Dalsza przyszłość Alonso w Ferrari nadal pozostaje niejasna?

Media po raz kolejny łączą Hiszpana z McLarenem, natomiast na jego partnera jest typowany Button
23.09.1414:52
Mateusz Szymkiewicz
3058wyświetlenia

Po raz kolejny pojawiły się spekulacje odnośnie dalszej przyszłości Fernando Alonso w ekipie Ferrari.

Dalsza przyszłość Hiszpana w stajni z Maranello jest przedmiotem spekulacji już od dłuższego czasu i z reguły jest on łączony z powrotem do McLarena. Według ostatnich plotek, 33-latek może dołączyć do stajni z Woking już na sezon 2015 i co ciekawe, jego zespołowym partnerem miałby zostać Jenson Button.

Drugi z tegorocznych kierowców brytyjskiej ekipy - Kevin Magnussen, sam przyznał, że jego przyszłość nie jest jeszcze bezpieczna i bierze pod uwagę wszystkie scenariusze. Odejście z McLarena do mniejszego zespołu nie będzie miało żadnego sensu. Jeżeli nie uda mi się odnieść sukcesu wraz z McLarenem i spełnić ich oczekiwania, to będzie to oznaczało, iż nie jestem materiałem na mistrza świata.

Oliwy do ognia dolał sam szef Ferrari, Marco Mattiacci, który na pytanie odnośnie pozostania Alonso w zespole odpowiedział: Czy Alonso będzie z nami nadal w sezonie 2015? Na ten moment tak. Ma znami kontrakt do końca 2016 roku, aczkolwiek odbywa się dyskusja na temat tego, jak mają być zdefiniowane nasze relacje - powiedział Włoch.

Z kolei La Gazzetta dello Sport donosi, iż Dwukrotny Mistrz Świata wyraził intencje by zmienić zespół przed sezonem 2015.

KOMENTARZE

10
L00Kass
24.09.2014 01:21
Honda ma za sobą wieloletnią współpracę z Buttonem więc jego pozycja w Macu może wydawać się bezpieczna. Ogromne doświadczenie napewno pomoże w rozwoju bolidu z nowym silnikiem i napewno precyzyjnie porówna obie jednostki napędowe. Kevin może zostanie z posadą testera/rezerwowego by w następnym sezonie zastąpić Jensona. Znów dwóch mistrzów McLarenie wydaje się coraz bardziej realne :)
katinka
24.09.2014 08:59
Wcale bym się nie zdziwiła, gdyby Alonso zaryzykował i już w 2015 przeszedł do Maka. McLaren zaczął chyba szybciej tą restrukturyzację niż Ferka a i z Hondą mają większe szanse na dobry bolid. Zresztą i McLarenowi przydałby się taki kierowca jak Alonso, który wie co robić nawet z niepasującym mu bolidem w przeciwieństwie do Buttona. Oby tylko zostawili Kevina, to utalentowany i obiecujący kierowca i pokazuje na torze fajne rzeczy. Już raz McLaren wywalił młodego, dobrego kierowcę takiego jak Perez i mam nadzieję, że z Magnussenem tego nie zrobią tym bardziej, że to chyba kierowca z ich szkółki talentów, to już by było przegięcie :/
Siux
24.09.2014 06:41
nie wierzę, że Alo podejmie tak duże ryzyko już od przyszłego sezonu. Może od 2016, ale w przyszłym roku Mclaren będzie musiał formą udowodnić, że warto tam pójść. Nie widzę żadnego topowego kierowcy w Maku w 2015.
rno2
24.09.2014 06:12
Niech McLaren bierze Alonso, ale w drugim fotelu niech zostawią Magnussena. Duńczyk już jest szybszy od Buttona w kwalifikacjach i tylko musi sobie wypracować lepsze tempo wyścigowe. Button już się nie rozwinie.
marek84
23.09.2014 05:38
Czy Kevin utrzyma się na gorącym fotelu w McLaren :) ?
MPOWER
23.09.2014 05:25
@jpslotus72 Ferrari też ma klauzulę. Alonso może zerwać kontrakt ale musi go wykupić za 30mln. Więc dwie strony mają zabezpieczenie. Z tego też względu pojawiła się plotka, że Honda ma zapłacić za Alonso 50mln. To nie jest kwota kontraktu Hiszpana a dzielone na - 30mln dla Ferrari, 20 mln na nowy kontrakt dla Alonso.
Jesse_Pinkman_ABQ
23.09.2014 05:23
Jeśli ALO ma przejść do Maka to jestem za, jednak pod warunkiem, że Kevina zostawią drugim bolidzie. Jenson już swoje zrobił, powinien odejść na emeryturę lub zagadać do HAASa. Jak już tak sobie gdybam - pytanie co z Ferką - postawią na Julesa i Kimstera, czy może skuszą Hamiltona :) ?
derwisz
23.09.2014 02:46
Nie ma nic dziwnego w tym, że jest moda na najlepszego specjalistę od kierowania bolidem. Niewielu sponsorów stać na takie kreacje. Honda niewątpliwie do nich należy. Chce wejść w rywalizacje z przytupem i potrzebuje do tego takiego pewniaka jak Alonso. Hiszpan jako jedyny gwarantuje, że wyciśnie z konstrukcji maksa, bez względu na to czy sprzęt będzie w maksymalnej formie, a raczej na pewno nie będzie biorąc pod uwagę, ze to debiut silnika Hondy i fakt ze firma ta w porównaniu z konkurencja miała o wiele mniej czasu i możliwości na zaprojektowanie i przetestowanie swojego produktu. Poza tym, taka poważna firma nie będzie stawiać na jakiegoś ograniczonego niemowę dla którego z przyczyn lingwistycznych (wiadomo japoński to prawie jak chińszczyzna) sprawne posługiwanie się nowym narzędziem pracy jest problemem nie do przeskoczenia. ;)
hejter
23.09.2014 01:56
Moda na Alonso, odc. 6784 ;)
jpslotus72
23.09.2014 01:12
Hiszpański Sport napisał:[quote]Alonso uderzył w Singapurze w stół i powiedział, że ma już dosyć bycia «strażakiem» w Maranello.[/quote] Można tu przypomnieć doniesienia o dwóch klauzulach, jakie Alonso ma ponoć (bo oficjalnego potwierdzenia z jego strony lub ze strony Ferrari nie było) w kontrakcie. Pierwsza dawałaby mu wolną rękę, gdyby w dniu 1 września miał więcej niż 25 punktów straty do lidera klasyfikacji mistrzostw - i ten warunek został już spełniony, bo tego dnia Hiszpan tracił 99 punktów do Rosberga. Druga furtka miałaby zostać otwarta w przypadku, gdyby Ferrari zakończyło sezon w klasyfikacji konstruktorów poza pierwszą trójką (o spełnienie tego warunku usilnie - i na razie z powodzeniem - stara się Williams).