Ecclestone: F1 potrzebuje alternatywnego dostawcy silników

Zdaniem Brytyjczyka pozytywnie wpłynie on na poziom konkurencyjności i zainteresowanie fanów.
09.12.1510:24
Nataniel Piórkowski
1385wyświetlenia


Zdaniem Berniego Ecclestone'a w F1 musi pojawić się alternatywny dostawca silników - w przeciwnym wypadku cały sport wejdzie na drogę prowadzącą do zniszczenia.

Pomimo tego, że plany wprowadzenia do sportu niskobudżetowej jednostki twin-turbo V6 nie zyskaly akceptacji Komisji F1, szef FOM jest przekonany, że idea ta nie może zostać teraz odsunięta na dalszy plan. Według Brytyjczyka niezależny dostawca silnika zagwarantuje, że w serii Grand Prix nie będzie dominował jeden zespół, co z kolei pozytywnie wpłynie na zainteresowanie kibiców.

To nie jest dobre dla sportu. Wszystko staje się nudne. Niektórzy ludzie patrzą tylko na start, a później wyłączają swoje telewizory, ponieważ przez dominację Mercedesa wyścigi F1 stały się nudne. Dzięki silnikowi od alternatywnego dostawcy pragniemy podnieść poziom rywalizacji, chcemy aby cała stawka Formuły 1 była bardziej konkurencyjna - wyjaśniał Ecclestone w rozmowie z Die Welt.

Pomimo sprzeciwu obecnych w sporcie producentów, Ecclestone zapewnia, że jego plany związane z wyborem dostawcy alternatywnej jednostki napędowej nie są wymierzone przeciwko przemysłowi motoryzacyjnemu. Nie chodzi o to, że chcemy pozbyć się producentów. Naszym celem jest tylko zapewnienie możliwości tańszego nabywania i obsługi silników, niż ma to miejsce w tym momencie. Sedno sprawy wygląda tak: dyskusje na temat nowego silnika od 2018 roku nie są zakończone, nadal trwają. Jeśli nie uda nam się uzyskać porozumienia pomiędzy zespołami, producentami i nami samymi, FIA podejmie decyzję o wprowadzeniu nowego formatu jednostki napędowej.

Nie możemy pozwolić na zniszczenie Formuły 1, ale jeśli będziemy utrzymywać bieżącą sytuację, to znajdujemy się na drodze do destrukcji. Nie chcę do tego dopuścić. Jak dla mnie jasne jest, że w przyszłości w naszym sporcie będzie musiał być wykorzystywany inny silnik lub inne przepisy jego dotyczące. Jednostki muszą mieć większą moc i być tańsze. To dla mnie coś oczywistego. Technologia nie musi być stawiana na pierwszym miejscu, ponieważ w dużej mierze polegamy na publiczności. Sądzę że większość naszych fanów nie jest zainteresowana silnikami, z jakich obecnie korzystamy. Nie obchodzi ich skomplikowana technologia. Pragną ekscytujących i dających rozrywkę wyścigów, wielu różnych zwycięzców. To powinna zapewniać F1 - przekonywał 85-latek.

KOMENTARZE

54
bartoszcze
10.12.2015 02:23
@paymey852 Tory są dostępne przez większość sezonu. Problemem byłyby raczej terminy transmisji w TV (chyba żeby "seria producencka" zagrała va banque i postawiła na dostęp sieciowy)
paymey852
10.12.2015 09:46
[quote="Michal2_F1"]Pomysł V6T i alternatywnego V6 jest katastrofalny[/quote] Ok jest. Jeśli dobrze rozumiałem Berniego to jego stanowisko jest takie - Jeśli producenci nie chcą współpracować z zespołami bez silników na równych zasadach to F1 jakiej ''On" chce nigdy nie będzie. Wniosek- zmieniamy podejście o 180 stopni nawet kosztem wycofania się producentów. Nie potraficie się dogadać to idziemy w model GP2 Jakby zamienić kierowców F1 na GP2 i odwrotnie to ciekawe którą serie by kibice oglądali częściej. Dla mnie wizja F1 bez producentów to już nie to samo ale mogła by się okazać znacznie ciekawsza Ktoś tu napisał że producenci mogą stworzyć własną serie - tak tylko na jakich torach :/
Phobos
10.12.2015 07:45
[quote="Aeromis"]Jestem przekonany że źle interpretujesz intencje Berniego[/quote][quote="Aeromis"]Skąd ten wniosek? Nowe silniki dla wszystkich[/quote] Specjalnie dla ciebie kilka cytatów z Berniego, z ostatniego tygodnia: "I still think we should have the alternative engine by 2017" "My proposal is to leave the constructors alone, they are the constructors, and leave them with the engine they have got to get on with things between themselves and then the other people have more or less a standard engine and can make their own chassis" I jeszcze jeden, by potwierdzić, że Bernie nie widzi problemu w jednoczesnym funkcjonowaniu silników w różnych specyfikacjach. To jego odpowiedz na pytanie o dwie ligi w F1: "We used to have people running turbo engines and people running normally-aspirated. That wasn't a two-tier system. It was a choice." Ty oczywiście wiesz lepiej od Ecclestona, czego on sam chce. A w powyższym artykule jest jedynie wzmianka, o niezakończonych rozmowach na temat zmian na 2018. Nic więcej. Więc przestań powtarzać jak mantrę swój jedyny argument, czyli "nie rozumiesz", bo sam masz z tym kolosalne problemy.
macieiii
10.12.2015 02:16
pisiąt postów pod newsem. Następny w marcu, chyba że na testach Haas nam wywinie bredgensa
Aeromis
10.12.2015 01:14
@Phobos Rany kolejny... czy przeczytałeś newsa w ogóle? Mowa o 2018 (bo uwaga o tym jest news) i komentowałem cytaty Berniego i nie interesują mnie alternatywne wymiary, czasoprzestrzenie i wieloświaty.
Phobos
09.12.2015 11:24
Wg. mnie to ślepy zaułek i taka lekka powtórka z rozrywki. Siedem lat temu Max Mosley wymyślił standardowy silnik od sezonu 2010. Do tego miała być równie standardowa skrzynia biegów. Silniki zbudował Cosworth, a skrzynie Xtrac. Takie zestawy zakontraktowały trzy debiutujące zespoły, które podobno nie miały innego wyjścia, plus Williams sam silnik. Większość pamięta, jak zakończyła się ta historia.
Michal2_F1
09.12.2015 11:17
Pomysł V6T i alternatywnego V6 jest katastrofalny. Tak jak napisałem, albo robimy nowe tańsze i mniej skomplikowane silniki od nowa i każdy z klientów ma to samo ALBO standardowy silnik. Nic lepszego niż obecne reguły nie ma. Zapomnijcie o Balance of Performance (BoP). To jest tragiczny pomysł.
Phobos
09.12.2015 11:10
[quote="Aeromis"]Nie tworzyć drugi zestaw reguł, a zastąpić obecny innym[/quote] No to już wiemy, czemu nie możesz dogadać się z bartoszcze. On komentuje plany Berniego, a Ty swoje fantazje. Z dostępnych na obecną chwilę informacji wynika, że wg. Ecclestone od 2017 w F1 mają funkcjonować jednocześnie silniki w dwóch, kompletnie różnych specyfikacjach technicznych. I zdaje się do tego odnosi się bartoszcze. Jak te plany mają się do powyższego cytatu? Niestety nijak. @Mr President Piszesz, że wprowadzenie alternatywnej jednostki ma swoje wady. Tu zgoda. Tylko, że ja nie widzę zalet takiego rozwiązania. Z jednej strony 1.6 V6 Turbo, na dodatek hybryda z MGU-H i MGU-K, a z drugiej strony 2.2-2.5 V6 BiTurbo bez technologii hybrydowej, z prostym układem KERS i bonusami w postaci braku limitów obrotów, limitu przepływu paliwa, ograniczeń w wydechu, a także z możliwością tankowania. I jak wyrównać osiągi tak różnych jednostek? Nawet jeśli uda się doprowadzić do sytuacji, że jednostki fabryczna i alternatywna wyplują na hamowni zbliżony wynik, to mamy jeszcze odmienną charakterystykę wynikającą z wyższych obrotów, różnicy pojemności i zastosowania dwóch mniejszych turbin w miejsce jednej większej, gabaryty, a co za tym idzie inaczej umiejscowiony środek ciężkości, wagę. I jeszcze to tankowanie. Przecież to de facto, wprowadzenie dwóch lig w F1. Zaraz ktoś napisze, że teraz tez mamy Mercedesa i resztę. Tylko subtelna różnica polega na tym, ze obecnie zasady są takie same dla wszystkich i to nie wina Merca, że Renault, które było rękoma i nogami za wprowadzeniem 1.6 V6T dało ciała.
Aeromis
09.12.2015 10:55
@rno2 Mowa o 2018 (tak jak pod linkiem).
rno2
09.12.2015 09:49
@Aeromis FIA miało rozpisać przetarg na niezależnego dostawcę tych uproszczonych silników V6. Nigdzie nie było słowa, żeby obecni producenci mieli szykować swoje nowe uproszczone jednostki na sezon 2017.
Aeromis
09.12.2015 09:15
@rno2 Dlaczego cudzych? Skąd ten wniosek? Nowe silniki dla wszystkich (docelowo). Mniej skomplikowany silnik łatwiej jest kontrolować (jego osiągi). Jest i scenariusz z nowym silnikiem dla wszystkich i owszem żródło, ale nie sądzę aby Bernie nie pozwolił Ferrari zbudować swojego.
rno2
09.12.2015 09:11
@Aeromis FIA zawaliła zgadzając się na tak skomplikowane silniki. I teraz trzeba to naprawić albo upraszczając obecne silniki, albo wprowadzając alternatywną jednostkę dla prywatnych zespołów. Ale nigdy w życiu Ferrari czy Mercedes jako teamy nie zgodzą się korzystać z cudzych alternatywnych jednostek. Jestem przekonany, że to Ty źle interpretujesz słowa Berniego :-)
bartoszcze
09.12.2015 09:05
@Aeromis Jak nie wiesz o jakie fakty chodzi, możesz zawsze zapytać.
Aeromis
09.12.2015 09:00
@bartoszcze [quote="bartoszcze "]1. moi kumple nie wygrywają, a ja przecież dotrzymuję słowa i muszą wygrywać 2. nagle wszyscy chcą ode mnie pieniędzy, które dla mnie zarabiają[/quote] Ciesz się w niewiedzy, będziesz szczęśliwszy. @rno2 Jestem przekonany że źle interpretujesz intencje Berniego, który chce obalić to co zrypała FIA.
rno2
09.12.2015 08:55
@bartoszcze @Aeromis Sorry, że się wam wtrącam w dyskusję :-) @bartoszcze ma rację - alternatywna jednostka od niezależnego dostawcy ma być dostępna obok obecnych hybrydowych jednostek V6. Póki co nikt nie planuje odejścia od obecnych jednostek i wprowadzenia w zamian ulepszonych V6 bez systemów hybrydowych. Te alternatywne jednostki mają być produktem dla uboższych teamów oraz dla takich, którym producenci boją się sprzedawać swoje produkty.
Michal2_F1
09.12.2015 08:54
@Mr President Możliwość podążania za innym bolidem w latach 2011-2013 na pewno nie była gorsza niż w 2014.
bartoszcze
09.12.2015 08:51
@Aeromis Cieszę się że potwierdzasz to co piszę od początku - że stary kłamie, a Ty nie rozumiesz :D
Aeromis
09.12.2015 08:47
@bartoszcze Ale to nie jest cytat Berniego ani mój, co Ty tam chrzanisz. Czytaj i zapamiętuj cokolwiek, przecież to już cytowałem ... [quote="Bernie Ecclestone"]"Gdy przypominam sobie historię F1, to muszę powiedzieć, że silnik, który mamy teraz, przyniósł tym mistrzostwom największe kłopoty, z jakimi kiedykolwiek się zmagały[/quote]To że nazywa coś "alternatywą" to nie znaczy że nią ma być bo intencje są jasne (do zapamiętania). Bez rozumienia tej elementarnej podstawy problemu piszesz o gruszkach na wierzbie....
bartoszcze
09.12.2015 08:39
@rno2 KERS nie został formalnie wycofany po sezonie 2009. @Aeromis [quote]Zdaniem Berniego Ecclestone'a w F1 musi pojawić się alternatywny dostawca silników Ecclestone zapewnia, że jego plany związane z wyborem dostawcy alternatywnej jednostki napędowej [/quote] Ale nie przejmuj się takimi pierdołami jak fakty czy treść artykułu :D
Aeromis
09.12.2015 08:38
@bartoszcze Alternatywnej... omg. Jesteś tak naiwny, czy idziesz w zaparte? O.O
rno2
09.12.2015 08:29
@Mr President Po sezonie 2009 też podjęto decyzję o wycofaniu KERS-u, pomimo, że kilku producentów wpompowało w swoje systemy kupę kasy. Czasami warto zrobić krok wstecz. Obecne jednostki zostały wprowadzone o kilka lat za wcześnie. Są kosmicznie drogie i trudne do zaprojektowania/zbudowania. Ponadto zabrały największą atrakcję dla setek kibiców na torze - hałas...
bartoszcze
09.12.2015 08:25
@Mr President Pisałem wcześniej w tej dyskusji: zróżnicowanie możliwości rozwoju jednostki. Jeśli Mercedes straci zdolność rozwijania jednostki, to Ferrari go powinno wkrótce dorwać, a później będą gonić Renault i Honda. Jak będziemy mieć równą walkę Ferrari z Mercem, to "wady" przestaną mieć znaczenie. O cenach już też się wypowiadałem do znudzenia...
Mr President
09.12.2015 08:16
[quote="Michal2_F1"]wpływ aerodynamiki ma być większy [/quote] Problem w tym, że zmiany na 2014 były podyktowane chęcią ułatwienia walki na torze, dotąd ograniczanej przez zbyt rozbudowaną aerodynamikę. Takie zmiany byłyby powrotem do punktu wyjścia, do sezonu 2013 i starych rozwiązań z ich słabymi stronami. Myślę, że czterej producenci silników są gotowi założyć nową serię, jeśli po 2016 zostaną wycofane ich kosmicznie drogie agregaty. Wprowadzenie alternatywnych jednostek to kompromis, który nikogo do końca nie satysfakcjonuje, producenci nie chcą wycofania swoich jednostek, ale dostaną konkurencję na nierównych warunkach i tak samo dotyczy to teamów prywatnych, które albo będą miały silnikową przewagę, a najprawdopodobniej jednak stratę. Ecclestone gra jednak pod te drugie, skoro zespoły fabryczne i tak z czasem odchodzą, za wyjątkiem Ferrari.
Michal2_F1
09.12.2015 07:38
@Mr President Wprowadzenie alternatywnej jednostki napędowej OBOK aktualnych motorów i sztuczne wyrównywanie osiągów jest równie złe jak nie gorsze od tego co mamy teraz. Moim zdaniem są dwa rozwiązania. Pierwsze to kompletna zmiana jednostek napędowych z zakazem rozwojowym przez cały rok, każdy zespół musi otrzymać ten sam model i wpływ aerodynamiki ma być większy niż mamy obecnie. Jeśli zespoły będą się tego trzymały jak brzytwy to pozostaje standardowy silnik.
Mr President
09.12.2015 07:28
@bartoszcze Skoro alternatywna jednostka to zły pomysł, to jaka jest dobra alternatywa? To, że aktualna sytuacja jest zła, chyba też przyznasz. Wprowadzanie innej specyfikacji silnika do walki z V6 1,6T Hybrid ma swoje wady, ale jeszcze nikt nie zaproponował czegoś lepszego. W tej chwili jednocześnie ceny są wysokie, a osiągi są gorsze od motorów dwóch zespołów fabrycznych. Długo w takim stanie F1 rzeczywiście może nie pociągnąć i całe szczęście, że Ecclestone to otwarcie przyznaje. Wyniki prywatnych zespołów przestają być zależne tylko i wyłącznie od ich niższego budżetu, ale chęci producentów od dostarczania im identycznej konfiguracji, a potem poprawek w trakcie sezonu. W takich warunkach inwestowanie w taki zespół traci sens.
bartoszcze
09.12.2015 06:22
@paymey852 Gdyby była dowolność wyboru dostawców ogumienia? Jeśli dostawca nie ma obowiązku zaopatrywania każdego chętnego, to przecież każdy może sobie szukać własnego superdostawcy (i w tym zakresie ma wpływ). Pomijam realność opon "szybszych o 5 sekund", które jednocześnie nie zdegradują się szybciej. @Aeromis Aaaa, rozumiem: po prostu nie zrozumiałeś o czym jest tekst pod którym toczy się dyskusja - o alternatywnej jednostce napędowej. Obok, nie zamiast (trudne słowa).
paymey852
09.12.2015 05:46
@bartoszcze OK RedBull skorzysta pierwszy ale pozostałe zespoły też pewnie mają dosyć produktu klasy ''B''. Jeden dostawca opon sprawia że w F1 jest mniej problemów co jeśli byłby drugi dostawca mający produkt o 5s szybszy ale twierdzący że jest wstanie zaopatrzyć tylko jeden zespół ? wiadomo niech inni go dogonią ale to znowu kolejny element na który zespoły nie mają wpływu
THC-303
09.12.2015 05:25
Już mi tylko brakuje SirKamila z genialnym pomysłem, żeby Enstone dostarczało wszystkim swoje 20-letnie jednostki, w zamian za co dostałoby prawo pierwokupu najlepszych kierowców, a reszta musiała by zatrudniać ludzi wskazanych przez nich, np. Rodolfo Gonzaleza :P Dajcie sobie spokój, panowie ;)
MairJ23
09.12.2015 04:57
@Aeromis :)
Aeromis
09.12.2015 04:54
@bartoszcze Nie tworzyć drugi zestaw reguł, a zastąpić obecny innym, nadal nie rozumiesz elementarnego problemu F1 Rany, ile razy mam pisać niemal to samo zanim dotrze? :D Ok kapituluję, nie musisz zrozumieć, nikt na tym nie ucierpi.
bartoszcze
09.12.2015 04:51
@paymey852 Dwa zestawy reguł to przede wszystkim fundamentalny problem równości rywalizacji. Potem będzie pytanie, kto i dlaczego ustali takie a nie inne parametry wagi, obrotów, spalania, ilości dostępnego paliwa etc. Dlaczego, czyli w czyim interesie.. Parę lat temu mieliśmy ustawienie rywalizacji przez zmianę specyfikacji opon, wiadomo w czyim interesie. Jak ktoś uważa, że sztuczne wypromowanie duetów Red Bulla będzie fajniejsze, to cóż ja mogę.
MairJ23
09.12.2015 04:49
@paymey852 kazdy jest w tym biznesie nie dla sportu ale dla pieniedzy - zwlaszcza producenci i Bernie. Wiec Bernie reaguje wtedy jak mu ich "brakuje" a i producenci reaguja (odchodzac) w takiej samej sytuacji. Bernie zaspal z tymi zmianami. Aczkolwiek to nie on w sumie reguluje przepisy tylko FIA - wiec tu jest za wszystko FIA odpowiedzialna a nie Bernie - Ecclestone teraz reaguje bo ludzie (kibice) odchodza i stacje telewizyjne narzekaja ze nie zarabiaja odpowiednich pieniedzy i tak sie koleczko zamyka. Wiec tak na serio to nie kibice zmuszaja kogokolwiek do zmiany tylko brak dotychczasowego przeplywu pieniedzy ktory jak widac jednak jest regulowany przez ogladalnosc czyli jednak przez kibica. Ale...kibice mogli by krzyczec ile by chcieli ze nie chca takiej F1 jaka jest teraz - dopiero brak ich obecnosci nie tylko na torach ale przed telewizorami zmusi kogokolwiek do jakichkolwiek zmian. Nagle si eokazuje ze mamy mocno nadmuchany produkt ktory jest bardzo drogi i nie daje takiej satysfakcji ludziom dla ktorych w sumie powinno sie to wszystko robic i wielcy tego "sportu" chyba o tym zapomnieli i zagolopowali sie w swoich formulowych biznesach.
paymey852
09.12.2015 04:28
@bartoszcze Masz racje że dwa zestawy reguł to spory policzek dla producenta który wydał kosmiczne pieniądze ale obecna sytuacja wymaga drastycznych środków. Powiedzmy że honda i renault odchodzą i okazuje się że FIA musi błagać pozostałych producentów o dostarczenie właściwie byle co aby tylko było. Berni po latach zrozumiał że na producentów nie ma co liczyć bo tak łatwo odchodzą
Michal2_F1
09.12.2015 03:56
Pełna racja @MairJ23. Też to już zauważyłem i cieszę się, że inni też to widzą.
MairJ23
09.12.2015 03:38
Bartoszcze tworzy swoja rzeczywistosc... Cos tam sobie iterpretuje i pisze tu zeby sie tym podzielic a wy dajecie sie wkrecic w bezsensowna dyskusje. Ja sam juz to przerabialem i w pewnym momencie zrozumialem swoj blad... Czas abyscie wy to samo zrobili. :)
Michal2_F1
09.12.2015 03:23
Ogólnie zgadzam się z Aeromisem i rno. Nie może być tak, że producent kontroluje konkurencyjność wielu zespołów i w konsekwencji na samym starcie tylko cztery mogą walczyć. Mam nadzieję, że silniki zostaną zmienione od 2017 a jak producenci się nie zgodzą to nie mam nic przeciwko standardowego silnikowi, który będzie dawał zbliżone osiągi do tych "najnowocześniejszych silników'. I @bartoszcze wolę wyścigi z lat 2011 czy z końcówki 2013 bo przynajmniej mogę sobie popatrzeć na to jak kierowca ciśnie i jedzie na krawędzi przyczepności, a nie 'rejsuje' w zakrętach bo taki jest najbardziej efektywny czas przejazdu. A i ogólnie w '11 ściganie było sporo ciekawsze w porównaniu do aktualnych procesji.
bartoszcze
09.12.2015 02:56
[quote="rno2"]Powinno się zamrozić rozwój silników w trakcie sezonu[/quote] Jeśli Mercedes w ogóle nie będzie mógł rozwijać swojego silnika, a Ferrari tylko w niewielkim stopniu (bo Mercedes jest najlepszy, a Ferrari blisko), to gdzie widzisz problem? A McLaren chce się Hondą co do zasady dzielić (przecież mówi się o Sauber Honda w 2017), tylko niekoniecznie okoliczności były sprzyjające. @Aeromis Czytaj za siebie, bo już z tym masz problemy. Ułatwię Ci nieco: [quote] tworzyć drugi zestaw reguł, którym można bez trudu zmanipulować rywalizację[/quote] Czytaj tak długo, aż zrozumiesz i będziesz umiał odpowiedzieć na pytanie, czy dziś w F1 są dwa zestawy reguł. Jak nie ma, to pozostań w milczeniu.
rno2
09.12.2015 02:46
@bartoszcze Ale dalej pozostaje problem tych najmocniejszych prywatnych zespołów. Renault chce się skupić na swoim zespole, McLaren nie chce się podzielić Hondą z innymi. Jedynie Mercedes i Ferrari chcą współpracować z innymi, ale robią to sprytnie - nawiązują współpracę ze słabeuszami pokroju Manora czy Saubera, mocniejszym zespołom chcą dawać roczne silniki, albo niechętnie dzielą się poprawkami wprowadzanymi w trakcie sezonu. Powinno się zamrozić rozwój silników w trakcie sezonu i wtedy albo producent sprzedaje klientowi identyczny silnik w specyfikacji z aktualnego sezonu. Jeśli nie, to klient idzie do niezależnego dostawcy, który sprzeda mu pełnoprawny produkt bez strojenia fochów...
Aeromis
09.12.2015 02:22
@bartoszcze Sympatyzowanie z utrzymaniem satus qou kontroli producentów silników nad F1 (formą innych zespołów) jest niczym innym jak przyzwoleniem na manipulacje. Może sam czytaj co piszesz, nie moge robić wszystkiego za Ciebie.
bartoszcze
09.12.2015 02:13
@Aeromis Muszę Cię zmartwić, ale wyciągnąłeś wniosek wyłącznie z własnych fantazji wspomaganych kiepską umiejętnością czytania. @rno2 No więc właśnie o tym piszę, że stary próbuje zmanipulować cykl mechanizmem zrównania osiągów. I ponownie przypominam, że jednostka Ferrari z 2014 była nieporozumieniem, a dziś dogania Mercedesa, co oznacza, że producent może nadrobić zaległości. Jedyne co w zakresie silników jest potrzebne, to zmiana reguł rozwoju, tak żeby wyrównać szanse producentów - uzależnić dopuszczalny stopień rozwoju od różnicy w osiągach. Oczywiście o dosypaniu kasy na sfinansowanie tych najnowocześniejszych na świecie silników pamiętam.
rno2
09.12.2015 01:47
@bartoszcze Wiesz ile by kosztowało opracowanie i zbudowanie przez np. Coswortha hybrydowej jednostki V6? Poza tym nie ma gwarancji dobrych osiągów takiej jednostki, skoro starzy gracze jak Renault czy Honda nie dali rady. Włodarze F1 popełnili błąd godząc się na skomplikowane i drogie silniki hybrydowe, a producenci próbują teraz wykorzystać całą sytuację. I trzeba w końcu jakoś zrobić z tym tematem porządek. Wiadomo, że Mercedes i Ferrari wpompowali w te silniki zbyt dużo kasy, żeby zgodzić się na przejście na prostsze jednostki, więc racjonalnym jest pomysł alternatywnych silników od niezależnego producenta. Pozostanie wtedy jeszcze kwestia zrównania osiągów.
Aeromis
09.12.2015 01:42
@bartoszcze Źle przypuszczasz, bo wniosek wysnułem na podstawie Twoich słów.
bartoszcze
09.12.2015 12:45
@Aeromis Za własne wyobrażenia odpowiadasz sam. Powinienem się zrewanżować przypuszczeniem, że skoro tak bardzo popierasz wypaczenie rywalizacji przez wprowadzenie nierównych jej zasad w przepisach, to musisz być opłacany przez Berniego i Helmuta..
Aeromis
09.12.2015 12:39
@bartoszcze Aha, czyli Mercedes i Ferrari mogą [quote="bartoszcze, "]bez trudu zmanipulować rywalizację to w jedną, to w drugą stronę[/quote]po prostu według Ciebie nikt inne tego już nie powinien móc. Eureka! ROZUMIEM :D
bartoszcze
09.12.2015 12:26
@rno2 Ale czy ktoś broni niezależnemu dostawcy wejść na rynek? Kilka dni temu pod analogiczną wiadomością "Tata a Bernie powiedział w gazecie że silniki są be" napisałem, że przecież w każdej chwili może zlecić jakiemuś Cosworthowi opracowanie hybrydowego V6 w tej samej specyfikacji - a nie tworzyć drugi zestaw reguł, którym można bez trudu zmanipulować rywalizację to w jedną, to w drugą stronę.
Aeromis
09.12.2015 12:24
@rno2 ...i dodatku nie będzie segregował kto jakiej jakości towar dostanie. Cytując Berniego "To nie jest F1". Producenci silników nie mogą rządzić w F1 bo będą jego najgorszym zarządcą. Bardziej ufam już Berniemu niż Mercowi że dostarczy taki sam silnik Williamstowi/SFI.
rno2
09.12.2015 12:16
@bartoszcze Skoro Mercedes nie chce/nie może dostarczać jednostek Red Bullowi, to niech wejdzie na rynek niezależny dostawca, który nie będzie się bawił w gierki polityczne, tylko będzie sprzedawał swój produkt każdemu chętnemu zespołowi.
bartoszcze
09.12.2015 11:57
@rno2 Czy przez możliwość kupienia konkurencyjnej jednostki rozumiesz obowiązek dostarczenia jednostek każdemu kto sobie zażyczy, czyli nagle Mercedes ma zaopatrzyć 7 zespołów? RBR i STR miały podpisane umowy, tak samo jak podpisane umowy ma McLaren czy Sauber.
rno2
09.12.2015 11:38
@bartoszcze Dać zespołom należną im kasę to jedno, ale drugie to możliwość kupienia przez każdy zespół konkurencyjnej jednostki. Piszę to w kontekście obecnej sytuacji silnikowej RBR i STR, ale taka sytuacja może się zdarzyć każdemu zespołowi prywatnemu, który będzie tuż za plecami producentów...
bartoszcze
09.12.2015 11:13
@Aeromis Chcesz wierzyć staremu aferzyści, to mu wierz, Twoja sprawa. Jest oczywiste, że źródłem problemów są umowy zawierane przez Berniego i jego próby kontrolowania całego biznesu kosztem zespołów.
Aeromis
09.12.2015 10:35
@bartoszcze Nie zgodzę się, ale możesz napisać do Berniego czy Twoja interpretacja jest wiarygodna. Dla mnie nie jest i stąd wynika elementarne niezrozumienie przez Ciebie problemu.
bartoszcze
09.12.2015 10:08
[quote="Aeromis"]Po wejściu tej jednostki nagle pojawiły się wszystkie problemy, jakie mamy dzisiaj.[/quote] To znaczy dwa: 1. moi kumple nie wygrywają, a ja przecież dotrzymuję słowa i muszą wygrywać 2. nagle wszyscy chcą ode mnie pieniędzy, które dla mnie zarabiają
Aeromis
09.12.2015 09:59
Elementarne niezrozumienie problemu, Bernie wypowiadał się w tej sprawie: [quote=Bernie Ecclestone"]"Gdy przypominam sobie historię F1, to muszę powiedzieć, że silnik, który mamy teraz, przyniósł tym mistrzostwom największe kłopoty, z jakimi kiedykolwiek się zmagały. Po wejściu tej jednostki nagle pojawiły się wszystkie problemy, jakie mamy dzisiaj. Na początku posiadaliśmy dwa silniki - Ferrari i Coswortha. W większości przypadków angielskie teamy miały szczęście i dysponowały nieco lepszym motorem. Widzę, że wracamy do czegoś podobnego - robi się sytuacja, w której Ferrari oraz Mercedes kontrolują Formułę Jeden za pomocą swoich silników, zaopatrują całą stawkę. Ale to nie jest F1..."[/quote]
bartoszcze
09.12.2015 09:51
"Niezależny zagwarantuje", czytaj: tak ustawimy przeliczniki, żeby fabryczni nie mieli szans i żeby kolesie znów mieli przewagę, którą im obiecałem. Dzięki temu będą tak ekscytujące wyścigi jak w 2011 czy w końcówce 2013. A przecież wystarczy dodać zespołom kasy którą się im kradnie, i nie będą się musiały przejmować cenami najnowocześniejszych silników świata.