Utrata piątkowych treningów dużym problemem dla Grosjeana

Francuz podkreśla, iż pierwsza sesja ma duży wpływ na końcowe ustawienia bolidu
13.06.1510:18
Mateusz Szymkiewicz
835wyświetlenia


Romain Grosjean przyznał, że utrata piątkowych treningów na rzecz Jolyona Palmera stanowi dla niego duży problem.

Brytyjczyk jest w tym roku kierowcą testowym Lotusa i w ramach podpisanej umowy otrzymuje możliwość poprowadzenia bolidu E23 Hybrid podczas testów oraz treningów. Do tej pory Palmer wystąpił podczas sesji przed wyścigami w Chinach, Bahrajnie oraz Hiszpanii, a jak zapowiedziano kilka dni temu, przed zawodnikiem stoi jeszcze udział w pięciu treningach.

Co warto podkreślić, 24-latek za każdym razem przejmuje bolid Romaina Grosjeana i jak przyznał Francuz, utrata dziewięćdziesięciu minut podczas treningu sporo go kosztuje, ponieważ ma zdecydowanie mniej czasu na dopracowanie ustawień. Obecnie w Formule 1 wszystko dzieje się pod znakiem ekonomii. Zespoły muszą patrzeć na każdy sposób, który pozwoli im podreperować budżety. To ma dla mnie całkiem spory wpływ [oddanie bolidu Palmerowi]. W pierwszym treningu z reguły testujemy nowe części pakietu aerodynamicznego, więc pierwsze obeznanie z bolidem i czas na dokonywanie zmian w ustawieniach mam dopiero w drugiej sesji. Dlatego też im więcej pracujesz w samochodzie, tym lepiej, zwłaszcza, iż dostałem mało czasu podczas testów - powiedział Romain Grosjean.

KOMENTARZE

2
Maciek znafca
13.06.2015 07:51
Crashtor pay-driver mógłby raz odstąpić, ale niestety petrodolary z Wenezueli robią swoje. Ciężki jest los utalentowanego kierowcy jeżdżącego w teamie z kolesiem z walizką pieniędzy.
exxxile
13.06.2015 08:38
Dobrze, że to powiedział. Oddawanie jego bolidu płatnikowi to patologia.