Verstappen: Zdarzały mi się momenty zwątpienia

Holender przyznaje, że czasem obawiał się o to, jak poradzi sobie w stawce F1.
12.12.1511:59
Nataniel Piórkowski
958wyświetlenia


Max Verstappen przyznał, że przed startem sezonu zdarzało mu się powątpiewać w to, czy poradzi sobie z awansem do Formuły 1, biorąc pod uwagę swój wiek i doświadczenie.

Holender stał się w tym roku najmłodszym w historii kierowcą Formuły 1, startując w Grand Prix Australii w wieku siedemnastu lat. Wcześniej syn byłego kierowcy królowej sportów motorowych - Josa Verstappena, spędził tylko jeden sezon na zmaganiach w europejskiej Formule 3.

Pomimo sceptycyzmu niektórych obserwatorów sportu, Verstappen przez cały sezon pozytywnie zaskakiwał swoją jazdą, kończąc mistrzostwa z dorobkiem 49 punktów i dwoma czwartymi miejscami, wywalczonymi w trakcie obfitujących w akcję wyścigów w Budapeszcie i Austin.

Nigdy nie myślałem o moim wieku i o tym, że jestem najmłodszym kierowcą w stawce. Zawsze trzeba wierzyć w siebie. Robiłem po prostu to, co w Formule 3 i kartingu, z tylko jedną różnicą - prowadziłem większy, szybszy bolid. Oczywiście czasem trochę wątpi się w siebie samego, zadaje się sobie pytanie: «czy jestem w stanie to zrobić?», ale jest tak w każdej serii wyścigowej. Jestem bardzo zrelaksowaną osobą i po prostu mówię sobie wtedy: «zobaczymy, co się stanie». Tak naprawdę przecież nigdy nie wiadomo, co się wydarzy lub z jakiej strony się zaprezentujesz - wyjaśniał.

Verstappen, który ubiegłotygodniową Galę FIA opuścił z aż trzema wyróżnieniami, przyznał, że przekroczył swoje osobiste oczekiwania związane z debiutanckim sezonem w Formule 1. Zdobyłem więcej punktów niż się spodziewałem, więc pod tym względem sezon zakończył się znacznie lepiej niż oczekiwałem na jego starcie. Jestem z tego bardzo zadowolony. Dodatkowo przez cały rok prezentowałem bardzo regularną formę - powiedział 18-latek podsumowując minionych 12 miesięcy.