Red Bull bliski porozumienia z Renault ws. dostaw jednostek na sezon 2016
Wiele wskazuje na to, iż dostarczane silniki nie będą miały szyldu francuskiego producenta
10.11.1516:06
1829wyświetlenia
Serwis Autosport podaje, że ekipa Red Bull Racing jest coraz bliżej osiągnięcia porozumienia z Renault w sprawie nowej umowy na dostawy jednostek napędowych w sezonie 2016.
Stajnia z Milton Keynes wyraźnie rozczarowana brakiem postępów francuskiego producenta nad swoim silnikiem, zamierzała poszukać nowego partnera na przyszłoroczne mistrzostwa. Początkowo ekipa negocjowała z Mercedesem oraz Ferrari, aczkolwiek obaj producenci postanowili przerwać rozmowy, natomiast na podpisanie umowy z Hondą nie zezwolił Ron Dennis.
Z tego powodu Red Bull był zmuszony powrócić do rozmów z Renault i jak podaje Autosport, austriacki producent zamierza osiągnąć nowe porozumienie na sezon 2016 z opcją współpracy w następnych latach. Mimo to okazuje się, iż gdyby austriacki zespół postanowił kontynuować partnerstwo, to wówczas byłby zmuszony opłacać jednostki z własnych pieniędzy, ponieważ po 2016 roku zamierza wycofać się dwóch sponsorów - Infiniti oraz Total, którzy rzekomo wspierają ekipę dwukrotnie większą kwotą niż wynoszą jednostki Renault.
Spekuluje się, iż większe opłaty nałożone na Red Bulla mają mieć związek z reaktywacją fabrycznego zespołu francuskiego producenta oraz chęcią rozszerzenia procesu rozwoju silnika, by móc w jak najkrótszym czasie zbliżyć się do Ferrari oraz Mercedesa.
Ponadto brytyjski serwis donosi, iż jednostki dostarczane Red Bullowi nie będą nosiły nazwy Renault, ponieważ producent z Viry chce ze względów marketingowych skupić się na swojej własnej ekipie.
To mogłoby być coś egzotycznego, a w dodatku Red Bull jest w tym dobry. Ponieważ dysponują Energy Station, wówczas ich jednostki mogłyby nosić nazwę Energy. Na razie żadna decyzja nie zapadła, ponieważ zależy ona od Dietricha Mateschitza. Szef jeszcze nie zadecydował, czy Red Bull pozostanie w Formule 1 lub nie- donosi źródło Autosportu.
KOMENTARZE