Caterham pozostanie bez opon podczas Grand Prix Japonii?

Stajnia z Leafield rzekomo zalega z opłatami dla Pirelli i została przez nie ostrzeżona
23.09.1414:36
Mateusz Szymkiewicz
2203wyświetlenia

Według ostatnich spekulacji, Caterham zalega z opłatami dla Pirelli i może pozostać bez opon na Grand Prix Japonii.

Jak możemy przeczytać w raporcie gazety De Telegraaf, nieoficjalnie potwierdzono, że włoski dostawca ogumienia ostrzegł stajnię z Leafield, iż ta może pozostać bez opon podczas Grand Prix Japonii na torze Suzuka, ze względu na brak zaksięgowanych opłat za swoje usługi. Poza tym holenderski dziennik donosi, iż Pirelli może być jednym z głównych wierzycieli Caterhama.

Wierzę, że nasz zespół nie był gotowy do udziału podczas rundy na Silverstone - powiedział Manfredi Ravetto, nowy szef ekipy. Taka jest prawda. Wraz z nowymi udziałowcami, myślę, iż nie tylko udało nam się przybyć na Silverstone, ale również do Singapuru. Muszę powiedzieć, że to nie było łatwe. Sytuacja finansowa nie należy do jednej z najłatwiejszych. Odziedziczyliśmy ją, a była bardziej niż krytyczna.

Jak również dodał De Telegraaf, na torze Marina Bay bardzo głośno spekulowano, czy Caterham w ogóle będzie w stanie dotrwać do końca tegorocznych zmagań.

KOMENTARZE

5
krzysiek000
26.09.2014 07:11
Jakoś nigdy zbytnio mnie nie interesowało, co się działo poza wyścigami... Ale teraz widzę, że te gadanie o niewielkiej ilości zespołów może rzeczywiście się sprawdzić. Oby tylko się nie skończyło to gorzej niż w 2008 roku, kiedy pozostało 10 zespołów.
ENDR
23.09.2014 10:22
Cholera, a tak sobie początkowo dobrze (no, "dobrze") radzili. Byli najlepszym z nowych zespołów do sezonu 2012, w zeszłym roku Marussia już deptała im po piętach a w tym sezonie - tragedia. Brak pieniędzy i najbardziej problematyczny silnik. Ostatnie newsy o tym zespole coraz bardziej kojarzą mi się z Super Aguri... Szkoda by było, gdyby odpadli, ale to mogłoby być kolejnym impulsem do wprowadzenia trzecich bolidów.
Masio
23.09.2014 07:33
Czyżby zapowiadało się tylko 10 zespołów na rok 2015??
Carolius
23.09.2014 01:24
Pojadą Japonię a dalej to nie wiadomo. Może być jak pisze Adakar ale to dość optymistyczny scenariusz. Jeżeli jest tak źle, to nawet płacący nie utrzymają ekipy. Inwestorzy ze wschodu nigdy nie sprzyjali, tak samo było z Lotusem. Ciekawi mnie jeszcze kwestia sponsorów Ericsona, bo jak wybulili za cały sezon, to będą chcieli zwrotu kasy, jeżeli ich driver nie pojedzie pozostałych GP :)
Adakar
23.09.2014 12:44
Jak się uda im wystartować w GP Japonii to będzie to ostatnie GP Kamuiego u nich ... później się zaczną licytacje o kokpit na dobre. Na miejscu Sakonów Yamamoto itp. zawodników, rozbijałbym Piggy Bank i szukał zakłdki "Contact -> apply as driver for one Grand Prix" na stronie Caterhama ;)