Reakcje na przyjęcie zgłoszenia Prodrive
"Prodrive ma ponad 20 lat doświadczenia w motosporcie i lubimy podejmować wyzwania"
28.04.0617:48
2187wyświetlenia
Po opublikowaniu przez FIA listy startowej na sezon 2008, na której obok 11 obecnych zespołów znalazł się także Prodrive, firma Davida Richardsa wydała dzisiaj oficjalne oświadczenie. Czytamy w nim: "To wspaniała wiadomość dla wszystkich w firmie. Zdobyliśmy tytuły w Rajdowych Mistrzostwach Świata, BTCC i klasie GT1 w Le Mans 24 godziny, a od pewnego czasu myśleliśmy także o wystawieniu naszego zespołu Prodrive w Formule 1. Teraz jesteśmy o jeden krok bliżsi".
Prodrive planuje wybudowanie nowej fabryki dla swojego zespołu F1 w Warwickshire, choć na razie nie udało się jeszcze uzyskać na to zgody od lokalnych władz. Inwestycja ta miałaby wesprzeć rozwój przemysłu sportowo-motoryzacyjnego w tej części Wielkiej Brytanii i Richards twierdzi, że otrzymanie zgody pomimo sprzeciwu lokalnych mieszkańców powinno być tylko kwestią czasu. Budowa nowej siedziby mogłaby się rozpocząć pod koniec bieżącego roku, a póki co siedzibą zespołu będzie obecna fabryka Prodrive w Banbury.
"Zaakceptowanie naszego zgłoszenia to dopiero początek. Mamy mniej niż dwa lata na stworzenie zespołu i wystawienie dwóch konkurencyjnych samochodów na starcie pierwszego wyścigu sezonu 2008. Jest to niezwykle trudne zadanie, jako że naszymi rywalami będą zespoły z bogatym doświadczeniem i o ustalonej renomie. Jednakże Prodrive ma ponad 20 lat doświadczenia w sportach motorowych i lubimy podejmować wyzwania", powiedział Richards.
W uzasadnieniu przyjęcia zgłoszenia Prodrive, prezydent FIA, Max Mosley powiedział: "Prodrive ma najlepszą kombinację wsparcia finansowego, technicznych możliwości i doświadczenia, a także jest dobrze znany FIA poprzez swój udział w Rajdowych Mistrzostwach Świata. Ponadto dyrektor wykonawczy Prodrive, David Richards, ma doświadczenie w kierowaniu zespołem Formuły Jeden". W istocie to właśnie za rządów Richardsa zespół B.A.R zdobył wicemistrzostwo w sezonie 2004. Wcześniej prze krótki czas Brytyjczyk kierował także zespołem Benetton.
Wśród odrzuconych zespołów znalazły się między innymi Minardi Paula Stoddarta, a także uważane za najbardziej groźnych rywali Prodrive w walce o ostatnie wolne miejsce w F1 zespoły Carlin Motorsport i wspierany przez McLarena Direxiv, którym kierować miałby Jean Alesi. Direxiv zapowiedział, że nadal będzie się starał o starty w F1, ale Mosley wyraźnie dał do zrozumienia, że maksymalna liczba 12 zespołów jest głównie podyktowana względami bezpieczeństwa i trudnościami związanymi z koniecznością rozbudowy boksów na wielu torach. Nie należy się więc spodziewać, aby limit ten został wkrótce powiększony.
Źródło: pitpass.com
KOMENTARZE