Ecclestone: Obecne przepisy zniechęcają producentów do wejścia do F1

Brytyjczyk obwinia Jeana Todta za utrzymywanie obecnego statustu quo.
10.07.1512:40
Nataniel Piórkowski
1067wyświetlenia


Zdaniem Berniego Ecclestone'a, obecne przepisy zniechęcają do zaangażowania się w starty w Formule 1 nowych producentów, w tym między innymi Toyotę.

W rozmowie z gazetą Guardian Brytyjczyk uciekł się nawet to stwierdzenia, że sport powinien dać sobie spokój z obecnym zbiorem regulacji i zacząć wszystko od nowa. Zdaniem szefa FOM problemem we wprowadzeniu poważnych zmian jest w dużej części podejście do sprawy prezesa FIA - Jeana Todta, który ponad wszystko preferuje demokratyczny styl podejmowania decyzji.

Problemem jest to, że mamy szefa FIA, który chce, aby wszyscy się na coś zgadzali. To jest niemożliwe. Zanim coś zrobimy nie chcemy powoływać komitetów. Jest jak jest, ale w ten sposób nigdy nie uda nam się nic osiągnąć. Potrzebujemy kogoś kto weźmie sprawy w swoje ręce.

Zdaniem Brytyjczyka największym problemem F1 są obecnie zbyt skomplikowane i drogie w przygotowaniu jednostki V6 turbo. Jeśli miałbym przed sobą czystą kartkę papieru, to pierwszą rzeczą jaką bym zrobił, byłoby stworzenie silnika który nie jest tak skomplikowany jak nasz obecny. Jeśli mielibyśmy mniej złożone jednostki, to mogłoby to zachęcić producentów do zaangażowania się w sport. Spójrzcie na Toyotę, która być może byłaby zainteresowana powrotem do F1. Nie ma jednak mowy, aby stało się to z silnikiem V6. Dobrze wiedzą, że byliby na straconej pozycji jeszcze przed pierwszym startem. Jeśli Ferrari ma do tej pory problemy, to jakie szanse miałaby Toyota?.

KOMENTARZE

1
bartoszcze
10.07.2015 10:47
Od kogo Bernie chce wziąć (ma obiecaną?) kasę za silniki z poprzedniej epoki? Bo nie od Renault i Mercedesa - oni chcieli wprowadzenia do silników technologii XXI wieku, a nie garażowych. Aha, no i oczywiście to świetny sposób odwrócenia uwagi od tego ile kasy Bernie wysysa ze sportu lub daje swoim zamiast ją przeznaczyć dla zespołów.