątkę uzupełnił startujący w barwach Hyundaia Chris Atkinson.

Gwoli ścisłości, trzy bonusowe punkty za zwycięstwo na PowerStage trafiły do Jari-Matti Latvali. Dwa dodatkowe oczka w klasyfikacji generalnej zapewnił sobie Sebastien Ogier, a jedno - Kris Meeke.

W klasyfikacji WRC2 triumfowali Nasser Al-Attiyah i Giovanni Bernacchini. Katarsko-włoska załoga w Fieście RRC wyprzedziła Fina Jari Ketomee oraz Ukraińca Jurija Protasowa.

Kolejną eliminacją tegorocznych Rajdowych Mistrzostw Świata będzie Rajd Francji, który odbędzie się w pierwszy weekend października. Już teraz zapraszamy do śledzenia go razem z [color=#3c88b8]Wyprzedź Mnie![/color]

Wyniki Rajdu Australii




KOMENTARZE

6
Kamikadze2000
15.09.2014 12:45
@borro - tak - w twoich snach. :))
borro
15.09.2014 11:54
Śniło mi się dziś w nocy, że przeczytałem gdzieś na f1wm, że Kubica wystartuje w treningu przed zbliżającą się GP Japonii w barwach Marussi, co ma być przymiarką do fotela w McLarenie na 2015, czy nie widzieliście gdzieś takiego newsa?
Zomo
14.09.2014 09:37
W "wymarzonym stylu" bylo by zdobycie tytulu producentow w Niemczech, bo raczej bylo wiadomo ze w tym roku nikt im nie zagrozi i wczesniej albo pozniej tytul sobie zaklepia.
dan193t
14.09.2014 02:36
@No70 Popieram, brawo dla f1wm! :)
No70
14.09.2014 09:26
Świetna relacja. I nawet WRC2 jest. Naprawdę podnieśliście standard patrząc wstecz na wasze początki z RMŚ.
Duzy Pies
14.09.2014 07:00
Kubica pokazał pazur...w końcu dotarł do mety!!!